Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Największe obciachy – Do Polski dotarł węgiel, który się nie pali

73 012  
345   127  
W dzisiejszym odcinku m.in. węgiel, który się nie pali, ruscy poborowi, którzy byli tak nawaleni, że odesłano ich do domu, oraz pewna minister, która rezygnuje ze stanowiska, bo przypadkiem wysłała służbowego mejla z prywatnej skrzynki.

#1. Do Polski dotarł węgiel, który się nie pali



Węgiel aktualnie jest na wagę złota, szczególnie ze względu na wysokie zapotrzebowanie. Wpierw usłyszeliśmy o fatalnym węglu, który jest jak błoto i można z niego lepić kulki. Teraz pojawił się nowy problem – węgiel, który się nie pali. W materiale TVN 24 pan Bogdan Królik, ogrodnik z Chrzypska Wielkiego w woj. wielkopolskim, pokazał zapas węgla, który miał mu posłużyć do ogrzania szklarni z tulipanami. Zakupił go przez polską firmę, a towar miał specyfikację, która miała zapewnić odpowiednie działanie. Na ten moment jego reklamacja nie została rozpatrzona. Nagranie z próby podpalenia „węgla” zobaczycie poniżej:



#2. Wędkarze oszukiwali na zawodach. Grozi im rok więzienia



Rok więzienia grozi dwóm wędkarzom, którzy tak bardzo chcieli podkręcić wyniki swoich połowów, że napchali ryby ołowiem. Jacob Runyan i Chase Cominsky podczas Lake Erie Walleye Trail Championship w stanie Ohio zostali zdyskwalifikowani, gdy okazało się, że w złowionych przez nich rybach są ołowiane odważniki. Mężczyźni od lat dominowali w lokalnych zawodach, ale tym razem jeden sędziów zwrócił uwagę, że przewidywana przez niego waga znacznie różni się od rzeczywistej. Dotykając ryb, wyczuł on twarde przedmioty. Rekord to 1,4 kg ołowiu w jednej rybie. Teraz sprawę badają lokalne służby, które już skonfiskowały sprzęt mężczyzn.

Wideo:



#3. Ruscy poborowi byli tak nawaleni, że odesłano ich do domu



W Rosji trwa mobilizacja, ale od początku nie idzie ona zbyt dobrze. Problemem okazało się to, że wielu z niedoszłych żołnierzy lubi wypić. O takiej sytuacji opowiedział jeden z deputowanych z rosyjskiej Dumy Państwowej. W rozmowie z dziennikarzami portalu Czita.ru deputowany, generał porucznik rezerwy Andriej Guruliew stwierdził:

Problem istnieje. Są tacy, z którymi inni zmobilizowani nie chcą nawet wykonać wspólnego zadania (…). Od rana do wieczora chodzą sini na twarzy i w głowie mają tylko jedno: jak zdobyć flaszkę.

Mieli oni zostać odesłani do domu, a wszyscy pochodzili z Zabajkala. Nie podano, ilu ich było. Guruliew przez media ma być określany słowami:

Jeden z nielicznych mówców federalnych, którzy wiedzą więcej, niż mówią, a jednocześnie podają fakty, które znają, a nie wróżą z fusów po kawie, co się dzieje i kiedy to wszystko się skończy.

#4. Kilkadziesiąt osób nie odjechało z dworca, bo nie dostali informacji o zmianie peronu



16 października na Dworcu Wschodnim w Warszawie na pociąg do Wrocławia czekało kilkadziesiąt osób. Miał on odjechać o 19, ale podróżni czekali i czekali. Kiedy zapytali, co z ich pociągiem, usłyszeli:

No jak to co? Odjechał!

Stanęliśmy wszyscy jak wryci. Jak to odjechał? Przecież czekamy na niego od ponad pół godziny – relacjonują. Okazało się, że przez cały czas na dworcu była wyświetlana informacja, że pociąg odjedzie z peronu 2, a w rzeczywistości odjechał z 4. Jak relacjonują pasażerowie:

Po pokazaniu zdjęcia pracowniczka stwierdziła, że to nie ich sprawa, bo tablicami zarządza zewnętrzna firma, a nie PKP.

Koniec końców pasażerowie wsiedli do kolejnego pociągu, który przez to był przepełniony, ale jak podkreślają, obsługa nie robiła im problemu.

#5. Wiadomości i łączenie z Watykanem na czterech korespondentów



16 października była 42. rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. TVP z tej okazji wysłała do Watykanu konkretną ekipę. Jednocześnie w specjalnym wydaniu Wiadomości pojawiło się aż czworo reporterów. Wszyscy w miarę blisko siebie na placu świętego Piotra. Całe Wiadomości trwały niespełna 32 minuty, ponad 20 poświęcono rocznicy pontyfikatu. Nie mam pojęcia, ile z 2 mld zł z budżetu na to poszło, ale na koniec mały przegląd komentarzy:

A co się tam dzisiaj odjaniepawla? Światowy dzień pizzy?
Zagęszczenie reporterów „Wiadomości” w Watykanie wynosi 9 osób/km2.
TVP jest tak bogate, że jak wysyła korespondentów zagranicznych, to daje ich 8 na kilometr kwadratowy! Taką jesteśmy potęga! Warto było wstać z kolan!
TVP nie marnuje pieniędzy, odc. 3564

#6. Minister rezygnuje, bo przypadkiem wysłała służbowego mejla z prywatnej skrzynki



Wyobraźcie sobie taką sytuację. Ważny członek rządu używa prywatnej skrzynki e-mail do służbowej korespondencji. Co się wtedy dzieje? Jest bardzo źle, a przynajmniej powinno. Taka sytuacja miała właśnie miejsce w Wielkiej Brytanii. Suella Braverman, minister spraw wewnętrznych, zrezygnowała z pełnionej funkcji po 43 dniach od objęcia stanowiska, ponieważ przypadkiem wysłała wiadomość do swoich kolegów z prywatnego konta e-mail. Zawierała ona szkic oficjalnego oświadczenia, które chciała skonsultować. Kobieta podkreśliła, że rozumie swój błąd i zgłosiła to służbom.

A teraz wyobraźcie sobie, że w Polsce regularnie dochodzi do wycieków e-maili z prywatnego konta członka Rady Ministrów. Mają one nawet 2-3 lata. Co się wtedy dzieje wiemy chyba wszyscy, ale jeśli nie znacie tej historii, to zapraszam tutaj.

W poprzednim odcinku: Maja Staśko niemal pokazała cycki na Kongresie Kobiet i ma pretensje, bo ktoś ją skrytykował

2

Oglądany: 73012x | Komentarzy: 127 | Okejek: 345 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało