Największe obciachy ostatnich dni – Prowadzący klnie w programie na żywo
dino40i4
·
5 października 2021 05:21
99 573
306
250
W dzisiejszym odcinku pojawi się ksiądz, który prowadził na boku mały
biznesik, Edyta Górniak znów odleci w kosmos, a pewien znany aktor
przyjdzie nawalony na spotkanie z fanami.
#1. Ksiądz, który prowadził monopolowy, został odwołany
Proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w gminie Herby w woj. śląskim prowadził sklep monopolowy w miejscowości 50 km obok. Przybytek o nazwie „Alkohole Strefa %” mieścił się w Myszkowie. 49-letni ks. Marek Niewiadomski od trzech lat był proboszczem – administratorem, a ponad rok temu postanowił zainwestować we własny biznes. Lokal mieścił się przy ulicy Kościelnej 5.
Po tym, jak media nagłośniły sprawę, zrezygnował z prowadzenia działalności. W tym samym miejscu firma Koncept, która należy do Magdaleny Kloze, prywatnie przyjaciółki księdza, otworzyła się kolejnego dnia z tym samym asortymentem i pracownikami. Kobieta należała do rady parafialnej Parafii św. Józefa w Kaletach, gdzie do 2018 roku księdzem był Niewiadomski. Księdza odwołano z jego funkcji, a sprawę skomentował rzecznik kurii ks. Krystian Piechaczek:
Kodeks Prawa Kanonicznego zakazuje osobom duchownym zajmowania się działalnością handlową. Biskup Gliwicki nie wyraził zgody na tego typu działalność; nie był również proszony o udzielenie takiego pozwolenia.
#2. Edyta Górniak ma teorię spiskową. Ostrzega przed „opryskami na lisy”
Piosenkarka kolejny raz postanowiła podzielić się z fanami swoimi przemyśleniami na temat świata. Zamieściła na swoim koncie na Instagramie zdjęcie tzw. „chemtrails”. Według niej to, co widzimy na niebie to substancje chemiczne, które są celowo rozpylane. Edyta Górniak walczyła już z maseczkami, powierzała naszą przyszłość kosmitom… Teraz padło na niebo. Jak sama napisała:
To się oficjalnie nazywa „opryski na lisy”. Dbajcie kochani o odporność. Ta chemia i metale ciężkie osadzają się w ok. 7-10 dni. Sk……ny spryskują całą Europę.
#3. Działaczka twierdzi, że dwugłowy orzeł jest z polskiego paszportu
Sylwia Gregorczyk-Abram, prawnik i działaczka społeczna, zamieściła na swoim Twitterze zdjęcie rysunku paszportu wykonane w 2018 roku rzekomo przez dzieci uchodźców próbujących przekroczyć granicę z Polską. Nie zwróciła jednak uwagi, że orzeł jest rosyjski, a napisy wykonano grażdanką. Przy okazji zaatakowała Straż Graniczną, pisząc:
SG ma długą tradycję niewpuszczania rodzin z dziećmi poszukujących ochrony. „Wojna” z Białorusią to pretekst.
#4. Europosłanka nie pozwala pracownikom jeść jajek i mięsa
Sylwia Spurek jest znaną ze swoich prowegańskich poglądów europosłanką. Ostatnio było głośno o jej planie zakazania polowań i połowu ryb. „Newsweek” dotarł do osób, które opisały współpracę z nią. Jak się okazuje, problemem jest, kiedy ktoś w jej towarzystwie spożywa produkty odzwierzęce, m.in. jajka i mięso. Jak sama stwierdziła:
Jako pracodawczyni nie mam prawa pytać o to, czy ktoś je zwierzęta. Natomiast jeśli ktoś umawia się ze mną na kolację i pyta, czy nie będzie mi przeszkadzało, gdy zamówi stek, to odpowiadam, że, owszem, będzie. Nie mogę dawać takiej osobie komfortu, że zadawanie cierpienia zwierzętom dla własnych zachcianek jest OK.
#5. Kontrowersyjny publicysta niewpuszczony do Anglii
Rafał Ziemkiewicz, który na co dzień jest związany z dorzeczy.pl, poleciał do Anglii wraz z żoną i córką, żeby odstawić tę drugą na studia na Uniwersytecie Oksfordzkim. Kobiety przepuszczono, jednak on został zatrzymany. Tutaj, aby nie stawać po żadnej po stron, podsumujemy, że rozpoczęła się na Twitterze wojna między lewicą a prawicą. Dla jednych to wynik działań donosów trolli lewicy, dla innych podsumowanie wypowiedzi, które nie spodobały się brytyjskim służbom.
W Świdnickim Ośrodku Kultury odbyło się spotkanie z aktorem Adamem Ferencym. Zostało ono przerwane z powodu jego niedyspozycji. Jednak na nagraniach wyraźnie słychać, że „nie jest w formie”. Jak poinformował portal swidnica24.pl:
Momentami nielogicznie odpowiadał na zadawane mu pytania, przekomarzał się z publicznością na tematy polityczne, z trudem składał kolejne zdania, a także powtarzał się w swoich wypowiedziach.
Aktor wprost mówił o tym, że nie popiera PiS i namawiał do niegłosowania na Kaczyńskiego. Spotkanie zostało przerwane przez organizatorów, a aktor przyznał:
Fakt, byłem nietrzeźwy. Bardzo tego żałuję. To był przypadek. Ta sytuacja nie powinna się zdarzyć. Ale tak się czasami zdarza.
Michał Cholewiński z Polsat News nie został uprzedzony, że pojawił się na wizji programu na żywo. Komentując aktualne wydarzenia związane ze szczepieniami przeciwko COVID-19, powiedział:
Tymczasem ponad połowa mieszkańców planety nie otrzymała jeszcze ani jednej dawki. Ku*wa, to w kategoriach planety...
Współprowadząca program Joanna Racewicz próbowała ukryć śmiech i dać znać koledze, że już są na wizji.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą