Raz do roku w mieszkaniach w całej Polsce przychodzi ten jeden dzień, dla niektórych traumatyczny. Dzień kolędy. Czy był już u was ten ważny gość z parafii? U nas na wsi ksiądz chodzi od rana więc znajoma siedzi w pracy i odbiera telefon od męża:
- Kochanie gdzie mamy biały obrus, krzyżyk i świece bo ksiądz chodzi!
- To weź go nie wpuszczaj!
- Jak nie wpuszczaj, jak on już siedzi w pokoju?
by bartosz_k
* * * * *
Mnie w tym roku czarny zastał u rodzinki. Babcia zrobiła poruszenie, zebrała całą rodzinkę w jeden pokój. Była tam też moja 3letnia chrześnica, mocno zawstydzona, schowana za nogami swojej mamuśki, po chwili jakoś się ożywiła.
przytargała na środek pokoju swoje maskotki
Ksiądz zwracając się do niej w jak najprzyjaźniejszych zamiarach:
- O, jakie masz piękne misie
A na to ona srogi wzrok na czarnego:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą