Szukaj Pokaż menu

Autentyki CXLI - Jest taka jedna stacja...

35 150  
6   27  
W wydaniu CXLI (słownie: sto czterdziestym pierwszym) Autentyków, m.in. obalamy stereotyp, jakoby większość Polaków nie znała języków obcych oraz ostrzegamy przed kioskarkami w Gdańsku. Będą także oficjalne przeprosiny jednego z bojowników...

NAKLEJKA

Mieliśmy my sobie biuro, za ścianą którego mieścił się sklep. Taki z serii "To i Owo" - wszystko tam można było kupić... Był np. serek 6 różnych firm... ale tylko czosnkowy. Była sprzedawczyni, która jak zaprogramowana, 6 razy dziennie, mówiła "miłego dnia"... Ale to mało istotne, sklep upadł. W związku z powyższym, udało nam się wynająć owo pomieszczenie i powiększyć sobie biuro. Przesunęliśmy wejście tak, że wchodzi się do nas jak do byłego sklepu. Mam swoją izolatkę zaraz za tymi drzwiami, jestem jak firewall... Ale do czego zmierzam... Na drzwiach prowadzących do mojego gniazdka, jest przyklejona naklejka, której za Chiny ludowe nie potrafię odkleić, a i moi współpracownicy jakoś się do tego nie kwapią... Na wyżej wspomnianej naklejce widnieje napis:

No dobra! Oto wersja ostateczna!

30 288  
2   85  
No i okazało się, że zdjęcie do którego wymyślaliśmy tytuł oraz opublikowane wczoraj, naprowadziły wielu naszych czytelników na trop jedynie słusznej wersji, z jedynie słusznym podpisem:

Kliknij i zobacz więcej!
Pomysł by ciacio & neoque

Wielopak weekendowy CLV

45 745  
7  
Witajcie leniuszki. Przed nami dłuuugi odpoczynek, zatem czas na browarowe zakupy i totalne zapchanie nim lodówki. Ale to później. Na razie zapraszamy do lektury sto pięćdziesiątego piątego wielopaka weekendowego. Dziś jak zwykle tematyczny misz-masz i groch z kapustą. Zaczniemy z lekka politycznie:

Polska Agencja Prasowa informuje:
Dzisiaj w Hanoi prezydent Laosu Khamtay Siphandone spotkał się z premierem Kambodży Hun Sen’em, prezydentem Singapuru Sellapan Rama Nathan’em i prezydentem Chin Hu Jintao. Mitingowi przewodniczył prezydent Wietnamu Tran Duc Luong.
Jak oni się, ku*wa rozpoznawali, Polska Agencja Prasowa nie informuje.

by w_irek

* * * * *

Pełnia lata, urocza miejscowość nadmorska w Chorwacji.
Z niewielkiego drewnianego pomostu wcinającego się w morze, uniósł się w powietrze mężczyzna na paralotni ciągniętej przez motorówkę.
Kiedy był już na właściwej wysokości, obserwującym ten wyczyn gapiom z plaży, ukazały się spadające spodenki kąpielowe.
Motorówka, która okrążyła niewielką wysepkę po kilku minutach powróciła w okolice pomostu, natomiast pasażer paralotni wylądował w wodzie.
- Co? - czyżby ci z wrażenia gumka strzeliła? - pytają wyciągający go z wody koledzy.
- Nie! - kiedyś obiecałem mojemu ptaszkowi, że jak się dobrze sprawi, to na urodziny sobie polata w uroczym miejscu.

by Samorodek

* * * * *

Krystyna przegląda gazetę. Nagle przerażona zrywa się z fotela i biegnie do męża:
- Kochanie, czy TY wiesz co trzeba zrobić, żeby spalić jednego pączka???
Zenon leniwie odrywa wzrok od telewizora, a gębę od butelki:
- A na ki ch*j palić pączki????

by niedobra_suzi

* * * * *

Spotyka się dwóch przyjaciół:
- Wróciłem tydzień temu z Japonii - chwali się jeden - Wyobraź sobie, że przeżyłem tam trzęsienie ziemi. Mówię ci, stary, coś niesamowitego. Meble kiwały się na wszystkie strony, w powietrzu latały łyżki, noże, filiżanki, talerze....
- O kur*a - przerywa mu drugi - Zapomniałem wysłać list polecony, który żona kazała mi zanieść na pocztę trzy dni temu.

by w_irek

* * * * *

Stoi sobie gliniarz z drogówki, patrzy, jedzie Volkswagen Golf. No to wyciągnął lizak, pistolet i dawaj zatrzymywać. Kierowca z całej pary po hamulcach, mało mimo pasów przez szybę nie poleciał, wysiada na trzęsących się nogach i pyta się:
- Cccoo się ssstałłło, ppppanie wwwwłłładzo?
- A nic. Myślałem, żeby sobie Golfa kupić, ale słyszałem, że hamulce ma kijowe.

by Peppone

* * * * *

Rozmawia dwóch znajomych:
- Stary jak tam u ciebie ostatnio życie seksualne?
- No nieźle, regularnie trójkąciki.
- No to nieźle szalejesz!
- Nie, tylko żona jest w ciąży.

by Piotrinho_Brovairo

* * * * *

Przychodzi facio do sklepu spożywczego z kawałkiem sera w ręce.
- Sprzedała mi Pani zamiast szwajcarskiego, ser holenderski!!!
- A Pan co? Gadał Pan z nim?

by oldbojek

* * * * *

- Wiesz, urządziłem wczoraj seans telepatii japońskiej. Zgodnie z metodą opracowaną przez znanego telepatę japońskiego wysyłałem do naszego premiera impulsy myślowe o treści "Chcę jeść! Chcę jeść!"
- I co?
- Wyobraź sobie, dziś rano przeczytałem w prasie, że premier wydał przyjęcie dla ambasadora Japonii!

by orian

* * * * *

Spotykają się żony dwóch profesorów Politechniki Lubelskiej:
- Wie pani - mówi jedna - jaki mój Zdzisiek jest ostatnio roztargniony. Wczoraj zastałam go w łazience jak golił się słuchawką telefoniczną.
- To jeszcze nic, mój Kazik zszedł dzisiaj do kuchni na śniadanie, pierdo*nął mnie w głowę łyżeczką a potem pocałował jajko na miękko.

by w_irek

* * * * *

Do znanego i cenionego psychoanalityka przychodzi facet, kładzie się na leżance i milczy. Po godzinie wstaje, wręcza lekarzowi 50$ i pożegnawszy się wychodzi. Następnego dnia sytuacja się powtarza... i tak klika dni z rzędu. Pewnego dnia jednak lekarz nie wytrzymuje:
- Panie, czy mimo wszystko nie chciałby pan o coś spytać?
- A można??
- Oczywiście.
- Nie potrzebuje pan może stażysty?

by cieciu

* * * * *

Czas na powtórkę z rozrywki, czyli z czego śmiali się bojownicy JM sto  wielopaków temu:

 

Plan filmowy, trwają zdjęcia do filmu historycznego.
Niezadowolony reżyser krzyczy na aktorów:
- Petrow.. No, kto tak k*rwa gra sułtana? Tyś przecie władca imperium.. Zerwijże z niej te łachy! Bierz ją jak należy!
- Kuroczkina, twoja mać... Kto tak gra nałożnicę? Leżysz jak kłoda, a powinnaś się ruszać i jęczeć, ruszać i jęczeć! Ruchy, ruchy, ruchy!!!
Asystentka reżysera:
- Wiktor Iwanowicz, Sidorowu cuś jakby spodnie wybombiło!
Reżyser:
- Co?? Sidorow, rób k*rwa, co chcesz, ale ja nie będę wyjaśniać widzom, dlaczego eunuchowi fiut stanął!!!

by Petroff

* * * * *

Żona odwiedza męża w więzieniu i rozmawiają:
- Dlaczego nie byłaś na ostatnich odwiedzinach?
- Źle się czułam i poszłam do lekarza.
- Bajki opowiadasz! Gadaj! Z kim byłaś?
- To niesprawiedliwe, że mnie podejrzewasz. Przez 5 lat twojego siedzenia tutaj nie dałam ci do tego żadnego powodu...
- No dobrze. I co powiedział lekarz?
- Że chyba jestem w ciąży

by Qba

Dla wszystkich nieusatysfakcjonowanych (ufff, trudne słowo), którzy jeszcze chętnie by się pośmiali, podajemy, jak zawsze, link do 154 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego . Miłej zabawy! ;)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
7
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu No dobra! Oto wersja ostateczna!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Argument w walce z nałogiem
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych LXII
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! XXXII