Najdziksze newsy tygodnia – 2000 zł kary za jazdę rowerem ze słuchawkami na uszach

#1. Dwie kobiety zostały ranne po przypadkowym wystrzale pistoletu przemyconego przez jedną z nich w fałdzie skórnej

Kto by pomyślał, że kałdun to taki świetny środek do transportowania innych rzeczy niż tylko tłuszcz. Dwie kobiety, które oglądały mecz baseballu na stadionie w Chicago też już wiedzą, choć jedna z nich odkryła zalety hodowli bebzona już wcześniej. To ona wniosła broń palną na stadion, przemycając ją pomiędzy fałdami tłuszczu na swoim brzuchu. To, czego nie dokonały zamontowane na stadionie wykrywacze metalu, zrobił sam przemycony obiekt, ujawniając się w momencie wystrzału. Wystrzelony przypadkowo pocisk ranił właścicielkę broni oraz jej sąsiadkę. Obie kobiety odwieziono do szpitala z powierzchownymi ranami. Co ciekawe, mało kto na trybunach zorientował się, że do zdarzenia w ogóle doszło, więc mecz kontynuowano jak gdyby nigdy nic.

#2. Mężczyzna włożył głowę do najsilniejszej szwajcarskiej fontanny

Strasznie szanujemy tę nieposkromioną ciekawość, która jednym pozwala przesuwać granice ludzkich możliwości, a innym urywa głowę. Do tych drugich prawie zaczął zaliczać się ponad dwudziestoletni mężczyzna, który wpadł na pomysł zmierzenia się „na gołe klaty” z fontanną Jet d’Eau w Genewie. Możliwe, że chłop nie znał francuskiego, a może nie odstraszyło go słowo „wyrzutnia” w polskim tłumaczeniu nazwy fontanny i dlatego postanowił włożyć do niej głowę. Setki litrów wody wystrzelonej z prędkością 200 km/godz. odrzuciły go kilka metrów dalej, ale śmiałkowi było wciąż za mało, więc podjął drugą próbę, tym razem obejmując fontannę w całości. Kolejne podejście okazało się znacznie skuteczniejsze i mężczyzna odniósł poważne obrażenia, z powodu których odwieziono go do szpitala. Operator fontanny zamierza wystąpić o ukaranie mężczyzny.

#3. Do Sejmu wpłynął wniosek o ustawę zakazującą jazdy rowerem czy prowadzenia pojazdu ze słuchawkami na uszach

Możliwe, że ludzie, którzy lubią sobie posłuchać radia czy muzyki ze słuchawek podczas prowadzenia samochodu lub jazdy rowerem będą musieli wrócić do rzeczywistości. Do sejmowej komisji ds. petycji wpłynął bowiem wniosek o zakazanie osobom kierującym różnymi pojazdami używania słuchawek podczas jazdy. Chodzi nie tylko o kierowców i rowerzystów, ale też osoby prowadzące skuter lub hulajnogę. Zdaniem autora petycji stosowny zapis w tej kwestii sprzyjałby poprawieniu bezpieczeństwa na ulicach, ponieważ kierujący pojazdami bardziej skupialiby się na swoim otoczeniu, a nie tym, co śpiewa wokalista lub ma do przekazania podcaster. Projekt przewiduje maksymalną grzywnę 2000 zł za niezastosowanie się do przepisów.

#4. Pierwsza europejska linia lotnicza wprowadza strefy wolne od dzieci na pokładach swoich samolotów

Czy nie wkurza cię krzyk dzieci, gdy próbujesz w spokoju zalewać pałę podczas powrotu z all-inclusive na tureckiej riwierze? Corendon ma dla ciebie idealne rozwiązanie. Tureckie linie lotnicze jako pierwsze w Europie wprowadzają strefę wolną od dzieci na pokładach części swoich samolotów. 93 miejsca w tym 9 miejsc z dodatkową przestrzenią na nogi znajdą się w czołowej części pokładu i zostaną oddzielone ścianką i zasłonami, a wstęp do niej będą miały tylko osoby powyżej 16. roku życia. Jak tłumaczy właściciel linii Atilay Uslu, dzięki temu rozwiązaniu osoby szukające spokoju podczas podroży będą mogły go znaleźć, a rodzice nie będą musieli martwić się zachowaniem swoich dzieci i tym, że przeszkadzają one innym podróżnym. Miejsce w strefie wolnej od dzieci będzie płatne o dodatkowe 45 euro, a w strefie wolnej od dzieci i z dodatkową przestrzenią na nogi – o 100 euro.

#5. Jeden z mieszkańców Florydy prowadził miesiącami atak chemiczny na swoich sąsiadów, bo za głośno opuszczali deskę klozetową

Nikt tak nie zgłębił kwestii sporów sąsiedzkich jak Polacy, ale nawet my możemy się jeszcze czegoś nauczyć w tym zakresie choćby od mieszkańców Florydy. Rezydujący w mieście Tampa Xuming Li miesiącami sabotował swoich sąsiadów, dosłownie zatruwając im życie. 36-latkowi nie podobały się hałasy dochodzące z mieszkania na górze, dokąd wprowadziła się rodzina z małym dzieckiem. Li przeszkadzało wszystko od odgłosu stóp dotykających podłogi po dźwięk opuszczanej deski klozetowej. Po wielu nieskutecznych apelach Li wziął sprawy w swoje ręce i zaczął podtruwać swoich sąsiadów roztworem opioidów wstrzykiwanym przez szczelinę w ich drzwiach wejściowych. Wpadł na gorącym uczynku dzięki kamerze zamontowanej na zewnątrz przez zdesperowanego ojca terroryzowanej rodziny, która wcześniej wzywała na miejsce strażaków, hydraulika czy firmę zajmującą się oczyszczaniem powietrza, by zidentyfikować źródło nękających ją problemów zdrowotnych.

Przeczytaj poprzedni odcinek newsów, aby nie dręczyły cię żadne problemy zdrowotne poza co najwyżej psychicznymi.