#1. Zorientowali się, że nie wiedzą, gdzie jest dzielnica miasta

Od nowego roku w Polsce na mapach zostaną wprowadzone 720 zmiany. Pojawi się 15 nowych miast. Swoje nazwy zmieni aż 228 miejscowości oraz obiektów fizjograficznych. Do ciekawej sytuacji doszło w Skierniewicach. Jak podaje serwis Dziennik Łódzki zniknie część miasta o nazwie Starbachcice-Gajówka. Powód jest prosty – nikt nie wie, gdzie to jest. Jak podano w komunikacie:

Miasto Skierniewice nie posiada informacji o jej lokalizacji.

Sytuacja nie będzie stanowić problemu dla mieszkańców, ponieważ nie będzie wymagała wymiany dokumentów. Urzędnicy może nie wiedzą, ale w internecie znajdziemy różne ogłoszenia oraz informację:

Niewielka część miasta Skierniewice, położona na jego północnych rubieżach. Osiedle graniczy ze Starbacichą. Osiedle charakteryzuje się wyłącznie zabudową jednorodzinną.

#2. Legenda boksu twierdzi, że Ziemia jest płaska

Carl Froch to 45-letni bokser wagi superśredniej z Wielkiej Brytanii, który w zawodowej karierze stoczył 35 pojedynków, wygrał 33, z tego 24 przed czasem. Karierę zakończył w 2015 roku. W jednym z podcastów stwierdził, że Ziemia jest płaska. Dodatkowo oskarżył NASA o używanie efektów specjalnych przy zdjęciach z kosmosu. Dla niego wyglądają one jak z bajek. Zapowiedział, że uwierzy, jeśli ktoś taki jak Richard Branson rozpocznie komercyjne loty i mu to udowodni. Oczywiście misja Apollo 11 i lądowanie na Księżycu to też fake. W komentarzach reakcja była jednoznaczna:

- Człowiek, który dostaje w pięścią w głowę zawodowo, myśli, że świat jest płaski…

- Najlepsza reklama zakazania boksu.

- Wygląda na to, że miał zbyt wiele ciosów w głowę podczas swojej kariery bokserskiej.

#3. Syn i ojciec zatrzymani za jazdę po pijaku. W odstępie minut

12 grudnia w Siemoradzu doszło do dwóch zatrzymań nietrzeźwych kierowców. Wpierw policja chciała przeprowadzić badanie trzeźwości na 35-letnim kierowcy Skody. Ten nie chciał poddać się badaniu i policja odstawiła go na badanie krwi. Kilka minut po tej interwencji zatrzymano 63-latka jadącego Volkswagenem. U niego w wydychanym powietrzu stwierdzono 1,5 promila alkoholu. Później okazało się, że to syn i ojciec. Obydwu zatrzymano prawo jazdy.

#4. Janusz Kowalski tak bronił Ziobry, że sam Ziobro chyba nie wierzy

W Sejmie odbyły się debata i głosowanie w sprawie wotum nieufności dla ministra Zbigniewa Ziobro. Przed nią miały też miejsce rozmowy w komisjach sejmowych, a tam gwiazdą został Janusz Kowalski. Jego brawurowa obrona stała się hitem internetu:

Minister Zbigniew Ziobro broni polskiej suwerenności, broni polskiego węgla, jest przeciwko niemieckim wiatrakom! To wam się nie podoba! I broni Polski przed zboczeńcami! Tak! Polskich dzieci przed zboczeńcami! I dlatego, szanowni państwo, tak nienawidzicie Zbigniewa Ziobro!

Zauważmy, że chyba zadziałało. Wotum odrzucono 228 głosami przeciw. Za głosowało 226 posłów

#5. Po wypadku zamienili się miejscami. Obaj byli pijani

Sytuacja miała miejsce w poniedziałkowy poranek około godziny 5:00 w Warszawie. Na Białołęce uszkodzeniu uległ zaparkowany samochód. Dwóch 24-letnich Białorusinów postanowiło zamienić się miejscami chwilę po wypadku. Problem był taki, że widział to świadek, a dodatkowo zarejestrował monitoring. Dodatkowo po badaniach okazało się, że jeden kierujący ma 1,5, zaś drugi 1,7 promila alkoholu. Obydwu grozi do dwóch lat więzienia.

W poprzednim odcinku: Taka sukienka jako kreacja na pogrzeb. Internauci w szoku po filmie tiktokerki