Co facet kupuje w aptece, podczas gdy idzie na spotkanie ze swoją dziewczyną? Głupie pytanie. To może jak powiedzieć komplement na zawołacie? Nie, to też nie najmądrzejsze. O wiem! Jak facet wypełnia swoją dziewczynę? Nie wiesz? To czytaj!Jako, że oboje musimy się uczyć do sesji, odwiedziłem Moją Kochaną Monisię (w skrócie MKM) w celu wspólnego "edukowania się" u niej w mieszkaniu. Wszedłem, położyłem plecak, Torbę z laptopem i zacząłem rozmowę:
[J]a: Kochanie, jako że oboje wiemy co nastąpi, wpadłem po drodze do apteki...
[MKM]: I co kupiłeś?
[J]: (z szelmowskim uśmiechem) Noo, wieszsz....
[MKM]: Ale po co nam to?
[J]: (z udawanym oburzeniem) Przecież będzie nam to potrzebne!
[MKM]: Niby do czego?!?
[J]: Wiem że teraz tak mówisz, ale jestem pewien, że jeszcze dzisiaj tego użyjemy
[MKM]: (z chłodnym spojrzeniem) Yyy?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą