Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej XXVIII - o tym nie pomyślałem

#1. Nie to plemię...

W plemieniu Bodi z Etiopii najbardziej pożądani są mężczyźni z dużym brzuchem. Im większy brzuch, tym mężczyzna atrakcyjniejszy. Zatem nie jesteś gruby, po prostu nie żyjesz w swoim plemieniu.

#2. Fortuna kołem się toczy.

Ren Xiaofeng, jeden z menedżerów Banku Rolnego Chin, ukradł z banku 200 000 juanów (równowartość ok. 26 000 dolarów) z zamiarem zakupu losów na loterię, wygrania dużej sumy pieniędzy i zwrócenia brakujących środków do banku.

Wbrew wszelkim przeciwnościom losu wygrał wystarczająco, aby oddać skradzioną kwotę. Niestety, ośmielony swoim sukcesem, Ren wraz z innym menadżerem spróbowali zrobić to samo ze skradzionymi z banku 51 milionami jenów. Ale mieli ogromnego pecha – udało się odzyskać tylko 98 000 juanów. Zostali skazani na karę śmierci i straceni w 2008 r.

#3. Przydatne ustrojstwo

W sprzedaży pojawił się odkurzacz FartVac, który wysysa nieprzyjemny zapach pierdów. Koszt takiego cudownego urządzenia to 11,99 dolarów na Amazonie.

#4. Prawie jak Wilhelm Tell...

W 1985 roku 13-letni Tyler Kirk (na zdjęciu) został obsadzony w reklamie kremu czekoladowego Nutella.

Chłopiec siedzi na podwórku swojego domu i ze smutkiem gryzie jabłko. Dalej, zgodnie ze scenariuszem, rodzice wracają ze sklepu, pokazując dziecku słoik Nutelli, a on z radością biegnie, by rozsmarować ją na chlebie.
Na planie stał kosz czerwonych jabłek – zapas na nieudane ujęcia. Okazało się, że akcja z jabłkiem została sfilmowana przy drugiej próbie i cały kosz pozostał do dyspozycji ekipy filmowej.

Samo jedzenie jabłek wydawało się nudne dla realizatorów reklamy. Gdzieś w sąsiednim studiu znaleziono łuk sportowy i zaczęto strzelać do jabłek. Wśród fotografów był niejaki Jason Adderley, który w college'u całkiem nieźle strzelał z łuku. Wpadł on na pomysł foto-fabuły składającej się z dwóch części. Twarz człowieka z jabłkiem na głowie i ta sama twarz z przestrzelonym jabłkiem. Istotą fotografii miało być ukazanie różnicy w emocjach: skupienie przed strzałem i radości po.

Tyler, który słyszał całą tę rozmowę, poprosił o rolę „celu” – wszyscy wiedzieli o żywej mimice twarzy chłopca, i fotograf się zgodził.

Tyler został umieszczony na tle drzewa, aparat ustawiono i wykonano pierwsze zdjęcie. Jason wziął jabłko, ale wtedy przyszedł mu do głowy pomysł – zrobić trzecie zdjęcie, plan ogólny przedstawiający strzelca celującego w chłopca. Jason cofnął się o 5 metrów, naciągnął cięciwę (celując specjalnie kilka metrów w lewo), migawka aparatu kliknęła.

Osoba, która zrobiła zdjęcie, krzyknęła: „Poczekaj, jabłko jeszcze nie zostało przebite!”. Jason drgnął, automatycznie wypuszczając strzałę, która trafiła chłopca prosto w czoło. Fotograf właśnie w tym momencie zwolnił migawkę, sekundę później Tyler Kirk padł martwy. Jason Adderley został skazany na 35 lat więzienia.

To rzeczywiście mrożąca krew w żyłach historia, ale... to właściwie reklama drukowana „WILHELM TELL”, przygotowana przez agencję reklamową Young & Rubicam Copenhagen dla produktu Film-making Event i wydana w maju 2004 r. Zdjęcie zrobione przez Michaela Langhoffa.

#5. Na to nie wpadł.

Pewnego razu do mieszkania seryjnego mordercy Valery'ego Asratyana przyszedł nieproszony gość, który upił się i zasnął w kuchni.

Początkowo Asratyan próbował go obudzić, a kiedy to się nie powiodło, zaciągnął mężczyznę do łazienki, gdzie go zabił i poćwiartował. Następnie przez całą noc wynosił poszczególne części ciała na ulicę, aby rozrzucić je w różnych miejscach.

Zapytany, dlaczego po prostu nie wyrzucił pijaka na ulicę, Asratyan po chwili odpowiedział: „O tym nie pomyślałem”.

#6. Całkiem nieźle.

Mając obywatelstwo Antarktydy, możesz swobodnie wjechać do prawie 100 krajów na świecie: Schengen, USA, Kanada, Australia itp. z możliwością zatrudnienia.

#7. Papieska pomyłka.

Papież Jan XX – nie istniał papież o tym imieniu; omyłka w oficjalnych spisach powstała w XII w.

#8. Za mało.

W Stanach Zjednoczonych 81-letni przestępca, który spędził około 50 lat w więzieniu, po zwolnieniu z więzienia zaplanował kolejny napad.

Robert Francis Krebs został wypuszczony pod koniec 2017 roku. Sześć miesięcy później pojawił się w lokalnej instytucji kredytowej i zażądał gotówki, grożąc personelowi pneumatycznym pistoletem. Po otrzymaniu 8,4 tys. dolarów wrócił do hotelu, gdzie został zatrzymany.

Według Krebsa celowo udał się na rabunek, aby ponownie znaleźć się za kratkami, ponieważ wypłacany mu zasiłek socjalny w wysokości 800 dolarów nie wystarczał na utrzymanie.

#9. Niesmak pozostał...

W USA z samolotu rozpostarto na niebie banner z napisem: „Jew, mam pytanie...”.
Miejscowi Żydzi odczytali go jako: „Żydzie, mam pytanie...”.
Miejscowa żydowska diaspora uznała incydent za przejaw antysemityzmu. Okazało się jednak, że Jew to skrócona forma żeńskiego imienia Jewel. Autor po prostu chciał poprosić o rękę swoją ukochaną.


Dziewczyna o imieniu Jewel odpowiedziała na pytanie twierdząco, ale ogólnie wszystko trochę głupio wyszło...

#10. Imię w zastaw.

Indianie Kwakiutlowie zaciągając dług, mogą w zastaw oddać swoje własne imię. Do czasu, aż Indianin zwróci dług, nikt nie zwraca się do niego po imieniu.

#11. Łobuz Tolkien

Kiedy J.R.R. Tolkien poznał swoją przyszłą żonę, Edith, para spędzała czas w herbaciarni, rzucając z balkonu kostkami cukru na kapelusze przechodniów, aż do całkowitego opróżnienia cukiernicy.

#12. Kurier w zaświaty

W 1978 roku pewien mężczyzna skazany 12 razy za oszustwo i odsiadujący wyrok 29 lat, został zwolniony z więzienia z powodu raka i umieszczony w areszcie domowym. Oszust dał ogłoszenie do kilkunastu gazet: „Umieram i mogę przekazać list od Ciebie zmarłym krewnym za 5 dolarów, a paczkę za 15 dolarów”. Zmarł miesiąc później, a wraz z nim pochowano 13 trumien z listami i prezentami. 2,7 miliona dolarów, które otrzymał za przesłanie listów, pozostawił swojej jedynej córce Elizabeth.

#13. Największy okup w historii

Za barona Louisa Nathaniela de Rothschilda, aresztowanego przez nazistów w 1938 roku, rodzina Rothschildów zapłaciła 21 milionów dolarów – największy okup w historii.

#14. Metoda 5 Why

Założyciel Toyoty, Sakichi Toyoda, jest też twórcą metody 5 Why (pięciu „dlaczego”). We wszystkich niezrozumiałych sytuacjach stosował tę metodę i zawsze mu pomagała.

Jak ją stosować w praktyce? Na przykład chcesz kupić futro. Zadajesz sobie pytanie: Po co mi futro? To jest pierwsze „dlaczego. Odpowiedź: Ponieważ chcę wszystkich zadziwić. OK, drugie „dlaczego”: Dlaczego chcesz wszystkich zaskoczyć? Odpowiedź: Ponieważ chcę być zauważony. Trzecie „dlaczego”: Dlaczego musisz być zauważony? Odpowiedź: Ponieważ czuję się niepewnie. Czwarte „dlaczego”: Dlaczego czujesz się niepewnie? Odpowiedź: Ponieważ nie mogę się w żaden sposób realizować. Piąte „dlaczego”: Dlaczego nie możesz się realizować? Odpowiedź: Ponieważ zajmuję się tym, czego nie lubię.
A teraz powiedz, co ma z tym wspólnego futro?

Sakichi Toyoda uczył, że odpowiedzią na piąte „dlaczego” jest przyczyna, która na pierwszy rzut oka jest niewidoczna. Piąte „ponieważ” ujawnia to, co ukryte. To bardzo skuteczny sposób na sprawdzenie, co tak naprawdę skrywasz, do czego boisz się przyznać nawet przed samym sobą, czego tak naprawdę chcesz, a co w rzeczywistości jest tylko blichtrem.

#15. Mężczyznom wstęp wzbroniony!

Na indonezyjskiej wyspie Papua powstał święty las, do którego mogą wejść tylko nagie kobiety. Mężczyźni są karani grzywną w wysokości miliona rupii, jeśli spróbują wejść do środka. Powierzchnia samego lasu to osiem hektarów.

W poprzedniej części