Szukaj Pokaż menu

Dziewczyna na siłowni – Niecodzienne sytuacje na gifach

23 650  
258   16  
Dziś m.in. kot kontra niedźwiedź, dziewczyna na siłowni oraz dlaczego nie należy otwierać piwa telefonem.

Historia Gunthera IV – najbogatszego psa na świecie

11 135  
59   9  
Kiedy umiera osoba zamożna, jej pieniądze, majątek ruchomy i nieruchomy pozostawia swoim spadkobiercom. Jeśli nie ma spadkobierców, to wszystko może przekazać fundacjom charytatywnym lub... zwierzakowi. Tak właśnie powstała niemiecka dynastia psów-milionerów, do której należy Gunther IV – najbogatszy pies na planecie.

Historia powstania i przetrwania Ostatniej Wieczerzy Leonardo da Vinci

11 696  
95   14  
O Ostatniej Wieczerzy słyszał chyba każdy, większość gdzieś ją nawet widziała, niewielu zna całą historię powstania tego obrazu i jakim cudem jest, że w ogóle przetrwała do naszych czasów. O powstaniu i o dziejach Ostatniej Wieczerzy pisze The Cultural Tutor.
Przede wszystkim Ostatnia Wieczerza autorstwa Leonarda da Vinci nie jest klasycznym obrazem w ramie. Jest namalowana na ścianie jadalni dla mnichów w Mediolanie. A tuż nad nią Leonardo namalował herb człowieka, który mu za nią zapłacił...



Ostatnia Wieczerza to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów na świecie, legendarny sam w sobie, a jeszcze bardziej znany z tego, jak często był parodiowany lub przywoływany w kulturze popularnej, od „Simpsonów” po „Kod da Vinci”. Ale obraz, który przywykliśmy oglądać, nie opowiada w pełni historii arcydzieła Leonarda, ponieważ nie jest to, jak wiele słynnych obrazów, płótno. To mural, namalowany na ścianie refektarza w klasztorze dominikanów przy Santa Maria delle Grazie w Mediolanie.



Dlaczego go namalował? Leonardo pochodził z Toskanii i wczesne lata życia spędził przecież we Florencji, dlaczego więc udał się do Mediolanu? Odpowiedzią jest Ludwik Sforza. Został on księciem Mediolanu w 1494 r., ale od początku lat 80. rządził nim jako regent dla swojego młodego bratanka.



Ludwik był zarówno doskonałym politykiem, jak i uczonym człowiekiem. Został regentem, a następnie księciem dzięki serii starannych machinacji politycznych, a pod jego rządami Mediolan stał się jednym z najwspanialszych i najpotężniejszych miast w całej Europie.



Ludwik był zapalonym mecenasem sztuki: na jego dwór zjeżdżali poeci, muzycy, malarze i architekci z całych Włoch. Klejnotem w jego koronie był Leonardo, uważany za geniusza już wtedy, gdy Ludwik zaprosił go do Mediolanu, jak zapisał w XVI wieku Giorgio Vasari.

Leonardo wykonał wiele rzeczy dla księcia Ludwika, w tym budowę kanałów i fortyfikacji. Następnie książę poprosił Leonarda o udekorowanie Santa Maria delle Grazie, kościoła i klasztoru dominikanów w Mediolanie, który Ludwik przebudowywał na mauzoleum dla rodziny Sforzów. Było to w 1495 roku i Leonardo potrzebował trzech lat, aby ukończyć Ostatnią Wieczerzę.



Był artystą powolnym i skrupulatnym, i często rozpraszały go inne sprawy. Możemy to stwierdzić na podstawie jego szkiców przygotowawczych do Ostatniej Wieczerzy, które zawierają rysunki niepowiązanych projektów i pomysłów.



Leonardo przedstawił dokładny moment podczas Ostatniej Wieczerzy, o którym mówią Ewangelie, kiedy Jezus wyjawia swoim uczniom, że jeden z nich go zdradzi. Leonardo nadał każdemu z nich charakterystyczną reakcję opartą na ich osobowościach, tak jak je rozumiał z Biblii.



Przeor skarżył się na to, jak długo mu to zajmuje. Leonardo wyjaśnił, że trudno było znaleźć odpowiednio zły model twarzy Judasza i że jeśli przeor nie będzie ostrożny, Leonardo użyje jego twarzy. Więc przeor zostawił go w spokoju, a Leonardo znalazł odpowiedniego modela.



Nigdy nie znalazł takiego dla Jezusa. Jak pisze Vasari, „nie sądził, by można było wyobrazić sobie to piękno i niebiański wdzięk, które powinny być znakiem Boga Wcielonego”. Pozostawił więc twarz Chrystusa niedokończoną, przekonany, że żadne ziemskie przedstawienie nie będzie wystarczające.



Jednak po ukończeniu (pomijając Jezusa) Ostatnia Wieczerza została natychmiast okrzyknięta arcydziełem. Król Francji chciał nawet zabrać ją z Mediolanu i zatrudnił architektów, aby wymyślili, jak przenieść całą ścianę do Francji.

Plany Ludwika nigdy nie zostały zrealizowane. Zbudowano osobne mauzoleum, a pokój, który udekorował Leonardo, stał się refektarzem – jadalnią – dla mnichów w Santa Maria. Jadali oni śniadania tuż obok tego arcydzieła.



Szybko uległo ono zniszczeniu z powodu eksperymentalnych metod Leonarda oraz oparów, sadzy i ogólnego brudu panującego w kuchni. Refektarz był kilkakrotnie zalewany, wykonano nowe drzwi, które zniszczyły stopy Chrystusa, a w czasie wojen napoleońskich był używany jako stajnia.



Następnie, podczas II wojny światowej, Mediolan został zbombardowany. Znaczna część Santa Maria delle Grazie została zniszczona, ale w jakiś sposób Ostatnia Wieczerza przetrwała. Została zabezpieczona workami z piaskiem i deskami, które widać w tle tego zdjęcia.



To, że Ostatnia Wieczerza nadal istnieje jest cudem i nawet jeśli większość oryginalnego kunsztu Leonarda została utracona – jego kolory i modelowanie – wiele z jego wizji pozostało. Zwodniczo prosta kompozycja, równowaga, wyraz twarzy apostołów, ogólne wrażenie. Ostatnia Wieczerza jest interesująca, ponieważ mówi nam, skąd wzięła się większość „wielkiej sztuki” w historii. Pojęcie artysty jako indywidualistycznej, zbuntowanej postaci, wykuwającej własną ścieżkę w świecie i realizującej własną, głęboko osobistą podróż twórczą, jest raczej nowoczesne.

Leonardo, podobnie jak inni wielcy malarze renesansu, polegał na wsparciu i zleceniach od swoich mecenasów. Stąd też namalował herb Sforzów bezpośrednio nad Ostatnią Wieczerzą. Przypomnienie, jeśli jest potrzebne, że nie był to artysta pracujący w całkowitej izolacji. I nie dotyczy to tylko renesansowych Włoch.



Weźmy na przykład wielkiego chińskiego malarza Ma Yuana, którego pejzaże są jednymi z najpiękniejszych, jakie kiedykolwiek powstały. Był on nadwornym malarzem w służbie XIII-wiecznego cesarza Ningzonga.



Nie dotyczy to również tylko malarstwa. Dawid Michała Anioła został zamówiony przez radę miejską Florencji, a Pocałunek i Myśliciel Augusta Rodina pochodzą z Bramy piekieł, która została zamówiona przez nowy uniwersytet w Paryżu.

To samo dotyczy literatury. W Imperium Rzymskim to Maecanas, jeden z najbardziej zaufanych doradców Augusta, wspierał takich pisarzy jak Wergiliusz i Horacy. Dante nie mógłby napisać swojej „Boskiej komedii” bez Cangrande della Scala, którego w dowód wdzięczności umieścił w Niebie.

Oczywiście, największa sztuka jest tak wielka dlatego, że przekracza wszelkie konteksty i staje się uniwersalna. Nie powinno to jednak przesłaniać faktu, że przez większość historii wielka sztuka nie pojawiała się tak po prostu. Artyści potrzebowali mecenasów, a bez nich większość wielkiej sztuki prawdopodobnie by nie istniała. Nie oznacza to, że jednostki, pracujące w pojedynkę, nie mogą tworzyć wielkiej sztuki. Oczywiście, że mogą i robią to od dawna.

Vincent van Gogh był samotnym malarzem (poza wsparciem brata...), któremu brakowało nie tylko mecenasa, ale w ogóle klientów. A mnóstwo wielkiej sztuki stworzyli artyści pracujący w kontekście komercyjnym. Tak jest w przypadku Bruegla Starszego, tworzącego grafiki dla klasy średniej w Antwerpii, czy Hokusaia i jego szalenie popularnych na początku XIX wieku w Japonii grafik, które sprzedawały się tysiącami.



Mimo to stary model mecenatu artystycznego był odpowiedzialny za niektóre z największych dzieł sztuki i architektury na całym świecie, w tym Ostatnią Wieczerzę.

95
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Historia Gunthera IV – najbogatszego psa na świecie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu "Kiedy miałam 17 lat, zdiagnozowano u mnie schizofrenię, teraz w ramach terapii maluję swoje wizje"
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Narysowali tę samą rzecz po dłuższym czasie czyli jak praktyka czyni mistrza
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Prawdziwe do bólu obrazki, które pokazują smutną prawdę o ludziach
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Rude jest piękne
Przejdź do artykułu Współczesne tytuły starych obrazów

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą