Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

15 prostych sztuczek psychologicznych, które mogą ułatwić ci życie

96 076  
558   94  
Ludzie to fascynujące stworzenia – zrobią naprawdę wszystko, żeby zdobyć to, na czym im zależy. Dlatego warto poznać kilka psychologicznych sztuczek, aby ułatwić sobie nieco zadanie lub wiedzieć, na co zwracać uwagę, kiedyś ktoś będzie próbował ich używać przeciwko tobie.

#1.



Jeśli w pracy chcę przekonać konkretną osobę, łączę swoją opinię z tym, co ten ktoś wcześniej powiedział. Np. powiedzenie „Zgadzam się z Ericą” albo „Nawiązując do tego, co wcześniej mówiła Erica” sprawia, że Erica będzie dużo bardziej skłonna zgodzić się z tym, co mam do powiedzenia później.

Używam tego sposobu bardzo często, zarówno w stosunku do przełożonych, jak i podwładnych.

#2.



Zapytaj syna, czy chce mleko, a on odpowie, że nie. Zapytaj, czy chce mleko w niebieskim czy czerwonym kubku, a on wybierze kolor i będzie pił mleko. Magia!

#3.



Siła powiedzenia „przy okazji mogę...”. Działa wyjątkowo dobrze wtedy, kiedy nie masz na nic siły i jesteś przygnębiony.

Przykładowo jeśli idę wstawić jedzenie do mikrofalówki i wiem, że będę stać w kuchni dokładnie przez 1,5 minuty, „przy okazji mogę” trochę pozmywać.

Jeśli idę po telefon do drugiego pokoju, „przy okazji mogę” zabrać ze sobą jakiś śmieć i wrzucić go do kosza, zamiast pozwalać na to, żeby się zbierały w większą kupkę.

Wróciłam do domu i zaczynam się przebierać. Stoję przy garderobie. Nade mną w drzwiach jest drążek. „Przy okazji mogę” się podciągnąć raz czy dwa. A pod prysznicem mogę przy okazji zrobić ze dwa przysiady, kiedy czekam, aż zacznie lecieć ciepła woda.

#4.



„Jak?” – tę technikę poznałem z książki o negocjowaniu autorstwa Chrisa Vossa – byłego negocjatora FBI. Sprawdza się w relacjach z dziećmi.

„Jak możemy iść na plac zabaw, skoro nie założyłeś butów?”.

„Jak możemy położyć na twoim talerzu deser, skoro wciąż są na nim warzywa?”.

„Jak będziesz się mógł jutro dobrze bawić, jeśli nie pójdziesz teraz do łóżka?”.

U moich dzieciaków wywraca to schemat do góry nogami – zamiast wydawać im rozkazy, staram się im pomóc osiągnąć to, co chcą (poprzez robienie tego, co ja chcę) i pytać je o możliwe rozwiązania. Jasne, czasami się wymądrzają i udzielają głupich odpowiedzi, ale ty ciągle zadawaj im to pytanie: „Jak?”.

#5.



Moja dziewczyna zazwyczaj nie wie, co chciałaby zjeść na obiad. Mówię więc, że zamówiłem obiad i jest to „niespodzianka”, a ona po prostu nie może się oprzeć i zaczyna zgadywać, co to może być. Potem po prostu wybieram jedną z tych opcji i zamawiam.

#6.



Kiedy poznaję kogoś nowego, staram się zapamiętać jakiś szczegół z tego, co mi o sobie opowiedział, a przy kolejnym spotkaniu do tego nawiązać. Może to być coś związanego z pracą, rodziną czy hobby – bez różnicy.

Zdziwilibyście się, jak wiele znaczy dla ludzi fakt, że nie tylko słuchacie tego, co mówią, ale okazujecie na tyle dużo zainteresowania, żeby coś z tego zapamiętać i nawiązać do tej kwestii przy najbliższej okazji.

#7.



Cisza. Cisza to najpotężniejsze narzędzie podczas rozmowy. Nie podoba ci się to, co ktoś właśnie powiedział? Po prostu zamilcz, a ten ktoś zacznie się wycofywać ze swojego zdania. Chcesz, żeby ktoś rozwinął temat, ale jest trochę wycofany? Czekaj w ciszy. Zrobi to. Podczas negocjacji zamilcz, a zaczną negocjować sami ze sobą, za ciebie.

#8.



Lubię dawać ludziom do ręki losowe przedmioty, kiedy z nimi rozmawiam. W większości przypadków biorą wszystko bez zastanowienia, a później odkładają w poczuciu dziwnej niezręczności. Nie mam z tego żadnych korzyści, po prostu za każdym razem mnie to bawi.

#9.



Więcej słucham, niż mówię.

#10.



Słyszeliście o zasadzie, aby nie rozmyślać nad swoim życiem po godzinie 21? Kiedy jesteś zmęczony, masz tendencję do negatywnego myślenia. Kiedy mam gorsze dni i zauważam u siebie takie negatywne myśli, zwalam to właśnie na fakt, że jest już późna pora i muszę po prostu poczekać, a wszystko jakoś się ułoży.

#11.



Jeśli zaczniesz szeptać do płaczącego dziecka, uspokoi się i zacznie słuchać. Jeśli zrobisz to naprawdę cicho, na granicy zrozumienia, wyciszy się jeszcze bardziej. A najlepiej zadziała to wtedy, jeśli do takiego mamrotania wpleciesz słowa, które dobrze mu się kojarzą, np. „lody” albo tytuł jego ulubionego programu w TV.

#12.



Kiedy dajesz ludziom jakieś opcje do wyboru, lekko skiń głową przy tej, którą chcesz, żeby wybrali.

#13.



Kiedy przełożony mówi coś do ciebie z poczuciem wyższości, wypowiadaj jak najmniej słów i nigdy nie patrz mu prosto w oczy, tylko na jego czoło. I przede wszystkim zachowaj spokój. Niszczy to poczucie wyższości w najbardziej subtelny sposób, jaki istnieje.

#14.



Ludzie chętniej zrobią to, o co ich prosisz, jeśli już wcześniej coś dla ciebie zrobili – choćby to była drobnostka.

Jeśli chcesz poprosić o większą przysługę, musisz wcześniej „posmarować” mniejszymi: „Mogę pożyczyć twój długopis?” albo „Mógłbyś mi to podać?”.

#15.



Podczas kontaktu z klientami staram się używać języka pozytywnego. Np. nie mówię nigdy „przepraszam, że musiał pan tyle czekać”, tylko „dziękuję za pańską cierpliwość”. Sprawdza się, w recenzjach Google wspominają o mnie w pozytywnym świetle, a kiedy szef instruuje nowego pracownika, wskazuje na mnie i mówi, że tak powinno się rozmawiać z klientami.
5

Oglądany: 96076x | Komentarzy: 94 | Okejek: 558 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało