Mistrzowie Internetu CCXXXV - Czy Bóg często się tak myli???
Kosciarz
·
7 września 2019
130 507
391
49
W dzisiejszym odcinku m.in. niesamowity ser z dziurami; jak wygląda dzień z RMF FM; stół, który sam z siebie wybuchł, Boniek vs. Wichniarek na Twitterze oraz jak mąż zaskoczył żonę prezentem.
Seksowna, szwedzka modelka, która przyczyniła się do rozwoju fotografii cyfrowej
coldseed
·
7 września 2019
77 072
278
29
Był rok 1973. Pracownicy Uniwersytetu w Południowej Kalifornii dostali od swego przełożonego - Alexandra Sawchuka zadanie znalezienia odpowiedniej fotografii, która miała spełniać kilka ważnych warunków, aby zostać wykorzystana podczas ważnej konferencji naukowej na temat cyfrowego przetwarzania obrazu. Setki fotografii wygrzebanych z uniwersyteckich magazynów nie nadawały się do tej roli. Kiedy gromada uczonych przeczesywała sterty zdjęć, do pokoju wpadł jakiś spóźniony pracownik trzymając pod pachą numer „Playboya”…
W dzisiejszym odcinku o zaskakującym ślubie w Iranie. Będzie też o księdzu, który za wyciek ścieków do Wisły oskarża... środowiska LGBT.
Ksiądz Paweł Bortkiewicz na antenie Radia Maryja zaczął wysnuwać najbardziej dziwaczne teorie, z jakimi ludzkość miała w ostatnim czasie do czynienia. Zasugerował, że awaria warszawskiej oczyszczalni ścieków 27 sierpnia nie była dziełem przypadku, ponieważ dokładnie 3 miesiące wcześniej w Płocku środowiska LGBT ubrały obraz Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczę. Bortkiewicz przekonuje, że to nie mógł być zbieg okoliczności.
Można nadać interpretację tym wydarzeniom w ten sposób, że jakaś grupa mieszkańców Płocka zapragnęła niezwykle mocno uhonorować fekalia toalety, naklejając tam najświętsze wizerunki. Skoro tak bardzo pragnęła zwrócić uwagę na nieczystości, to w tej chwili te nieczystości napływają.
Duchowny nawiązał też do trzęsienia ziemi w Los Angeles w roku 1994. Miejsce, w którym znajdowało się epicentrum trzęsienia, było jednocześnie centrum branży p0rno.
Peter Lalor pracuje w Australii jako dziennikarz sportowy. Niedawno mężczyzna przebywał w Manchesterze, gdzie w wolnej chwili postanowił udać się na piwo. Obsługa przypadkiem obciążyła go rachunkiem... 55 262,96 funtów. Lalor zapłacił, bo nie miał przy sobie okularów i nie widział kwoty na terminalu. Co ciekawe transakcja została zaakceptowana. Zaniepokojony dziennikarz postanowił wyjaśnić sprawę z menadżerem lokalu. Ten zapewnił go, że środki wrócą na jego konto. Niestety minęły trzy dni, a pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Mało tego - Lalor żali się, że jego konto obciążono opłatą transakcyjną w wysokości 2,499,59 dolarów australijskich. Mężczyzna dostał informację zwrotną od banku - na środki poczeka do 9 dni roboczych. Mimo to zachwala piwo, które jego zdaniem smakowało naprawdę wyśmienicie.
W 2017 roku Martina Obi-Uzom, chrześcijanka pochodzenia nigeryjskiego, dostała pod opiekę rocznego chłopca. 70-latka, która z zawodu była farmaceutką, miała się nim zaopiekować pod nieobecność rodziców, którzy postanowili wyjechać na romantyczny weekend. Martina wykorzystała okazję, by obrzezać malca. Pojechała do Londynu ze znajomym i podała się za matkę dziecka. Po wypełnieniu niezbędnych formalności dziecko zostało poddane zabiegowi obrzezania. Oburzeni rodzice niezwłocznie podali opiekunkę do sądu. Po długiej batalii w końcu wydano wyrok. Absurdalny. Martina nie pójdzie do więzienia. Dostała też w sumie... 1640 funtów kary. Sąd uznał bowiem, że kobieta nie chciała skrzywdzić dziecka, a jedynie wykonać na nim obrzęd religijny. Nie dość, że okaleczyła cudze dziecko, to jeszcze uniknęła kary.
Schody ruchome na katowickim dworcu nie działały ponad dwa lata. Ani miastu, ani kolei, nie paliło się do ich naprawy lub wymiany. Gdy wreszcie 3 września podróżni mogli się nimi przejechać, nikt nie przypuszczał się, że kolejna awaria nastąpi już po dwóch dniach. Użytkownicy Twittera
donosili, że przestał działać jeden z ciągów. Na szczęście wczoraj rano schody ruszyły ponownie. Ludzie wolą jednak dmuchać na zimne - nigdy nie wiadomo, czy znowu nie przyjdzie im czekać kolejne dwa lata.
Śledczy aresztowali niedawno pedofila, którego tropili w internecie od dwóch lat. Mężczyzna ukrywał się w Białymstoku, skąd korespondował z dziećmi i nakłaniał je do odbywania z nim stosunków płciowych. Co ciekawe 31-latek słynął w rejonie jako "łowca pedofilów". Przez długi czas ujawniał zbrodnie innych, choć sam miał wiele na sumieniu. Policja przypuszcza, że mężczyzna chciał w ten sposób odwrócić od siebie uwagę. Nie udało się. Teraz grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Ogromną nieodpowiedzialnością wykazały się siostry z Kozienic, które wybrały się w czwartek na imprezę, zostawiając bez opieki trójkę małych dzieci. Kilkuletnia dziewczynka wpadła w taką panikę, że stanęła na parapecie i zaczęła z drugiego piętra wołać "mamusię". Przerażeni mieszkańcy sąsiedniego bloku natychmiast wezwali policję. Ci weszli do mieszkania i zastali w nim przerażone, zapłakane dzieci w wieku 3, 4 i 6 lat. W tym czasie ich matki bawiły się najlepsze. 23 i 25-latka trafiły do policyjnego aresztu. Grozi im nawet do 5 lat więzienia za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo.
To wydarzyło się naprawdę. W internecie furorę robi nagranie ze ślubu 22-letniego Irańczyka z 11-letnią dziewczynką. Na nagraniu widzimy, że nikt z bawiących się gości nie ma problemu z tym, że dorosły mężczyzna bierze sobie za żonę dziecko. Sprawa nabrała olbrzymiego rozgłosu w mediach. Dotarła też do odpowiednich służb, które odkryły, że ślub nie powinien się wydarzyć, bo dziewczynka jest za młoda. No brawo! A teraz uwaga - jest za młoda o... 2 lata! W Iranie bowiem 13-latki mogą już normalnie brać ślub nawet ze starymi dziadami. Zakochany 22-latek musi zatem jeszcze chwilę odczekać, aż jego wybranka "dorośnie" do małżeństwa.
https://youtu.be/b-zTEy1iy_I
Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą