Internet reaguje na skandal z Matką Boską Częstochowską w tęczy oraz zatrzymanie jego sprawczyni

Dla tych, którzy o tym jeszcze nie słyszeli, przypomnijmy: najpierw ktoś w Płocku umieścił w miejscach publicznych lekko przerobione wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej, co oburzyło niektórych, w szczególności ministra MSWiA, który ogłosił, że takiej bezczelności nie popuści i już w poniedziałek aktywistka Elżbieta Podleśna została aresztowana pod zarzutem profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej. Policja odwiedziła ją o 6 rano, przeszukała dom i zabrała sprzęt elektroniczny.

Sprawa dotyczy rozlepiania naklejek z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, na których zarówno Maryja, jak i Dzieciątko otoczone są aureolami w barwach tęczy. Naklejki te pojawiły się na koszach na śmieci i przenośnych toaletach wokół kościoła św. Dominika w Płocku. Według oświadczenia prokuratora rejonowego w Płocku kobieta, której w poniedziałek przedstawiono zarzut, jest jedyną osobą zatrzymaną w związku z tą sprawą.

Sprawą, o której głośno robi się już także poza granicami naszego kraju.



I jak zwykle w takich przypadkach bywa, za falą kontrowersji płynie kolejna fala, która wyśmiewa kuriozum całej sytuacji i zalewa nas memami. Poniżej prezentujemy te lepsze, które udało nam się wyłapać.

Po brawurowej akcji policji w Niebie na moment zagościł spokój

W zaistniałej sytuacji nikt nie jest bezpieczny

Nadmienić jednak należy, że tęcza jest ważnym symbolem chrześcijaństwa i wielokrotnie gościła na różnych sakralnych dziełach

Tutaj np. Jezus siedzący na tęczy, fragment "Sądu Ostatecznego" Hansa Memlinga

Na tych mniej sakralnych też gościła i nikt rabanu nie podnosił - tutaj np. Matka Boska Dyskoteczna z synem

To nie jest tak, że tęcza pojawiła się znikąd, że to jakiś nowy pomysł

Koncept tęczy w religii znają nawet dzieci w podstawówce

Trochę nie rozumiemy tej nagonki, przecież tęcza dodaje tyle piękna

Kto widzi buzię w tym tęczu?

Sama w sobie, jako zjawisko atmosferyczne, jest piękna i Bogu ducha winna

Szkoda byłoby ją przerabiać tak, aby nikogo nie uraziła

Serce się kraje... Pytanie, co dalej? Co nadejdzie po tęczy?

Gdzie leży granica tego, co można?

I czym właściwie jest profanacja?

Trzeba chyba powołać komisję do ustalenia nowej definicji. Chyba nawet wiemy, kto powinien jej przewodniczyć

Na koniec powiemy tylko tyle: są na tym świecie siły, których naprawdę nie chcemy wkurzyć