Do sieci wyciekło zdjęcie przedstawiające ostateczny wygląd konsoli PlayStation 5 - W co jest grane?

#1. Były wiceprezydent i kandydat na prezydenta USA zdradził, co sądzi na temat gier komputerowych i branży technologicznej

Kolejny rok, kolejna próba podjęcia dyskusji w przestrzeni publicznej na temat szkodliwości gier komputerowych i tego, jak to one "uczą zabijać" nasze dzieci. Tym razem zaczęło się od byłego wiceprezydenta USA - Joe'go Bidena. Mężczyzna startuje również w prawyborach Partii Demokratycznej. Istnieje więc szansa, że będzie kandydował na fotel prezydencki.

Opinię Bidena można było poznać dzięki wywiadowi, który udzielił dla gazety NewYork Times. W trakcie rozmowy poruszono wiele tematów, z czego przynajmniej jeden był szczególnie interesujący. Dotyczył branży technologicznej i gier komputerowych.

Biden opowiadał o swoim spotkaniu z liderami branży technologicznej w Dolinie Krzemowej.

Być może pamiętacie, krytykę, która na mnie spadła za spotkanie z liderami w Dolinie Krzemowej, kiedy próbowałem wypracować umowę dotyczącą ochrony własności intelektualnej dla artystów w USA. I w pewnym momencie, jeden z tych małych oślizłych typków (Biden użył słowa "creep) siedzących przy tym stole, który był prawie miliarderem, mówi mi, że jest artystą, ponieważ potrafi wymyślać gry, które uczą zabijać ludzi.

I wtedy jeden z nich mówi mi, że to oni są motorem napędowym amerykańskiej ekonomii. Na szczęście wcześniej nieco się przygotowałem i powiedziałem, że to fascynujące. Policzyłem, że znajdowali się tam przedstawiciele siedmiu największych firm, oprócz Microsoftu. Powiedziałem, że mają na swojej liście płac mniej ludzi, niż General Motors zwolnił w ostatnim kwartale.

Być może to nic, że Biden nazywa największych graczy branży technologicznej oślizłymi typami, że nie ukrywa swojej niechęci względem gier komputerowych i ma o nich takie, a nie inne zdanie, jednak należy pamiętać o tym, że to on może stanąć na czele jednego z najpotężniejszych państw na świecie i kto wie, jakie może to przynieść konsekwencje dla branży gamingowej.

#2. Jeden z pasażerów na lotnisku użył znajdującego się tam telewizora, aby pograć w grę

Czekanie na samolot nie należy do najbardziej emocjonujących zajęć na świecie. Szczególnie jeśli zaliczamy długą przesiadkę i nie mamy co z sobą zrobić. Na dość oryginalny pomysł wypełnienia wolnego czasu wpadł jeden z pasażerów, który oczekiwał na swój lot na lotnisku w Portland.

Jak donoszą lokalne media, mężczyzna podpiął konsolę PlayStation 4 do jednego ze znajdujących się tam telewizorów i zaczął grać. Po czasie został jednak namierzony przez obsługę, po czym nakazano mu zwolnić telewizor i zakończyć zabawę. Mężczyzna poprosił o pozwolenie na dokończenie rozgrywki - niestety nie zostało mu udzielone.

#3. Kapitan Tsubasa wraca na boisko za sprawą nowej gry

Pamiętacie grę, która dla wielu stanowiła pierwszy kontakt z japońskim anime? Mowa o serialu Kapitan Tsubasa (Kapitan Jastrząb), gdzie z wypiekami na twarzach śledziliśmy losy młodego piłkarza, który chciał zostać zawodowym zawodnikiem. Wielu z nas może niebawem doświadczyć słodkiego powiewu nostalgii, a wszystko za sprawą zapowiedzianej niedawno gry.

Captain Tsubasa: Rise of New Champions to gra, której możemy spodziewać się jeszcze w tym roku. Wydana zostanie na komputery osobiste, konsole PlayStation 4 oraz Nintendo Switch. Nie będzie to jednak gra typowo sportowa, która mogłaby zagrozić kultowej Fifie.

Produkcja skupiać się będzie na zręcznościowych i zapierających dech w piersiach akcjach. Mecze mają być widowiskowe i głównie o to chodzi. Jeśli więc oczekujecie kolejnej Fify, to radziłbym obejrzeć jeszcze raz zwiastun i przeanalizować go na spokojnie.

https://youtu.be/WHBQO6tH4Dk

#4. Dyrektorka brytyjskiej służby zdrowia nawołuje do wycofania lootboksów z gier wideo

Claire Murdoch, dyrektorka brytyjskiej służby zdrowia, twierdzi, że obecność lootboksów w grach (skrzynek z losowymi nagrodami) jest odpowiedzialna za wpędzanie młodych ludzi w uzależnienie od hazardu. Kobieta nawołuje firmy zajmujące się produkcją tego typu gier, aby zaprzestały wprowadzania podobnych mechanizmów do swoich produkcji.

Kobieta ma oczywiście rację i podejrzewam, że większość ludzi odpowiedzialnych za gry takie jak Fotnite czy League of Legends również zdaje sobie z tego sprawę. Zaznajamianie dzieci i młodzież z mechanizmami obecnymi w hazardzie w tak młodym wieku, na pewno nie pozostaje bez wpływu na ich dalszy rozwój. Jeśli nie wiecie, o czym mowa, to już wyjaśniam.

Duża część gier posiada tzw. lootboksy. Mowa o skrzynkach z nagrodami, z których mogą wypaść bardzo cenne przedmioty, ale równie dobrze mogą wypaść bezużyteczne śmieci. Skrzynki jednak kosztują tyle samo, niezależnie od tego, co z nich dostaniemy. Jeśli ktoś nie dostrzega tu elementu hazardu, to powinien lepiej się przyjrzeć.


To nie pierwszy raz, kiedy temat poruszany jest na forum publicznym, jednak do tej pory nic jeszcze z tym nie zrobiono. Wszelkiego rodzaju gry hazardowe są regulowane na terenie większości krajów Unii Europejskiej, jednak twórcy gier wprowadzają do swoich tytułów potencjalnie szkodliwe mechaniki bez żadnych konsekwencji.

Claire Murdoch ma pełną świadomość tego, że sama nie zdziała za wiele, dlatego prosi o pomoc i wsparcie, jednocześnie apelując do twórców, aby zaprzestali tego typu działań. Pewnie i tak to nic nie da i każdy oleje jej słowa, jednak dobrze wiedzieć, że komuś zależy.

#5. Commandos 2 HD Remaster ocenzurowany w sposób, który nie spodobał się graczom

Commandos 2 to gra, która opowiada o losach grupy komandosów w trakcie drugiej wojny światowej. Tytuł doczekał się swojej zremasterowanej wersji za sprawą studia Yippee! Entertainment. Gra miała swoją premierę 24 stycznia, jednak wielu użytkowników nie jest zadowolonych z ostatecznego efektu prac programistów. Okazuje się bowiem, że nowa wersja Commandos 2 została ocenzurowana w absurdalny sposób.

Nie będę już wspominał, że podpaleni miotaczem ognia przeciwnicy nie płoną, a krwi jest jakoś za mało. Wspomnę natomiast o braku… nazistowskich symboli. Twórcy twierdzą, że nie chcą w żaden sposób naruszać prawa żadnego z krajów, w których gra ma się pojawić, a nie chcą też robić kilku osobnych wersji z różnymi cenzurami. Zamiast tego wszyscy dostają okrojoną grę.


Nazistowska swastyka to nie jedyny symbol, który został wymazany. Oberwało się również symbolom Cesarstwa Wielkiej Japonii, przez co skrzydła wielu samolotów świecą pustkami, a flagi wewnątrz budynków są jakieś takie niekompletne.

https://youtu.be/PwSM-lpXVqo

#6. Tak podobno wygląda wersja ostateczna konsoli PlayStation 5

Kolejny tydzień, kolejne plotki dotyczące konsoli Sony PlayStation 5. Na wstępie pragnę zaznaczyć - to tylko przecieki/pogłoski. Powinniśmy więc traktować te informacje z dużym dystansem. Jednak są tak ciekawe, że nie sposób o nich nie wspomnieć.

W sieci pojawiły się ostatnio zdjęcia oraz projekty zawierające ostateczny wygląd konsoli PlayStation 5. Nie, nie chodzi o farelkę, którą można oglądać na wielu renderach (a która jest tylko wersją dla programistów), lecz o finalny kształt konsoli.


Fotografia oczywiście jest niewyraźna i kiepskiej jakości (jak zdjęcia UFO), a przedstawia urządzenie, które wyglądem przypomina literę X. Nie da się ukryć, że konsola przypomina nieco PS4, pomimo dość kontrowersyjnego kształtu. Jeśli jednak zastanowimy się nad tym dwa razy, to może być tu nieco prawdy. W końcu Sony zapowiedziało, że PS5 ma być minimalistyczne z wyglądu.

W poprzednim odcinku poznaliśmy funkcję, dzięki której nowa konsola Xbox Series X zmiecie z powierzchni Ziemi PlayStation 5