Szukaj Pokaż menu

Dziewczyny w lateksie i skórze XVIII

69 407  
343   17  
Połyskujące ciasne ubranka.

Mój TIR moim domem - właściciele takich amerykańskich ciężarówek nie mają się czego wstydzić

181 194  
595   83  
Przyzwyczailiśmy się do wizji "kierowcy TIRa" jako przemęczonego człowieka żywiącego się zupkami chińskimi i konserwami, i śpiącego na składanej półce wciśniętej z tyłu kabiny samochodu. Faktycznie często tak bywa, ale wszystko zależy od tego jakim samochodem kierowca dysponuje. Przy odpowiednich nakładach można sobie "miejsce pracy" urządzić tak, że niejedna niezamożna rodzina pozazdrości warunków życia.

#1.

10 ciekawostek o Danii

320 223  
912   88  
Dania dla wielu z nas wydaje się krajem czystym, uporządkowanym i przyjaznym. Innymi słowy, dobre miejsce do życia. Przed wami kilka ciekawostek o tym ładnym kraju.

#1. Rozbieranie się na ulicy

Dania to kraj północny, nieco pochmurny i dlatego jego mieszkańcy łakną Słońca i witaminy D, którą zimą przyjmują w postaci suplementów diety. Latem, gdy tylko robi się cieplej i słoneczniej, Duńczycy starają się spędzać czas na świeżym powietrzu. Jeśli miłe promienie słońca zastaną Duńczyka gdzieś w centrum miasta, to nie będzie miał oporów przed rozpięciem koszuli i opalaniem się na ławce.

#2. Prawo Jante


Prawo Jante w przystępny sposób objaśnia duńską mentalność. Pojęcie to wprowadził norweski pisarz pochodzenia duńskiego Aksel Sandemose w noweli „Uciekinier w labiryncie”. Przedstawione w niej miasteczko Jante rządzi się zasadami równości społecznej – jego mieszkańcy nie mogą uważać się za lepszych od innych, chwalić się pieniędzmi, umiejętnościami i osiągnięciami. To dlatego duńscy ministrowie przyjeżdżają do pracy na rowerach.

#3. Piknik na cmentarzu


Duńczycy opalają się nie tylko na ławkach w centrum miasta, ale również na cmentarzach. Jednym z najciekawszych miejsc duńskiej stolicy jest cmentarz Assistens. Można tam spotkać całe rodziny na piknikach i dziewczyny w kostiumach kąpielowych opalające się między nagrobkami. Zasada jest prosta: cmentarz nie może być jedynie miejscem śmierci, to miejsce życia. Zwłaszcza, że ziemi jest w tym kraju mało, więc trzeba nią rozsądnie gospodarować.

#4. Nie wypuszczają flagi z rąk


Flaga w Danii to ważna rzecz. Zobaczymy ją na lotnisku oraz na restauracyjnym stole podczas świętowania urodzin. Flagą dekorują tutaj choinkę i zdobią serwetki. Dla Duńczyków flaga jest ozdobą, a nie narodową relikwią. To dlatego bez oporów wykorzystano ją w kampanii reklamowej Hundelort, gdzie dla zwrócenia uwagi na psie kupy dekorowano je duńskimi flagami. Brzmi znajomo?

#5. Dziecięce wózki parkują na ulicy


Częstym widokiem pod kawiarniami w Danii są stojące wózki dziecięce z pasażerem. Dzięki temu rodzice mogą spokojnie wypić kawę, a dzieciaki grzecznie śpią i nie przeszkadzają. Tradycja zostawiania dzieci przed kawiarniami i sklepami sięga korzeniami do czasów epidemii dżumy, kiedy to próbowano ratować dzieci przed zarażeniem poprzez kładzenie ich spać na świeżym powietrzu.

#6. Brak firanek i zasłon


Wieczorny spacer po duńskich miastach pozwala zauważyć, że nikt tutaj nie wiesza zasłon i firanek. Duńczycy nie mają nic do ukrycia, a zasłanianie okien odbierane jest jako oddzielanie się od społeczeństwa, czego nikt tutaj nie lubi.

#7. Dystans


Duńczycy nie lubią odgradzać się od innych ludzi, ale nie oznacza to, że wpuszczą każdego do swojego życia. Nie oczekuj, że będą Cię tutaj obejmować, poklepywać jak Tuska po plecach lub całować w policzek. Duńczycy potrzebują sporo czasu, by dopuścić nowych znajomych do swojej przestrzeni osobistej.

#8. Mówienie prawdy


Duńczycy otwarcie wyrażają swoje zdanie i nie przejmują się konsekwencjami. Pierwszy napotkany mieszkaniec Danii bez najmniejszego oporu powie ci wszystko, co wie o kraju, z którego przybyłeś. Bez względu na to, czy są to dobrze rzeczy, czy złe.

#9. Przestrzegają przepisów


W mieście ciężko jest znaleźć pieszego, który przebiegnie przez przejście na czerwonym świetle. Kolejka w Danii to rzecz święta, nawet na festiwalach muzycznych. Jeśli ktoś spróbuje się wepchnąć, zaraz zadziała duńska bezpośredniość i delikwent zostanie ustawiony do pionu.

#10. Brak napiwków


W Danii nie przyjęte jest dawanie napiwków. Co prawda w restauracjach przy płaceniu kartą mogą nas zapytać ile doliczyć do rachunku, ale jeśli odmówimy, to nikt się nie obrazi. Jeśli już daje się napiwek, to najwyżej 10% wartości rachunku. Większa suma zostanie odebrana jako chwalenie się pieniędzmi (patrz punkt 2.).
912
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mój TIR moim domem - właściciele takich amerykańskich ciężarówek nie mają się czego wstydzić
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment Calhouna
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Faktopedia DCCCLXXXIX - Co oznaczają gwiazdki Michelin
Przejdź do artykułu 10 tradycji świątecznych, których pochodzenia możesz nie znać

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą