Demotywatory CCCXLIII - czy w tej miejscowości jakaś rządowa agencja przeprowadza szalony eksperyment?
Dzisiaj m.in. wyjątkowo przytomna dyspozytorka policyjna (to w kontraście do masy idiotów), sposób postępowania kiedy znajdziesz cudze klucze oraz naukowe oszustwo, które i tak zyskało pochwałę pewnego profesora.
Nie próbujmy ich zrozumieć ani odszukiwać w nich drugiego dna. Umysły dzieci działają na trochę innej zasadzie. Tak to sobie przynajmniej tłumaczymy, patrząc na te rysunki...
"Zgniły banan zmiażdżony przez kucyka w ciąży"
Gdybym złapał Leprechauna [rodzaj skrzata w irlandzkiej mitologii - red], zabiłbym go. Kwa.
Ponoć to suknia.
To kosiarka do trawy.
"To wielki zielony koleś, który zjadł Roszpunkę. A to ona, siedząca w jego brzuszku.
Ale daję jej potrójnego plusika, bo jakoś tam sobie radzi".
(Uważam, że moja mama powinna rzadziej...) Pić wino.
"Mam nowego pieska. Nazywa się Taco. Jest chłopcem". A teraz poszukajcie swoich rysunków z dzieciństwa. Możecie być bardzo zdziwieni tym, co tam znajdziecie...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą