Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Patryk Vega i lawina krytyki, jaka spadła na niego po najnowszym filmie - Filmoteka Joe Monstera

68 963  
207   75  
W dzisiejszym odcinku obejrzymy kilka nowych zwiastunów, znów skrytykujemy pana Patryka Vegę oraz poznamy nową funkcję, która być może już niebawem pojawi się na Netflixie.

#1. „Kajko i Kokosz” z pełnym zwiastunem


Netflixowa wersja kultowego komiksu „Kajko i Kokosz” doczekała się pierwszego zwiastuna. Wiemy również, kto użyczy głosów głównym bohaterom w polskiej wersji kreskówki.

W obsadzie znajdziemy przede wszystkim Artura Pontka i Michała Piela (znanych m.in. z serialu „Ojciec Mateusz”). Oprócz tego głosów użyczą również takie gwiazdy jak Krzysztof Zalewski, Abelard Giza, Eryk Lubos, Jarosław Boberek czy Agata Kulesza.

No i to, na co większość z was zapewne czeka – zwiastun.

https://youtu.be/fmOmlOGfx7c
Trzeba przyznać, że całość prezentuje się całkiem nieźle i nie tylko ja tak sądzę. Wystarczy tylko spojrzeć na przytłaczającą ilość pozytywnych reakcji pod filmem.

Dla przypomnienia dodam tylko, że „Kajko i Kokosz” pojawią się na Netflixie już 28 lutego tego roku.

#2. „Książę w Nowym Jorku 2” również doczekał się pełnego zwiastuna


Jeden zwiastun za drugim. Tym razem przyszła pora na drugą część komedii „Książę w Nowym Jorku” z Eddym Murphym w roli głównej. Biorąc pod uwagę, iż pierwsza część miała swoją premierę w 1988 roku, to twórcy kazali nam dość długo czekać na kontynuację przygód wesołego następcy tronu.

https://youtu.be/x5lrkdvEZGg
„Książę w Nowym Jorku 2” ukaże się już 5 marca na platformie Amazon Prime Video. Początkowo planowano standardową kinową premierę, jednak zrezygnowano z tego pomysłu ze względu na panującą obecnie pandemię.

#3. Wyciekł podtytuł czwartej części „Matrixa”


Bardzo powoli jesteśmy coraz bliżej premiery czwartej części filmu „Matrix”. Do tej pory uważano, iż produkcja nie będzie miała żadnego podtytułu, choć wydawało się dziwne, że tytuł filmu będzie taki sam, jak miało to miejsce w przypadku części pierwszej, mimo iż nowe dzieło nie będzie żadnym rebootem, a bezpośrednią kontynuacją trylogii. Najnowszy przeciek rozwiał nieco wątpliwości w tym temacie, a wszystko wyszło od głównej charakteryzatorki.

Shunika Terry (odpowiedzialna za make-up aktorów) opublikowała w sieci zdjęcie z małym prezentem od producentów i kartką z podziękowaniami. Wszystko to wywołało prawdziwą lawinę domysłów, wyraźnie widać bowiem było, iż podtytułem czwartej części „Matrixa” będzie „Resurrection” (ang. zmartwychwstanie).

https://youtu.be/esqVw9nky54
Ten podtytuł tłumaczyłby zresztą obecność na planie aktorów wcielających się w postać Neo i Trinity. Wszyscy przecież dobrze wiemy, co stało się z nimi w trzeciej części.

#4. Patryk Vega publikuje w sieci za darmo swój najnowszy film i natychmiast sypie się na niego lawina krytyki


Patryk Vega to reżyser, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Mężczyzna znany jest ze swojego charakterystycznego podejścia do poważnych tematów. Nie inaczej jest również w przypadku filmu dokumentalnego „Oczy diabła”, który traktuje o handlu dziećmi.

Vega udostępnił ostatnio w sieci swoje najnowsze dzieło w całości zupełnie za darmo.

Film to tak naprawdę zlepek wywiadów z różnymi ludźmi. Temat jest bardzo drażliwy i delikatny – chodzi o handel małymi dziećmi w celach erotycznych. Vega prowadzi rozmowy zarówno z osobami zajmującymi się tego typu interesami, jak i z matkami decydującymi się oddać swoje dzieci, aby te świadczyły tego typu usługi.

No i tutaj zaczynają się schody. Problem prawdopodobnie tkwi w tym, że niemal wszystkie wcześniejsze filmy Vegi były „oparte na faktach” lub „inspirowane prawdziwymi wydarzeniami”. W przypadku wielu tych produkcji fabularnych pojawiały się poważne wątpliwości co do ich prawdziwości. Nie inaczej jest w przypadku najnowszego dzieła reżysera, mimo iż tym razem mamy przecież do czynienia z filmem dokumentalnym.


Nie będę przytaczał wszystkich recenzji i wypowiedzi podważających autentyczność wystąpień w „Oczach diabła” – było ich po prostu mnóstwo. Zaczynając od komentarzy w serwisach z ocenami filmów, a na recenzjach w mediach poświęconych premierom filmowym (i nie tylko) kończąc.

Nie sposób jednak odmówić niektórym racji. Skoro Vega miał świadomość, że tego typu lokal funkcjonuje w najlepsze w Trójmieście, to nie powinien przypadkiem złożyć odpowiedniego zawiadomienia na policji? Jest wiele pytań, a tak mało odpowiedzi.

Nie można więc z całą pewnością wykluczyć tego, iż „Oczom diabła” bliżej znów do filmu fabularnego niż dokumentalnego, a wszyscy aktorzy zostali podstawieni.

#5. Netflix testuje nową funkcję


Netflix cały czas testuje nowe funkcje. Wszystko po to, aby możliwie jak najbardziej ułatwiać życie swoim użytkownikom. Nie inaczej jest i tym razem. Dla wybranej grupy użytkowników serwis streamingowy udostępnił niedawno funkcję nazwaną „timerem”.

Dla większości osób powinna być ona doskonale znana. To mały zegar, który odlicza czas do wyłączenia telewizora. W tym przypadku będzie to jednak jedynie wyłączenie aplikacji na telefonie i wygaszenie smartfona. Timer dostępny jest bowiem jedynie w mobilnej wersji apki i tylko na Androida.


Netflix póki co udostępnił trzy opcje czasowe – 15, 20 i 45 minut. Niewykluczone jednak, że dostaniemy ich nieco więcej, jeśli funkcja wejdzie do powszechnego użytku.

Dlaczego jednak będzie ona dostępna raczej tylko i wyłącznie dla aplikacji na telefon? Ponieważ większość telewizorów posiada przecież swój własny timer, który każdy może ustawić według własnych potrzeb.

W poprzednim odcinku: „Wiedźmin” zdetronizowany. Netflix ma nowego króla

5

Oglądany: 68963x | Komentarzy: 75 | Okejek: 207 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

07.05

06.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało