Szukaj Pokaż menu

Szczur trzcinowy - bydlę, którego nie chciałbyś spotkać w swojej piwnicy

79 589  
270   33  
Dawno nie pisałem o mniej znanych zwierzach proweniencji afrykańskiej. Nadróbmy to! Dziś bierzemy na tapet prawdziwego bydlaka. Postrach pól i spichlerzy afrykańskich wiosek - szczecińca, zwanego z angielska cane rat, czyli szczura z trzcinowych pól.

Kolekcja intrygujących map CLVI - Gdzie na świecie można pić wodę prosto z kranu

61 594  
225   21  
W tym odcinku m.in. porównanie najmniejszego państwa z największym budynkiem, "zimna wojna" na Bliskim Wschodzie, jaki odsetek naukowców stanowią kobiety w w Europie oraz ciekawe porównanie położenia niektórych jezior na świecie.

#1. Ciekawy przykład gęstości zaludnienia przy granicy rosyjsko-chińskiej


7 naprawdę dziwnych rzeczy, z których słynie Japonia

56 554  
302   43  
Jedzenie obrzydliwości, anime i porno z wypikselowanymi co bardziej interesującymi miejscami? Też prawda… ale to akurat wszyscy już wiedzą.

#1. Imigranci

1750574a2377e1a1.jpg
Jeśli chodzi o niechęć do obcych – tę rzeczywistą lub tę jedynie „rzeczywistą medialnie” – Polacy zostają za Japończykami daleko w tyle. Aż 98,5% osób zamieszkujących kraj to rodowici Japończycy. Obcy bardzo chętnie witani są w roli turystów, jednak o pozostanie w Kraju Kwitnącej Wiśni na dłużej będzie niezwykle trudno. Przeszkód jest wiele, od bardzo rygorystycznej polityki wizowej po zakorzenione w japońskiej naturze zamknięcie na obce kultury.

#2. Zawód: sprzątacz

1750575d3412f622.jpg

W większości miejsc na świecie najbezpieczniejsze zawody to grabarz oraz sprzątacz – w końcu ludzie zawsze będą umierać. I śmiecić. Ale nie w Japonii, przynajmniej jeśli chodzi o to drugie. Japońska kultura powoduje, że sprzątanie ulic – nawet w zatłoczonym Tokio – nie jest konieczne, bo nikomu nawet nie przyjdzie do głowy nabrudzić. A jeśli ktoś zrobi to przypadkiem (i nie zauważy), bardzo szybko znajdzie się ochotnik, który sam z siebie uprzątnie bałagan. Dlaczego? Z jednego prostego powodu – bo chce żyć w czystym miejscu.

#3. Spanie w pracy

1750576938039513.jpg

Cały świat jest co do tego generalnie zgodny – spanie w pracy oznacza zwyczajne lenistwo i próbę wymigania się od obowiązków. Raz jeszcze wyjątek stanowi Japonia, gdzie spanie za biurkiem to oznaka… ciężkiej pracy. Bo skoro człowiek zasnął, to znaczy, że pracował aż tak ciężko, że nie dał rady dłużej wytrzymać. A za to należy mu się bezgraniczny szacunek. Japończycy mają też zwyczaj odwlekać wykonywanie zadań poza godziny pracy, by zostając dłużej i siedząc po nocach dodatkowo podkreślać swoje przywiązanie do stanowiska i poświęcenie dla firmy.

#4. P0rno na wyciągnięcie ręki

1750577db7dfc134.jpg

Dozwolone od lat 18? Nie w Japonii. Czasopisma pornograficzne dostępne są w każdym japońskim sklepie, a do ich zakupu nie trzeba wcale legitymować się dowodem (czy choćby wyglądać na dorosłego). Nie ma żadnych ograniczeń wiekowych i jeśli świerszczyki zażyczy sobie pooglądać jakieś dziecko, nikt nie widzi w tym problemu. Edukacja seksualna w Japonii praktycznie nie istnieje – ani w szkołach, ani w domach, dlatego magazyny porno pełnią dosłownie rolę edukacyjną.

#5. Ostatnie imperium

1750578d527423a5.jpg

Z technicznego punktu widzenia Japonia pozostaje imperium, bo na jej czele stoi cesarz. Pod tym względem różni się od Hiszpanii, Anglii czy Szwecji, mających u władzy królów lub królowe. Pod pozostałymi względami wszystkie te niegdysiejsze mocarstwa praktycznie nie różnią się od siebie – zarówno japoński cesarz, jak i brytyjska królowa władzę mają jedynie teoretyczną, podczas gdy prawdziwe rządy odbywają się w parlamencie.

#6. Publiczne parasole

1750579450258406.jpg

W Europie coraz częściej wypożyczyć można rower, hulajnogę, a nawet samochód – wystarczy tylko ściągnąć aplikację, podpiąć kartę kredytową, przesłać ksero tyłka i zaświadczenie od proboszcza. W Japonii dosłownie przy ulicy znaleźć można wazy z parasolami, z których może skorzystać każdy na wypadek niespodziewanego deszczu. Wystarczy, że potem zwróci parasol do jakiejkolwiek innej wazy. Jak to możliwe, że po tygodniu wazy nie opustoszały doszczętnie, a parasole hurtem nie pojawiły się na Allegro? To zasługa japońskiej kultury, która złodziejstwa nie toleruje pod żadnym pozorem.

#7. Delfiny na wędliny

175058016b87f247.jpg

Z pozoru łagodne i zawsze rwące się do zabawy delfiny wydają się całkiem miłe, a dzięki filmom i bajkom powszechnie darzy się je sympatią. Tymczasem Japończycy nie dali się nabrać i z wielką ochotą pakują te wredne w rzeczywistości ssaki na talerze. Z mięsa delfinów w Japonii przyrządza się zupy, ale nie brakuje też chętnych, by jeść je zupełnie na surowo, jak sashimi. Smak delfina jest ponoć nieco mniej „rybi” niż w przypadku innych odłowionych z wody stworzeń.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
302
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kolekcja intrygujących map CLVI - Gdzie na świecie można pić wodę prosto z kranu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Ciekawostki i dodatkowe informacje z uniwersum Gwiezdnych wojen
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Co nowego w technologii? Autonomiczne samochody chyba nie lubią czarnoskórych
Przejdź do artykułu Dach świata pokryty g*wnem, czyli ciemna strona turystyki

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą