I oto pierwsze Autentyki w Nowym Roku. Mało noworocznie, w dzisiejszym odcinku podejrzymy codzienny dzień pracy biura poselskiego, sprawdzimy skomplikowaną logikę Scrabblisty, śpiącej osoby i niemieckiego pracodawcy. Zapraszamy do lektury.
WSZYSCY MU ZAZDROSZCZĄ
Historyjka z wczorajszej imprezy: Jednym z gości był nasz kumpel, który jeszcze za PiS-u wyemigrował do Irlandii. Wpadł w rodzinne strony, spotkał się z nami, imprezujemy, nocne Polaków rozmowy, uświadamiamy go co się w kraju dzieje. Jego stan wiedzy był mniej więcej taki: - To kto jest teraz premierem? - Jak to, Giertycha i Leppera nie ma już w parlamencie?! W tym momencie do pokoju wszedł gospodarz imprezy, a usłyszawszy drugie z powyższych pytań zadumał się, po czym wskazał ręką na pytającego i rzekł filozoficznym tonem:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą