Rebeliancki głos Internetu VII

Niewiele jest rzeczy, które są tak miłe jak czuły dotyk ust. Zazwyczaj to, co przyjemne, nie jest zdrowe. Ale w przypadku pocałunku jest zupełnie inaczej. Trzeba jednak uważać, by za całowanie nie dostać mandatu.

Podobno ostateczne starcie kultur w Europie rozegra się między muzułmanami a homoseksualistami... My zaś dzisiaj przyjrzymy się zdrowym kobietom i mężczyznom, takim jak Hugh Heffner czy Ron Jeremy.

#1.

Dużo się ostatnio działo. Od miłych, aczkolwiek mało znaczących drobiazgów (redakcyjna rzeżucha nie uschła pomimo dwóch dni bez kontaktu z konewką) do wydarzeń całkiem poważnych (ogólnonarodowa rewolucja w Turcji). Tej ostatniej poświęcimy dziś nawet trochę czasu.

Dzięki Internetowi i zaangażowaniu ludzi z całego świata, początkowo mała inicjatywa urosła do kolosalnych rozmiarów. W proteście przeciwko potentatowi żywności genetycznie modyfikowanej wzięli udział mieszkańcy 436 miast z 52 państw. W dyskusji na temat GMO oliwy do ognia dolał serwis WikiLeaks, który opublikował raport mówiący: "Departament Stanu USA lobbuje obce rządy do przyjęcia rolnej polityki biotechnologicznej, równocześnie działa rygorystyczna kampania w celu poprawy wizerunku biotechnologii(...)". Tym protestem ludzie na całym świecie pokazali swój bunt przeciwko decyzjom jednego procenta...