I kolejna porcja fotografii, na których nie do końca coś jest tak oczywiste, jakim się może wydawać. Dziś dziwne umieszczenie papieru i kosza oraz długo otwarty sklep.
Dzisiaj historia o całej serii nieprawdopodobnych wydarzeń, które w przeciągu kilkunastu minut spotkały jeden samolot. Dlaczego zwykły lot zamienił się w koszmar, a mimo pewnej katastrofy nikomu na pokładzie nic się nie stało?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą