Zwykle się mówi "Tak, tak, film był fajny, ale powinieneś przeczytać książkę", ale są wyjątki. Takie majstersztyki kinematografii, które przebijają książki (czy komiksy), jak dobre by one nie były, i bez wahania można powiedzieć, że film jest lepszy od pisanego pierwowzoru.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą