Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najdziksze newsy tygodnia – jeden z kolarzy zdradza obrzydliwy sekret swoich młodszych kolegów

67 328  
317   36  
W dzisiejszym odcinku o ulgach podatkowych na czołgi, skradzionych ludzkich głowach i karygodnym zachowaniu kolarzy podczas wyścigów.

#1. Ukraińcy wchodzący w posiadanie rosyjskiego sprzętu wojskowego nie będą musieli płacić za niego podatku

l_1947733298980931.jpg

Mieszkańcy Ukrainy mają obecnie wiele zmartwień na głowie, ale przyjdzie w końcu czas, że tych zmartwień będzie mniej. A wtedy bardziej banalne kwestie znowu zaczną zaprzątać im głowę. Na szczęście sposób rozliczania przejętych czołgów z fiskusem nie będzie stanowił większego problemu z punktu widzenia prawa podatkowego. Ukraińska Narodowa Agencja Antykorupcyjna (NAPRC) ogłosiła bowiem, że przejęty od rosyjskiego agresora sprzęt wojskowy nie będzie podlegał obowiązkowi zgłoszenia w urzędzie skarbowym. Jednocześnie agencja pracuje nad zmianami w prawie dla osób, które z własnej woli zechcą zgłosić posiadanie owego sprzętu.

#2. Skradziono pojemnik z ludzkimi głowami

l_194773677d95cbe3.jpg

Czasy mamy takie, że widok ludzkiej głowy leżącej w parku zdziwiłby znacznie mniej osób niż jeszcze 100 lat temu. Dlatego policja z amerykańskiego miasta Denver prosi o kontakt osoby, które mogłyby zauważyć głowę pozbawioną reszty swojego właściciela. Pudło z elementami wieńczącymi zazwyczaj człowieka skradziono bowiem z jednego z samochodów służących do transportu medycznego, który zaparkowano przy jednym z parków w stolicy stanu Kolorado. Same głowy miały z kolei posłużyć do badań naukowych i zostały pozyskane w pełni legalnie, za zgodą swoich żyjących jeszcze właścicieli.

#3. Ktoś sprzedaje płynne ecstasy w butelkach z szampanem


Mieszkańcy Unii Europejskiej powinni mieć się na baczności, gdy kupują szampana Moët & Chandon Impérial Ice. Nie tylko ze względu na cenę wynoszącą 500 euro, ale także z powodu zawartości trzylitrowej butelki. Trunek składający się zazwyczaj z mieszanki odmian winogron pinot noir, meunier oraz chardonnay został zastąpiony stuprocentowym wywarem z ecstasy odmiany klubowej. Rocznika mieszanki nie podano – zgadujemy natomiast, że chodzi o całkiem świeży rozlew. Wiadomo też, że chodzi o butelki z partii oznaczonej numerem LAJ7QAB6780004. Jako redakcja możemy też wziąć na siebie ciężar utylizacji butelek, więc w razie czego prosimy o kontakt mailowy. Zapewniamy anonimowość.

#4. Restauracja specjalizująca się w poutine musi bronić się przed oskarżeniami o związki z Putinem

l_19477347efc12ae2.jpg

Ignorancja i negatywne skojarzenia to niebezpieczne połączenie. Oczywiście mniej niebezpieczne niż urojenia i zwierzchnictwo nad największymi siłami zbrojnymi trzeciego świata, ale mimo wszystko sytuacja Maison de la Poutine nie należy do godnych pozazdroszczenia. Francuska sieć specjalizująca się w serwowaniu poutine musiała wydać oświadczenie, w którym odcięto się od związków restauracji z Władimirem Putinem. Wiele osób zaczęło bowiem wydzwaniać do Maison de la Poutine i w nieprzyjemny sposób komentować rzekomą współpracę restauracji z ruskim bandytą. Tymczasem poutine to pochodzące z Kanady danie, które składa się z frytek i sera, a nie chorych snów o powrocie minionej potęgi Związku Radzieckiego.

#5. Kobieta strzeliła harpunem w krocze mężowi, który wolał wyjść z kumplami zamiast ugotować obiad żonie

l_19477377c1a9a305.jpg

Jeśli najgorsze, co cię spotyka po powrocie do domu nad ranem, to dwutygodniowa cisza, to się w sumie ciesz, bo zamiast błogiego spokoju mógłbyś otrzymać 17 szwów na kroczu. Boonchuey Mooseeton z położonej w Tajlandii miejscowości Buriram mógłby opowiedzieć o przewadze jednego nad drugim po tym, jak lekarze musieli zszywać mu członka. 45-latek wrócił do domu późnym wieczorem po dniu spędzonym z kumplami na chlaniu, co nie spodobało się zapracowanej żonie mężczyzny. Chanita Kuedrum miała nadzieję na ciepły obiad po pracy, ale zamiast niego zastała puste mieszkanie. Ogarnięta złością 43-latka postanowiła poczekać na mężczyznę swoich marzeń, a gdy ten w końcu się pojawił, urządziła mu awanturę i wypaliła harpunem w krocze. Facet był tak pijany, że nie ogarnął nawet, co się stało, i do szpitala zgłosił się dopiero na drugi dzień. Do domu też nie zamierza na razie wracać.

#6. Podczas wyścigów kolarskich część zawodników sika na siebie

l_194773821afef7e6.jpg

Ludzie, którzy lubią na żywo oglądać wyścigi kolarskie, być może zechcą skorygować swoje upodobania. A może wręcz przeciwnie – może wypowiedź Petera Sagana przyciągnie nowy rodzaj publiczności na wydarzenia kolarskie. 32-letni zawodnik ze Słowacji odsłonił w niedawnym wywiadzie kulisy współczesnych zawodów i ponarzekał trochę na dzisiejszą młodzież. Słowacki zawodnik stwierdził, że młodzi nie przestrzegają żadnych zasad, które w niewypowiedziany sposób panowały wcześniej w środowisku. Na przykład kiedyś kolarze zatrzymywali się na siku, a dzisiaj młodzi mają to gdzieś i walą pod siebie, rozpryskując mocz na wszystkie strony podczas jazdy, jak jakieś nosorożce na sawannie. Zdaniem Sagana to jeden z przejawów kompletnej anarchii, która zapanowała w środowisku.

Upadek obyczajów na planecie małp chętnie śledziliśmy też w poprzednim odcinku newsów.
4

Oglądany: 67328x | Komentarzy: 36 | Okejek: 317 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało