Depresja, seksualne zboczenie, mocne narkotyki i ludzie, którzy gryzą bardziej od rekinów. Wszystko to i wiele więcej w dzisiejszym odcinku!
#1. W pewnym sensie piękna śmierć
Do dziś nie wiadomo, czy można w pełni zasłużenie dołączyć ich do "mile-high club", czyli grona osób, które uprawiały seks co najmniej milę ponad powierzchnią ziemi.
#2. Zawsze jest jakieś rozwiązanie
To krok ostateczny, jednak znamy przypadki, w których zatwierdzono prośbę o eutanazję z powodu ciągłej i nieuleczalnej depresji. Budzi to oczywiście niemałe kontrowersje, a kilka z przypadków zostało szeroko omówionych w mediach.
Głównym zarzutem, jaki stawia się odpowiedzialnym za wydanie zgody osobom jest to, że rodzina denata została poinformowana o eutanazji dopiero po fakcie. Innym często pojawiającym się zarzutem jest to, że tak naprawdę depresja była po prostu nieumiejętnie leczona i ostatecznego kroku można było uniknąć.
Wszystko tak zbiegło się w czasie, że po tych najgłośniejszych wydarzeniach (2012-2013) Belgia wprowadziła poprawkę (2014) do ustawy o eutanazji i zdecydowanie ułatwiła dostęp do takiej "metody leczenia" nie tylko dorosłym, ale również niepełnoletnim.
#3. Grawiditofilia
To tłumaczy obecność pewnych kategorii na pronhubie.
#4. AH-7921
W internecie można znaleźć powtarzające się informacje o tym, że efektami ubocznymi stosowania AH-7921 jest między innymi rozwój gangreny w tkankach; medycyna tego nie potwierdza. Badania na zwierzętach wykazały, że oddziałuje na organizm z 80% mocy morfiny. Stosowany był więc w medycynie jako środek przeciwbólowy. Pewnym jest natomiast to, że AH-7921 silnie uzależnia i choćby z tego powodu warto było wpisać go na listy substancji zakazanych.
#5. Zgryźliwi!
Jest to jeden z argumentów przemawiających za tym, żeby nie bać się rekinów i miejsc, w których występują. Z drugiej strony marzenia o wizycie w Nowym Jorku tracą nieco na kolorach.
Żeby było ciekawiej, mężczyzna w trakcie karkołomnego wyczynu na autostradzie nie spadł na nawierzchnię. Został wkręcony w wał napędowy.
#6. Małpy laboratoryjne
Wszystko budzi oczywiście wiele kontrowersji, dlatego większość krajów na świecie deklaruje, że eksperymentów na szympansach prowadzić nie będzie. Drugą kwestią jest to, że większość krajów nie ma po prostu takich potrzeb, a trzecią to, że prowadzenie eksperymentów wymaga sporego zaplecza.
Wyobraźmy sobie więc, że mielibyśmy w Polsce prowadzić eksperymenty na szympansach - trzeba mieć odpowiednie laboratoria, naukowców, trzeba mieć dostęp do świeżych szympansów, a w dodatku trzeba mieć w tym wszystkim jakiś cel. No więc właśnie, jaki?
Okazuje się, że testy na szympansach prowadzi się przede wszystkim na płaszczyźnie medycznej i bada się na nich reakcje na przeciwciała, które mają być zbliżone lub takie same jak w przypadku organizmów ludzkich. Dzięki szympansom prowadzono między innymi badania nad szczepionką na WZW B.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą