Najmocniejsze cytaty – Omena Mensah nigdy nie poprosiłaby o podwyżkę

#1. Pospieszalski podczas Marszu: Rodzenie dzieci to sprawa publiczna!

25 czerwca w Krakowie przeszedł „Marsz dla Życia i Rodziny”, a wzięło w nim około tysiąca osób. Były transparenty w stylu „Małżeństwo tylko między kobietą i mężczyzną”, „Stop Gender”, koszulki z nadrukami „Polsko walcz o swoje dzieci” i zdjęciami płodu z podpisem „Ratuj mnie”. Były też przemówienia, ale najgłośniej zrobiło się o tym od dziennikarza Jana Pospieszalskiego. Jego słowa otwierały imprezę:

Zapytałem młodych ludzi, czy zamierzają mieć dzieci. Zareagowali tak, jakby to było pytanie niestosowne, niegodziwe, takich pytań się nie zadaje. Powiedzieli, że to jest ich sprawa prywatna. To, czy jeżdżę samochodem, czy rowerem nie jest dla tych ludzi sprawą prywatną, bo zaraz mi powiedzą, że trzeba się troszczyć o klimat. To, czy zamierzam jeść mięso, czy mąkę ze świerszczy i roślinki, to też nie jest moja prywatna sprawa, bo muszę się troszczyć o klimat. (…) Tylko to, czy rodzina zamierza się otworzyć na życie, jest według wielu prywatną sprawą! Otóż nie! To jest sprawa publiczna!

Później poruszył kwestię ofiar Wołynia, których poświęcenie nie może pójść na marne, żeby zakończyć:

Kwestia demografii nie jest problemem rynku pracy, ZUS-u i emerytur, jest problemem, czy Polska ma trwać. Czy przekażemy tę Polskę naszym dzieciom i wnukom, czy obywatelom Bangladeszu. A jakie oni mają zwyczaje, to wiemy. Pytanie, czy Polska ma trwać, jest pytaniem zasadniczym, więc kwestia, czy będziemy mieli dzieci, nie jest kwestią prywatną.

#2. Były wiceprezydent USA przejechał się po rosyjskiej armii

Mike Pence, były wiceprezydent USA w gabinecie Donalda Trumpa, złożył przed tygodniem niespodziewaną wizytę w Ukrainie. W Kijowie spotkał się z prezydentem Zełenskim. Była to część nadchodzącej kampanii prezydenckiej Republikanów przed przyszłorocznymi wyborami. Warto dodać, że jego były szef i były prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że jeśli wygra wybory, to będzie w stanie zakończyć wojnę w ciągu tygodnia, a Ukraina uwolni się od Rosji. Później Pence miał wywiad w stacji CNN, gdzie oprócz standardowych zapowiedzi pomocy w przyszłości i oskarżeń, że administracja Bidena źle działała, wyszło mu jedno ciekawe zdanie:

Rosja od bycia drugą potęgą militarną na świecie przeszła do bycia drugą potęgą militarną w Ukrainie.

https://www.youtube.com/watch?v=zzJzEvaL5A0&t

#3. Posłanka PiS tłumaczy syna oskarżonego o pobicie: „Tylko pluł i szarpał za włosy”

Sytuacja miała miejsce 24 czerwca w jednym z olsztyńskich mieszkań. Prokuratura ustaliła, że syn posłanki Iwony Arent, Michał, pobił Paulinę C. z przyczyn, które nadal są ustalane przez śledczych. 29-latek usłyszał już zarzuty i grożą mu trzy lata w zakładzie karnym, wraz z nim oskarżono kobietę Magdalenę T., która też była w lokalu. O sprawie wie jego mama, która tak przedstawiła jego wersję:

Ta dziewczyna ukradła mu telefon i pieniądze. Spotkał się z nią, żeby wszystko oddała. Była tam jeszcze jej koleżanka, również domagająca się zwrotu ukradzionych rzeczy. Syn przyznał się, że ze złości szarpnął ją za włosy i opluł i to wszystko. Nie pobił żadnej dziewczyny.

Matka uważa, że sprawa jest rozdmuchana ze względu na pełnioną przez nią funkcję. Dzień po tej wypowiedzi pojawiło się nagranie z incydentu, do którego doszło w Olsztynie przy Alei Niepodległości. Możecie je zobaczyć tutaj: Syn posłanki Iwony Arent nagrał katowanie byłej dziewczyny

Edit: W czwartek po 22:00 Arent wydała oświadczenie o zawieszeniu aktywności politycznej.

#4. Omena Mensah nigdy nie poprosiłaby o podwyżkę

Dziennikarka/prezenterka/pogodynka/żona jednego z najbogatszych Polaków prowadzi fundację Omenaa Foundation i nie pierwszy raz wzbudza dyskusje swoimi przemyśleniami na temat prowadzenia biznesu. W 2021 roku w wywiadzie dla serwisu money.pl była zaskoczona podejściem młodych kandydatów do pracy i mówiła tak:

Wie pan, co mnie uwiera? Przychodzi do mnie 20-latek i zaczyna rozmowę od stawiania swoich warunków, mówienia, kiedy chce mieć wolne, jaki chce mieć samochód służbowy. Czasami nie wierzę w to, co słyszę.

Kilka dni temu udzieliła wywiadu serwisowi dziennik.pl, gdzie jednym z tematów była kwestia płac i różnic w nich pomiędzy kobietami i mężczyznami. W tym temacie stwierdziła:

Jeśli czujecie się niedocenione, starajcie się zrobić wszystko, żeby ten pracodawca to zobaczył. Każdy mądry pracodawca, jak widzi dobrego pracownika, to nie widzi w nim kobiety czy mężczyzny, tylko osobę, która się sprawdza.

Przyznała też, że:

Ja nie ośmieliłabym się pójść po podwyżkę, wychodzę z założenia, że jeśli mam mądrego szefa, to widzi, jak pracuję i jak się angażuję. Nawet jeśli w czymś nie byłam dobra, pracowałam nad tym, by się poprawić.

Zapytana, jaką sama jest szefową, podsumowała się jednym słowem: Sprawiedliwą.

#5. Spięcie Kolendy-Zaleskiej z Morawieckim, czyli kto co sugeruje

Podczas jednej z konferencji prasowych premiera Mateusza Morawieckiego dziennikarka TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska zaczęła pytać szefa rządu, czemu postawił znak równości pomiędzy Grupą Wagnera (rosyjskimi najemnikami) i Grupą Webera (europosłami skupionymi wokół Manfreda Webera). Morawiecki podczas spotkania wyborczego w Kościerzynie stwierdził:

Na Wschodzie widzimy Grupę Wagnera, która ma się przemieścić na Białoruś, a na Zachodzie działa "grupa Webera". Wiecie, co to jest "grupa Webera"? Weber-Tusk. To jest europejski szef partii Tuska.

Dziennikarka kilkukrotnie pytała, dlaczego użył takiego porównania, a premier raz odpowiedział:

To, co ja sugeruję, to pani sugeruje, że ja sugeruję. Widać, że jest "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Bo chyba zabolało, jeżeli pokazujemy, jaka jest prawda. Rzeczywiście grupa pana Webera, Weber to szef Europejskiej Partii Ludowej, czyli szef pana Tuska w ramach tej grupy domagają się, aby nielegalna imigracja była tutaj przyjęta przez Polaków.

Kolejny raz zapytany o porównanie dodał:

Pani redaktor na pewno zakończyła dobre kursy, które mają łączyć ze sobą kilka wątków. Ja przedstawiam stan faktyczny: jest Grupa Wagnera, która stanowi ogromne zagrożenie i jest obłędna i błędna polityka po stronie EPL, której przewodzi pan Weber. (…) nie mówię przecież, że Grupa Wagnera i Webera są jedną wielką grupą. Tego nie sugeruję. Działają w dwóch odmiennych obszarach.

W poprzednim odcinku: Łukaszenka pochwalił się, jak w męski sposób załatwił sprawę z Prigożynem