Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Największe obciachy – 60 zł za godzinę. Najdroższe spanie na obrzeżach Warszawy​

57 997  
235   210  
Dzisiaj:
  • Awantura o osiem gwiazdek na grobie
  • Ciężarówką na GPS-ie przez zabytkowe uliczki
  • Mecz poprowadziło dwóch sędziów i kibic
  • Policja śledziła Kołodziejczaka
  • 60 zł za godzinę. Najdroższe spanie na obrzeżach Warszawy

#1. Awantura o osiem gwiazdek na grobie



Chodzi o cmentarzu w Międzychodzie (woj. wielkopolskie). Na trop gwiazdek ułożonych w „***** ***” wpadł przechodzący tam widz TVP3. Jak podaje serwis poznan.tvp.pl, grób należy do zaciekłej przeciwniczki PiS, która po śmierci postanowiła zabrać hasło ze sobą. Co ono znaczy – chyba nie trzeba tłumaczyć. Cmentarz jest komunalny, a stacja odnalazła profil zmarłej na Facebooku. Podobno kobieta nie kryła się ze swoją antypatią polityczną. Spółka zarządzająca cmentarzem została zapytana, czy takie hasło nie narusza „powagi miejsca pochówku” i regulaminu miejsca. Oto odpowiedź:

Spółka Aqualift jako zarządca Cmentarza Komunalnego potwierdza, że napis na wskazanym nagrobku bez wątpienia narusza Regulamin Cmentarza i zakłóca powagę miejsca. Zarządca cmentarza podjął działania zmierzające do skontaktowania się z dysponentem grobu i wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

#2. Ciężarówką na GPS-ie przez zabytkowe uliczki



Sytuacja miała miejsce w Wielkiej Brytanii. Kierowca Amazona postanowił skorzystać ze standardowej nawigacji, która jednak jest przewidziana dla mniejszych pojazdów niż wielki samochód przewożący paczki dla wyczekujących ich klientów. 33-latek wjechał do miejscowości St Agnes w Kornwalii; nie zdradził, jakiego urządzenia używał, ale miała je dostarczyć firma. Świadkowie byli zdziwieni, że dla pojazdów o takich gabarytach potrzeba czegoś więcej niż standardowe Google Maps. Wydostanie się z sytuacji powyżej zajęło kierowcy 25 minut. Przy okazji uszkodził samochód i budynki.

#3. Mecz poprowadziło dwóch sędziów i kibic



Do nietypowej sytuacji doszło w czwartej kolejce League One – trzeciej klasie rozgrywkowej w Anglii. Portsmouth mierzyło się na stadionie Fratton Park z Cheltenham, a ich mecz z trybun obserwowało 18 tysięcy widzów. W pierwszej połowie kontuzji doznał jeden z asystentów głównego sędziego, jego miejsce zastąpił sędzia techniczny. W 55 minucie kontuzji doznał sędzia liniowy, który już nie miał zastępstwa. Logicznym wyjściem wydawało się przerwanie spotkania i rozegranie go w innym terminie. Przez 20 minut konsultowano sytuację, a koniec końców okazało się, że na linii stanął kibic z trybun, który zgłosił się na ochotnika. Jednak trzecia klasa rozgrywkowa na Wyspach, która jest gdzieś tam na poziomie naszej Ekstraklasy, ma swoje zasady. A tam jasno stoi, że jak nie ma sędziów, to szukamy ich na trybunach. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

#4. Policja śledziła Kołodziejczaka



Tak przynajmniej wygląda to na nagraniach, które pojawiły się w Internecie. Wszystko miało się zacząć po konferencji lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka. Spotkanie z mediami odbyło się pod siedzibą TVP, na późniejszych nagraniach widzimy, jak warszawscy policjanci chodzą za politykiem. Nagrania zamieściła Natalia Żyto z Agrounii, która zaczęła zadawać pytania:

Natalia Żyto: Dzień dobry. Dlaczego państwo nas śledzą?
Policja: Tutaj zgłoszenie jakieś mieliśmy...
NŻ: Nie. Chodzicie za nami od TVP.

Na nagraniach widać wyraźnie, że to politycy są ich celem, kuriozalnie wygląda też próba odwrócenia się, kiedy są przyłapani za rogiem. Kołodziejczak komentując sytuację, powiedział:

Proszę państwa, absurdalna sytuacja. Przypadkowo ciągle policja za nami chodzi, kiedy jesteśmy w Warszawie na konferencji. Gdyby powiedzieli, że chodzą za nami, bo może nam się coś stać albo jesteście narażeni, to ja bym to rozumiał. Ale nie potrafią powiedzieć, że chodzą za nami od kilku minut.



#5. 60 zł za godzinę. Najdroższe spanie na obrzeżach Warszawy



Żeby od początku było jasne, chodzi o kapsuły na Lotnisku Chopina. Usługa jest reklamowana tekstem: „Masz długą przesiadkę? A może przyjechałeś wcześniej i chcesz wygodnie poczekać na lot? Teraz możesz skorzystać z kapsuły do spania na Lotnisku Chopina”. Chociaż pewnie mogłaby być czymś w stylu „Chcesz wydać drugie tyle, co za lot? Skorzystaj…”. Dodajmy, że pospać tam można tylko od 7 do 19, więc późne przesiadki itp. odpadają. No, ale rozchodzi się o cenę, i tak mamy:

– 60 zł za godzinę
– 110 za dwie godziny
– 40 zł za każdą kolejną

Kapsuła ma 220 cm długości, zapewnia bajery typu: opaska na oczy, zatyczki do uszu, kapcie, poduszka oraz koc. Bagaż schowamy w specjalnym schowku.

Jak to wygląda z perspektywy tych, którzy komentują?

Pomysł super, ale cena z kosmosu.
Najdroższa woda jest na Chopina, więc dlaczego kapsuła miałaby być w przystępnej cenie? Lotnisko dla bogatych.
Za równowartość kilku godzin snu można wziąć dobę w Courtyard by Marriott, 50 m od terminali lotniska i spać, kąpać się do woli – odpoczywać i czekać w normalnych warunkach.
gazeta.pl

W poprzednim odcinku: Syn członkini Trybunału Stanu z rekomendacji PiS przekupił lekarzy, żeby poświadczyli, że odbył praktyki lekarskie

2

Oglądany: 57997x | Komentarzy: 210 | Okejek: 235 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

03.05

02.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało