Przeskrobałeś coś na lekcji? To nauczyciel prosi o dzienniczek i bardziej lub mniej sensownie opisuje Twoje zachowanie. Tu zajmiemy się tymi mniej sensownymi opisami.Uczeń D. ryczy jak jeleń.
* * * * *
Uczeń P. miauczy jak kot. Potrzebna interwencja lekarza.
* * * * *
Krystian na lekcji niemieckiego klnie po angielsku. Ot poliglota!
* * * * *
Uczeń do nauczyciela: Czy mogę panią pomiziać po nosie?
* * * * *
Michał rozłożył się na ławce ze śniadaniem uważając, że jedzenie na lekcji jest normą. Ponadto Kamil wykonuje skoki przed tablicą - czy to miał być sposób przedrzeźniania nauczyciela?
Mawiają, że "na głupie pytanie – głupia odpowiedź". Onetowi kibice udowadniają, że na KAŻDE pytanie istnieje nieskończenie wiele głupich odpowiedzi. I za to jesteśmy im wdzięczni. :D
BELGIJSKA TENISISTKA KIM CLIJSTERS POTKNĘŁA SIĘ O SWEGO PSA PODCZAS GRY W PIŁKĘ, UPADŁA I STŁUKŁA SOBIE KOŚĆ OGONOWĄ.
- O co najgłupszego się potknęliście?
- O pijanego kolegę w WC.
- Miałem kolesia, który miał ksywę „potyk” - potykał się non stop nawet o linie na boisku.
- Ja spadłem raz z dywanu na podłogę.
- O samochód na przejściu dla pieszych.
Ponad rok temu do naszej galerii "Urwany Film" trafiło to zdjęcie:
I wtedy pojawiły się głosy, że Polak potrafi itp. Aż tu nagle, po kilkunastu miesiącach, w nasze łapki trafiły zdjęcia relacjonujące kilkadziesiąt minut po zrobieniu powyższego zdjęcia...
Jednych rozbawią, innych zniesmaczą, "patriotów" wyprowadzą z błędu, że tylko nasz naród potrafi tak "rządzić", a publikujemy je wszystkim ku przestrodze, bo w sumie wyszła z tego historia z morałem... Oto te zdjęcia:
I wtedy pojawiły się głosy, że Polak potrafi itp. Aż tu nagle, po kilkunastu miesiącach, w nasze łapki trafiły zdjęcia relacjonujące kilkadziesiąt minut po zrobieniu powyższego zdjęcia...
Jednych rozbawią, innych zniesmaczą, "patriotów" wyprowadzą z błędu, że tylko nasz naród potrafi tak "rządzić", a publikujemy je wszystkim ku przestrodze, bo w sumie wyszła z tego historia z morałem... Oto te zdjęcia:
A jaki z tego morał?
Gdy pojawiają się kłopoty, to "kumple" z którymi się balanguje nagle znikają!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą