Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDXV - Weselna riposta Rafała

75 304  
310   12  
Dziś o surowym lekarzu, karnecie ATA, prawdziwie męskich rozmowach i szukaniu KFC w Kaliningradzie.

SUROWY LEKARZ POGOTOWIA

Jeździł kiedyś na karetce lekarz którego się wszyscy bali. Był bardzo surowy dla pacjentów i jeszcze bardziej dla personelu. Kiedy kogoś "opierda*ał", bo inaczej tego nie można nazwać, robił to jak należy. W słowach nie wybierał.
Była wizyta gdzie kobietę wieźli z dusznością do szpitala. Lekarz siedział z przodu w karetce, a pielęgniarka z tyłu z pacjentem. Piguła trzymała butlę z tlenem na kolanach. W pewnym momencie tlen się skończył i pielęgniarka bała się przyznać doktorowi, bo bała się porządnego ochrzanu. Co wy byście zrobili w tej sytuacji?

Mistrzowie motoogłoszeń XIX

138 449  
441   8  
Kolejny rzut zdjęć jakimi okraszane są ogłoszenia sprzedaży samochodów. I po raz kolejny jestem zaskoczony, że jednak coś udało się nowego naszym rodakom wymyślić...

Desperaci

Zdjęcie mówi samo za siebie...

Wielopak Weekendowy CDXXVIII

66 041  
282  
Dziś zdradzimy Wam sekret szczęśliwego i długiego małżeństwa według Brytyjczyków, pogadamy trochę o klasach oraz poradzimy paniom domu jak najlepiej czyścić ubrania.

Ja i moja dziewczyna, będąc na Grenlandii, wybraliśmy się na spacer po zamarzniętym jeziorze. W trakcie spaceru spytała "Myślisz, że ta kobieta z recepcji jest ładna?". Odpowiedziałem "Stąpasz po cienkim lodzie, Kochanie.". "Ooo, czyżby to cię w jakiś sposób zdenerwowało?"
Po chwili wpadła do jeziora i utonęła. Co za zabawne nieporozumienie.

by boruwczyk

* * * * *

Reporter na ulicy pyta przechodnia:
- Pali Pan ?
- Palę.
- Wie Pan, że to niezdrowe?
- Wiem
- Ile Pan ma lat ?
- Sześćdziesiąt.- Od jak dawna Pan pali?
- Zacząłem już w wieku dwunastu lat.
- Proszę Pana. Czy zdaje Pan sobie sprawę, że gdyby Pan te pieniądze, które przez ten czas, który Pan pali i wydał na papierosy, zaoszczędził. To teraz przykładowo kupiłby Pan za nie np. tego Mercedesa SLK, który tam stoi?
- A Pan pali?
- Nie.
- A ma Pan taki samochód?
- No... nie mam.
- No widzi Pan. A ja palę i to jest mój Mercedes.

by Misiek666

* * * * *

Kate Middleton pyta królową Elżbietę:
- Wasza Miłość, jaki jest sekret długiego i szczęśliwego małżeństwa?
- Jak by ci to powiedzieć, moja kochana... Zawsze zapinaj pasy w samochodzie i nie wku*wiaj mnie.

by Leszek_z_balkonu


* * * * *

- Kochanie, wyczyściłaś mi marynarkę?
- Naturalnie, kochanie.
- A spodnie?
- Oczywiście, kochanie.
- A buty?
- To tam też masz kieszenie?

by Misiek666

* * * * *

Na wsi umiera babcia. Zebrała się cała rodzina i stoją przy łożu śmierci. Staruszka ostatkiem sił otwiera usta:
- Wiedzcie, że zapisałam wam cały swój majątek, willę, traktory, kombajny, krowy, świnie i... 22.786.283,67$ w gotówce.
Rodzina w pełnej konsternacji. Krew się zagotowała, wizje upojnej przyszłości nadpłynęły. Mało, co prawda, odwiedzali staruszkę, mogła co nieco odłożyć, no, ale taka fortuna?! Ogródek wydaje się lichy, ze dwie kozy brykają po podwórku, w domu praktycznie nie ma elektryczności. Może całe życie oszczędzała...?
Najstarsza wnuczka podchodzi do umierającej kobiety i pyta:
- Wow! Babciu, to wspaniale. Ale gdzie babcia ma to wszystko...?
- Jak to gdzie?! Na Fejsbuku!

by krzys444


* * * * *

- Panie doktorze. Mam problemy. Jestem strasznie zakompleksiona i samokrytyczna.
- Dobrze. Dobrze moja droga. Coś na to poradzimy. Jak masz na imię?
- Waleria. Ale może Pan na mnie mówić g*wno.

by Misiek666

* * * * *

- Szczepciu, kochany, szybciutko włącz Polsat.
- OK. Włączyłem.
- Co leci?
- "Zostań moją żoną"...
- Zgadzam się!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Mój mały chomiczek jest taki śmieszny!
Cały czas jest na tym śmiesznym okrągłym czymś, co się obraca, obraca, obraca, cały czas obraca, aż...
*DING*
Wtedy wyciągam go z mikrofali.

by boruwczyk


* * * * *

Początek wojny sześciodniowej. Rabinowiczowa plotkuje w kawiarni z przyjaciółką:
- Ja ci mówię, Truda, ta wojna w ciągu tygodnia się skończy.
- Skąd wiesz, Sara?
- Mojego syna do wojska wzięli, a on w żadnej robocie dłużej, niż tydzień, nie wytrzymał.

by Peppone

* * * * *


Idzie mały Wowa po korytarzu w szkole i pali cygaro. Przyuważa go dyrektor szkoły i krzyczy:
- Hej! Chłopcze! Jak się nazywasz?
- Moje nazwisko nic Panu nie powie.
- W takim razie klasa! Jaka klasa??!!
Wowa wypuszcza powoli dym i odpowiada:
- Klasa? Oczywiście, że burżuazja! To chyba widać.

by Misiek666


* * * * *


A teraz dowiemy się, z czego śmiali się bojownicy JM 100 Wielopaków temu...

Po 2 latach treningu w Armii, wyjeżdżam do Afganistanu walczyć...
Spadające bomby, ciągłe dźwięki strzałów i ogromne ilości wrogo nastawionych Muzułmanów i Arabów w zasięgu wzroku...
...gdy odlatywałem z lotniska w Birmingham...

by Griffin

* * * * *


- Panie Stefanie, jak Panu nie wstyd? 50 lat Pan z żoną przeżył i teraz Pan ją zostawił i ożenił się Pan z jakąś 20-latką? Czy Pan zwariował?
- A czego Pan się czepia? Wie Pan jak to co wieczór z żoną było? Validol jej podaj! Herbatki zaparz. Przykryj, odkryj! Przełącz kanał w telewizji... itd. itp.; a z młodą to tak: - wieczorem wyjdzie - rano wróci... człowiek całą noc spokojnie śpi.

by Misiek666

* * * * *

Czeczenia. Zima. Na posterunku młody żołnierz, starzy piją. Nagle - strzały! Starzy wybiegają, widzą trupa, obok stoi roztrzęsiony młody, który jednak składnie melduje:
- Panie sierżancie, szedł w naszym kierunku wahabita [taki czeczeński talib - P.], widzi pan sierżant, brodaty, w kubraku, coś taszczył, pewnie bombę...
Sierżant obejrzał ciało, spojrzał z zadumą na młodego i mówi:
- No tak... I przez takich mądrali jak ty już trzeci rok będzie bez Dziadka Mroza...

by Peppon
e



A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCXXVIII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 427 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

282
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mistrzowie motoogłoszeń XIX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Tata w delegacji
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Mapy, o których nie uczą na geografii
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Demotywatory XXII
Przejdź do artykułu Myth Busters: Stosunek przerywany