Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Nietypowa perspektywa znów przeraża ludzi - W co jest grane?

35 223  
154   41  
W dzisiejszym odcinku przerazi nas pewien horror, powrócimy do starego Age of Mythology, a twórca Flappy Bird wyjawi, dlaczego ta gra zniszczyła mu życie.

#1. Nietypowa perspektywa znów przeraża ludzi


Mówi się, że wszystko jest kwestią perspektywy. Jest w tym więcej prawdy, niż mogłoby się wydawać. Okazuje się bowiem, że wystarczy nieco zmienić perspektywę w grze, aby zupełnie zmienić jej odbiór przez graczy.

Poprzednio już opisywałem strzelankę, która przerażała swoim realizmem właśnie przez wzgląd na nietypową perspektywę, jaka została tam zastosowana. Chodzi o kamerę typu „body-cam” w stylu urządzeń, jakie przypinają sobie na przykład mundurowi w USA.

Tym razem przyszła pora na horror w takim klimacie, który już niebawem ukaże się na Steamie, a nosi tytuł Paranormal Tales. Cała opowieść ma przypominać nieco to, z czym mieliśmy do czynienia w filmie „Blair Witch Project”, a zastosowanie tak nietypowej kamery w połączeniu z „realistyczną” grafiką sprawia, że ten horror naprawdę może przerazić.

https://youtu.be/l-ZRg_k9GbA

#2. Mam świetne wieści dla fanów Age of Mythology



Pamiętacie jeszcze Age of Mythology wydane 1 listopada 2002 roku? Był to spin-off gry Age of Empires, w którym do całej tej strategii, zarządzania wojskiem, walki i budowania miast dodano odrobinę… religii. A konkretnie religii starożytnych.

W Age of Mythology mieliśmy bowiem do czynienia z cudami, mitycznymi stworzeniami, które zasilały szeregi naszej armii, oraz herosami i półbogami. Wprawdzie Age of Mythology dostało już kiedyś swój remake, to jednak został on przyjęty bez specjalnego entuzjazmu i nie oferował praktycznie nic nowego. Nawet tekstury nie zostały porządnie odświeżone. Tym razem ma być inaczej.


Age of Mythology: Retold – bo tak ma nazywać się gra – to coś, o czym póki co za wiele nie wiadomo. Nie wiadomo nawet, czy będzie to remake, czy może remaster. Wiadomo tylko, że będzie to odświeżona wersja starej gry.

Kiedy pojawi się AoM? Nie wiadomo. Na razie pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać.

https://youtu.be/U6tRpIseYCA

#3. Steam poważnie podnosi rekomendowane ceny


Na Steamie funkcjonuje coś takiego, jak rekomendowane ceny regionalne. Są one niezwykle pomocne dla developerów, którym nie chce się ustalać samodzielnie kwot zakupu dla każdego kraju z osobna i wolą powierzyć to samej platformie.

Poprzednie zalecenia ustalane były jeszcze przed wybuchem pandemii oraz przed wzrostem inflacji na całym świecie – ten drugi czynnik miał tu szczególnie dużo do powiedzenia. Bo jeśli weźmiemy taką Polskę, to widzimy wzrost ceny o zaledwie 30%.


Rekomendowana przez Steam kwota 60 dolarów przeliczona powinna zostać na 274,99 zł (było 214,99 zł). Niby aż 60 złotych drożej, jednak mogło być znacznie, ale to znacznie gorzej. Weźmy pod lupę chociażby taką Turcję czy Argentynę. W tych krajach ceny skoczyły kolejno o 454 i 485%.

Na koniec dodam tylko, że być może nie ma powodów do większej paniki. W końcu najwięksi wydawcy sami ustalają ceny na poszczególne rynki, dzięki czemu w przypadku gier AAA nie będzie aż tak agresywnych podwyżek.

#4. CD Projekt RED odświeży pierwszego Wiedźmina


CD Projekt RED poinformowało niedawno, iż zamierzają odświeżyć pierwszego Wiedźmina z 2007 roku. Ujawniono, że to właśnie ten projekt krył się pod tajemniczym kryptonimem Wiedźmin Canis Majoris, o którym wspominano przy okazji dzielenia się planami na najbliższe kilka lat.

To świetne wieści, prawda? Niby tak, jednak Wiedźmin Remake zadebiutuje dopiero po projekcie Wiedźmin Polaris – a więc pierwszej odsłonie nowej wiedźmińskiej sagi.

Zasygnalizowaliśmy, że pierwsze trzy to są gry wiedźmińskie – dwie o nazwach kodowych „Syriusz” i „Polaris”, a trzecia to remake pierwszego Wiedźmina, znana pierwotnie pod nazwą „Canis Majoris”. Nie podaliśmy kolejności, ale potwierdziliśmy, że remake, za którym stoi studio Fool’s Theory i nad którym sprawujemy nadzór kreatywny, będzie bazował na technologii „Polarisa”. Kolejność tych dwóch można więc wydedukować – wyjaśnia Kiciński.
Oznacza to mniej więcej tyle, że na remake jeszcze sobie poczekamy. Znając tempo prac CD Projektu i to, że na Cyberpunka czekaliśmy tak długo, to kolejny Wiedźmin szybko nie ujrzy światła dziennego, a co dopiero zaplanowany na później remake.

#5. Twórca Flappy Bird wyjawił, że gra zniszczyła mu życie


Kojarzycie Flappy Bird? Na pewno kojarzycie. Któż z nas nie zna jednej z najpopularniejszych gier mobilnych na świecie, która przyniosła wielu osobom całe godziny świetnej zabawy. Do tego grona nie można zaliczyć samego twórcy gry – programisty Nguyena Ha Donga – któremu Flappy Bird zniszczyło życie.

Nguyen stworzył Flappy Bird w trakcie swojej nauki na Uniwersytecie Nauki i Technologii w Hanoi. Początkowo nie spodziewał się tak wielkiego sukcesu swojej gry. Wprawdzie jej start był bardzo powolny, jednak po czasie popularność Flappy Bird dosłownie wystrzeliła w górę przynosząc Nguyenowi 50 tys. dolarów dziennie.

Student oczywiście początkowo był bardzo zadowolony z tego powodu, jednak Flappy Bird szybko stało się dla niego prawdziwym przekleństwem. Nguyen bardzo kiepsko znosił krytykę, a atakowano go z każdej strony. Najpierw oskarżano o to, że Flappy Bird to zwykła podróbka Super Mario, a później zarzucono mu pisanie fałszywych, pozytywnych recenzji na Google Play.


Potem doszli paparazzi czyhający na Nguyena pod domem, a na sam koniec kolejne głosy krytyki. Oskarżano go, iż zniszczył wielu ludziom życie, ponieważ uzależnili się od Flappy Bird. Pretensje mieli do niego również zaniepokojeni rodzice, którzy z rozpaczą odkrywali, że ich pociechy nie mogą oderwać się od Flappy Bird.

W 2014 roku Nguyen napisał, że może z całą pewnością powiedzieć, iż Flappy Bird to jego życiowy sukces, ale jednocześnie ogromne przekleństwo. Po czasie student zdecydował się usunąć oryginalną grę ze sklepów Google i App Store, a sam usunąć się w cień.

W tym tygodniu w Epic Games Store do poprania za darmo dwie gry: Warhammer 40,000: Mechanicus oraz Saturnalia.

W poprzednim odcinku: Gra The Sims 4 przeszła na model darmowy, a starsi gracze domagają się zwrotu pieniędzy

3

Oglądany: 35223x | Komentarzy: 41 | Okejek: 154 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało