Elon Musk otwarcie skrytykował twórców Cyberpunka za jeden drobny szczegół z gry - W co jest grane?

#1. Poznaliśmy studio odpowiedzialne za stworzenie remake’u Gothica

My Polacy mamy szczególny sentyment do serii Gothic. Nie była to gra wybitna, jednak wielu z nas właśnie z nią wiąże najprzyjemniejsze wspomnienia sprzed ekranu komputera z lat młodości. Dlatego na pewno większość już wie, że firma THQ Nordic postanowiła przygotować remake pierwszej części Gothica. Mogliśmy już nawet pograć w krótkie demo i zadecydować o przyszłych losach produkcji.

Okazało się, że większość graczy pozytywnie wyraziła się o wersji demonstracyjnej, dając w ten sposób zielone światło THQ Nordic. Od tamtych wydarzeń minął już niemal rok, a w sieci nie pojawiła się żadna nowa informacja na temat produkcji… aż do teraz.

Niedawno THQ Nordic ogłosiło, jakie studio ostatecznie zajmie się produkcją gry. Będzie to nowopowstałe Alkimia Interactive.

Firma THQ Nordic ogłosiła dziś oficjalny start swojego nowego studia developerskiego, Alkimia Interactive z siedzibą w Barcelonie. Po tym jak projekt Gothic Remake dostał zielone światło, następnym krokiem było utworzenie filii, która się tym zajmie. Latem 2020 roku placówka rozpoczęła działalność, zaczynając gromadzić zespół pełnych pasji twórców erpegów. Od tego czasu studio otworzyło biuro w samym sercu Barcelony, stale się powiększając i wciąż poszukując programistów.

#2. Pożar w Strasburgu sprawił, że gracze Rust utracili swoje postępy

Kilka dni temu w Strasburgu doszło do pożaru w serwerowni firmy OVH. W wyniku zdarzenia wiele stron internetowych miało poważne problemy z prawidłowym funkcjonowaniem. Dodatkowo pokaźną ilość danych utraciło również studio Facepunch – twórcy gry Rust.

Ogłoszono, iż zniszczeniu uległo łącznie 25 europejskich serwerów gry. Deweloperzy zareagowali jednak bardzo szybko i w krótkim czasie udało im się zastąpić je nowymi serwerami. Niestety spora część danych została utracona bezpowrotnie.

Przepadły więc postępy graczy oraz całe zarządzane przez nich światy. Z tym twórcy nie są niestety w stanie już nic zrobić. Graczom pozostaje więc tylko pogodzić się ze swoją stratą.

#3. Ogromna porcja gier od Bethesdy wylądowała w abonamencie Game Pass

Microsoft poinformował niedawno o tym, czego większość osób spodziewała się już od dłuższego czasu – w abonamencie Xbox Game Pass w końcu pojawiły się gry od Bethesdy i to aż 20 tytułów. A oto one:

• Dishonored Definitive Edition (PC, konsole, Android)
• Dishonored 2 (PC, konsole, Android)
• Doom z 1993 roku (PC, konsole, Android)
• Doom 2 (PC, konsole, Android)
• Doom 3 (PC, konsole, Android)
• Doom 64 (PC, konsole, Android)
• Doom Eternal (PC, konsole, Android)
• The Elder Scrolls 3: Morrowind (PC, konsole)
• The Elder Scrolls 4: Oblivion (PC, konsole)
• The Elder Scrolls 5: Skyrim Special Edition (PC, konsole, Android)
• The Elder Scrolls Online (konsole, Android)
• The Evil Within (PC, konsole, Android)
• Fallout 4 (PC, konsole, Android)
• Fallout 76 (PC, konsole, Android)
• Fallout: New Vegas (konsole)
• Prey (PC, konsole, Android)
• Rage 2 (PC, konsole, Android)
• Wolfenstein: The New Order (PC, konsole, Android)
• Wolfensetein: The Old Blood (PC, konsole, Android)
• Wolfenstein: The Youngblood (PC, konsole, Android)

#4. Przyszłe gry od Bethesdy nie dla PlayStation

Jeśli ktokolwiek obawiał się, że w związku z przejęciem ZeniMax Media (firmy matki Bethesdy) przez Microsoft, gry od wydawcy przestaną pojawiać się na konsolach PlayStation, to miał absolutną rację. Potwierdził to niedawno Phil Spencer, szef Xboxa.

Mężczyzna zakomunikował, iż przyszłe gry od Bethesda Softworks będą przeznaczone wyłącznie dla platform, które posiadają abonament Xbox Game Pass. Będą to więc zarówno konsole Xbox, jak i komputery PC z Windowsem.

Spencer jednocześnie uspokajał, iż nie dotyczy to gier już dostępnych na innych platformach. Nie zostaną one wycofane.

#5. Elon Musk krytykuje Cyberpunka za… brak odpowiedników samochodów Tesla w grze

Jeśli pograliście już trochę w Cyberpunka 2077, to na pewno wiecie, że mimo iż akcja gry dzieje się w 2077 roku, to nie ma tam zbyt wielu autonomicznych pojazdów. Poza kilkoma miejscami, gdzie w przerywnikach filmowych między misjami (lub w samych misjach) za kierownicę chwyta AI, my sami nie mamy możliwości złapania taksówki poruszającej się bez kierowcy. Ba! Nawet kiedy w późniejszym etapie otrzymujemy na własność taksówkę Delamain, to wciąż nie mamy możliwości zmuszenia jej, aby to ona nas woziła po mieście. Zamiast tego sami musimy siadać za kierownicą.

Nie uszło to oczywiście uwadze Elona Muska, który otwarcie skrytykował za to twórców na Twitterze.



Pozostaje tylko pytanie, czy Musk faktycznie zdenerwował się z tego powodu, czy znów tylko droczył się z twórcami Cyberpunka.

#6. Wielka afera wokół gry Fifa. Jeden z pracowników EA rzekomo sprzedaje karty trybu FUT

No to się porobiło… niedawno na Twitterze oskarżono jednego z pracowników EA, że ten za prawdziwe pieniądze sprzedaje wybrane karty do trybu Fifa Ultimate Team w grze Fifa 21. Udostępniono całą garść informacji wraz ze zrzutami ekranu z rzekomych rozmów z klientami.

Podobno z usług handlarza skorzystało już bardzo dużo osób, a wszyscy nabywcy byli bardzo zadowoleni. Stoi to oczywiście w kontrze do tego, co od zawsze twierdziło samo EA Games. Twórcy Fify uparcie powtarzają bowiem, iż kart do trybu FUT nie da się kupić za realne pieniądze, a jedynie za specjalną walutę w grze (którą to z kolei kupuje się za prawdziwe pieniądze).



Jak jednak działa rzekomy proceder? Kiedy sprzedawca otrzyma pieniądze, prosi klienta o jego identyfikator PSN lub EA, a następnie przypisuje do jego konta wybrane karty. Prosta sprawa. Po co więc męczyć się i liczyć na uśmiech losu przy otwieraniu paczek z kartami, kiedy można je po prostu kupić?

Jeśli cała ta afera okaże się prawdą, to EA Games czeka trudny czas.

W tym tygodniu w Epic Games Store do zgarnięcia za darmo gra Surviving Mars.

W poprzednim odcinku: Zobaczcie jak wygląda człowiek, który właśnie zniszczył sobie 2 tysiące złotych