Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najdziksze newsy tygodnia - nieświadomym niczego uczestnikom Big Borthera powiedziano o epidemii koronawirusa

80 998  
273   38  
Nie ma co ukrywać – epidemia koronawirusa to temat nr 1, 2, 3, 4 aż do chyba 10. na całym świecie, więc siłą rzeczy pojawi się znowu i u nas. Co ciekawe, newsy okołokoronawirusowe ewoluują razem z samym wirusem i choć mamy nadzieję, że wirusa uda się w końcu dopaść, tak sytuacje, które tworzą się w związku z koronawirusem, mogłyby nie przestawać się tworzyć, choć to paradoks.

#1. W związku z brakiem gości oceanarium wypuściło pingwiny, by sobie pozwiedzały, bo co tak mają siedzieć

1820268d58af5621.jpg

Mimo że szalejące epidemie to nie najlepszy czas na poznawanie sąsiadów, to są takie miejsca, gdzie izolacja sprzyja socjalizacji. Mowa o oceanarium Shedd w Chicago, które zostało zamknięte w obawie przed koronawirusem. Wodne zoo tym się różni jednak od restauracji, że znajdujące się w nim zwierzęta są dalej żywe, przynajmniej w większości, i trzeba im zapewnić jakąś rozrywkę. Dwa pingwiny skalne skorzystały z nadarzającej się okazji i pod czujnym okiem swoich opiekunów wyszły pozwiedzać teren posiadłości, w której przebywają na co dzień. Na wideo opublikowanym w mediach społecznościowych oceanarium widać, jak ciekawskie pingwiny rozglądają się wokoło, a w szczególności w sekcji z rybami. OMNOMNOMNOM.

#2. Superjacht saudyjskiego księcia przewrócił się

1820269e7f58fa22.jpg

Nie masz czasem dość tego, że nieszczęścia chodzą parami? Nie wystarczy, że na świecie włączono tryb Dżuma 2.0, to jeszcze jak na złość jacyś partacze przewracają twój jacht. Jobla idzie dostać. Saudyjski książę Turki bin Mohamed bin Fahd Al Saud zaparkował swoją łajbę w porcie w Atenach, gdzie miała przejść drobną modyfikację. Jednak podczas wyciągania jachtu z wody ktoś popełnił błąd i stojący na wodzie jacht przechylił się pod kątem ok. 45 stopni, nabierając wody na pokład. Warta ponad 320 milionów złotych krypa z 11 ekskluzywnie wyposażonymi kajutami, jacuzzi i kinem nie została mocno uszkodzona, nie ucierpiał też żaden człowiek (o którym by było nam wiadomo). Na pocieszenie księciu idą eksperci, którzy twierdzą, że Turki bin Mohamed bin Fahd Al Saud w ramach ubezpieczenia dostanie nowy, prawdopodobnie większy jacht.

#3. Woda w weneckich kanałach stała się czystsza, odkąd Wenecja opustoszała

18202701894d2d43.jpg

Natura nie potrzebuje wiele czasu. Wystarczy spojrzeć na Czarnobyl czy Fukuszimę, gdzie kilka lat wystarczyło, by w okolicy miejsca katastrofy zadomowiły się na nowo dzikie zwierzęta, a roślinność bujnie wyrosła. Wenecja nie potrzebowała lat ani nawet miesięcy, bo już kilka tygodni epidemii i pustek w mieście wystarczyło, by woda odmuliła się na tyle, by widać w niej było roślinność i ryby. Co prawda burmistrz miasta tłumaczy, że ogólny stan czystości wody nie uległ poprawie, ale z powodu braku ruchu łodzi cały syf opadł na dno i w kanałach ponownie pojawiły się ryby, a nawet delfiny, zaś na powierzchni spotkać można łabędzie.

182027162a2a4944.jpg

#4. Moderatorzy TikToka mają zakaz promowania brzydkich i biednych użytkowników

182027257f554be5.jpg

Wiesz, dlaczego swoje filmiki na TikToku oglądasz tylko ty i twoja mama? Bo pewnie nagrywasz filmiki, których nie chce oglądać nikt inny. Na szczęście z pomocą przychodzą sami właściciele niezwykle popularnej platformy wideo. Zgodnie z dokumentami, do których dotarli dziennikarze serwisu The Spectator, moderatorzy TikToka mieli nakaz promowania materiałów od pięknych i bogatych użytkowników, więc od teraz możesz się tłumaczyć, że twoje materiały są dobre, ale cholerni admini stoją na drodze twojej kariery. Ponadto na platformie stworzonej przez Chińczyków niemile widziane są treści o zabarwieniu politycznym, a ci, którzy łamią zakaz, zostają banowani.

#5. NASA naprawiła kreta marsjańskiego każąc mu palnąć się łopatą

1820273a410e1de6.png

Tysiąclecia rozwoju, udoskonalanie istniejących rozwiązań, wysublimowana technologia, o jakiej nie śniło się naszym przodkom, a koniec końców wszystko sprowadza się do tego, że jak nie pizgniesz, to nie zadziała. Ucieleśnieniem słów prawdy okazał się kret marsjański InSight, którego wysłano na Marsa do badania tamtejszej gleby. Podczas wykonywania misji kret zakopał się i nie mógł się odkopać. Inżynierowie NASA przygotowali więc plan ratunkowy, który zakładał, że kret uderzy się łopatą, żeby się ruszyć. Łatwiej powiedzieć niż zrobić – w końcu nie ma jak wysłać techników w razie grubszej awarii. Wykonanie „naprawy” symulowano przez kilka miesięcy, ale ostatecznie udało się jej dokonać i i zmotywowany łopatą kret wydostał się z pułapki.

#6. Kobieta chciała odkazić pieniądze w mikrofalówce

18202740f7c56ba7.jpg

Człowiek nie zdaje sobie sprawy ze swojej kreatywności, dopóki nie zostanie przyparty do muru. W obliczu szalejącego wirusa i wydanych zaleceń o przestrzeganiu zasad higieny, w tym między innymi o unikaniu gotówki, niektórzy ludzie biorą sprawy we własne ręce. Czasem sporo ich to kosztuje. Dowiedziawszy się, że używanie banknotów zwiększa ryzyko przenoszenia wirusa COVID-19, Chinka nazwiskiem Li z prowincji Jiangsu umieściła część swoich oszczędności w mikrofalówce. W pierwszej minucie odkażania z mikrofalówki zaczął wydobywać się dym, a większość banknotów składających się na kwotę 3125 juanów (ok. 1800 zł) zwęgliła się i poczerniała. Li pobiegła natychmiast do banku, chcąc wymienić banknoty, ale zwęgliły się one tak mocno, że jedna z pracowniczek banku musiała identyfikować je jeden po drugim. Ostatecznie się udało i Chinka dostała świeżutkie, pachnące nowością pieniążki. Nie wiadomo jednak, czy sterylnie czyste.

#7. Uczestnicy niemieckiego Big Brothera nie wiedzieli o epidemii wirusa na świecie, a świat dowiedział się, że ktoś jeszcze emituje Big Brothera

1820275038c81648.jpg

Kojarzycie sytuacje, w których huragan odsłania starożytny las, o którym wcześniej nikt z żyjących nie wiedział? Albo jak morze podczas sztormu wyrzuca na brzeg starą pralkę? No to możemy przez chwilę pomyśleć o pandemii wirusa jako o morzu podczas sztormu, natomiast fakt, że w Niemczech ciągle emitują Big Brothera, potraktujmy jak starą pralkę. Uczestnicy niemieckiej wersji programu – który w Polsce znajdował się na szczycie oglądalności, gdy jeszcze nikt nie przypuszczał, że Nokia 3310 stanie się legendą – nie wiedzieli o tym, że na świecie szaleje śmiercionośny wirus. Fakt ten postanowiono utrzymywać w tajemnicy przed uczestnikami programu, bo takie są przecież jego zasady, a nie dlatego, że zainteresowanie programem wrosło. W końcu jednak zorganizowano spotkanie z uczestnikami w domu Wielkiego Brata i opisano całą sytuację. Mieszkańcy domu mocno przeżyli tę wiadomość, polały się łzy, ale koniec końców uczestnicy zostali zapewnieni przez swoich bliskich za pośrednictwem materiałów wideo, że wszystko będzie dobrze.

Nie będziemy kłamać, w poprzednim odcinku też było grubo.

14

Oglądany: 80998x | Komentarzy: 38 | Okejek: 273 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało