Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Inteligentna jazda > Służba w "obcej" armii
Mirmil
Mirmil - Superbojownik · przed dinozaurami
Chciałbym zapytać szanowne bojownictwo i mała poradę dotycząca przepisu zakazującego Polakom wstępowania do obcych sił zbrojnych. Powód? Od 3 lat mieszkam sobie w Nowej Zelandii i wreszcie uzyskałem status rezydenta (kolejny krok jaki planuję to obywatelstwo ale podwójne,bo nie mam zamiaru porzucać polskiego) i zacząłem poważnie rozważać karierę w Królewskich Powietrznych Siłach Zbrojnych - RNZAF jako elektronik awioniki.
Powody mojego kroku może nie są tutaj tak istotne, choć z pewnością niektórzy się oburzą, tym mogę powiedzieć że Kiwilandia jest dla mnie już prawie drugą ojczyzną, a kariera w wojsku niemal moją tradycją rodzinną, która na dodatek pozwoli mi wreszcie wykorzystać umiejętności zdobyte na Politechnice.

Wracając jednak do mojego pytania - jak bardzo "życiowy" jest ów przepis? Czy mam się obawiać nagle listu gończego? Porzucić wszelkie próby wizyt w Polsce (przynajmniej bez peruki i doklejonych wąsów)? A może próbować apelować do MONu o oficjalną zgodę?

Służba w Polsce mnie ominęła - mam "A" ale wpadłem w tą lukę rocznikową, która była po uniwerkach zsyłana od razu do rezerwy - ale miałem przyjemność stażowania w sztabie jako informatyk (podkreślam "stażowania" więc żadnego dostępu do tajemnic itp, czysta techniczna robota).

Przedwczoraj zdałem test kwalifikacyjny - pierwszy z szeregu kroków w tym kierunku, więc jeszcze mam czas się wycofać...

--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Nie wiem jak to jest w przypadku podwójnego obywatelstwa więc to co napiszę niekoniecznie musi być prawdziwe. Żeby służyć w obcych siłach zbrojnych musisz mieć zgodę Ministra Obrony, uzyskanie jej graniczy z cudem. Goście, którzy chcieli służyć legalnie w Francuskiej Legii Cudzoziemskiej mówili, że na 99% takiej zgody się nie dostaje. Warto jednak zaznaczyć, że te 99% to mogą być w dużej części kandydaci do Legii ;-)

Jeżeli chodzi o ściganie, nie wiem jaka jest szansa na wykrycie takiego przestępstwa, ale jeśli już się dowiedzą - to są kłopoty. Niedawno wyszła sprawa z żołnierzami z Nangar Khel i jeden z nich służył kiedyś w Legii - prokuratura umieściła to w swoich zarzutach więc ma gość kłopoty.

Z Legią jest prościej bo tam dają ci nową tożsamość, w Nowej Zelandii chyba takiego bajeru nie ma bo nie przewidują, że spora część armii będzie obcokrajowa. Pięcioletni kontrakt z Legią może wypalić i nikt się nie dowie - większość chłopaków właśnie tak robi i im to uchodzi na sucho. Jeśli się chcesz związać z wojem na dłuższą metę, to chyba może być to niebezpieczne.

No, ale jak już powiedziałem, nie wiem czy sytuacja jest zgoła inna jeśli masz podwójne obywatelstwo.

Dziecko_Niespodzianka
Możesz się zatrudnić w armii jako np. cywilny technik - służba per se, zakłada przysięgę lojalności innemu państwu. Tutaj musisz się zdecydować, któremu państwu chcesz być lojalny - nie da się dwóm na raz

Możesz zostać Nowozelandczykiem (wyłącznie) i wizytować Polskę jako obywatel innego państwa bez przeszkód. Pomyśl, czy na pewno potrzebne jest ci polskie obywatelstwo...

--
"Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil" - yeah, because I'm the wickedest sonofabitch you're gonna find down here.
Uważam se DGC: DMkmsuoceEsHbNN8LUCWM1KN9TYwvCJfYC

Mirmil
Mirmil - Superbojownik · przed dinozaurami
Problem w tym, że o obywatelstwo mogę się starać dopiero 5 lat po uzyskaniu statusu rezydenta (który z kolei uzyskałem po prawie trzech latach walki).
Armia oczywiście żadnej nowej tożsamości nie daje, to nie Legia tylko normalne siły zbrojne, a do "pracy" o jaką się staram muszę jednak być w mundurze, nie jako cywil.
Z tego co zostało mi przesłane mam wrażenie że mam jedynie dwa wyjścia: Albo prosić MON o zgodę (co ponoć graniczy z cudem) albo siedzieć cicho licząc że się nie dowiedzą.

--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Tutaj w USA sporo chlopakow sluzy w wojsku majac podwojne obywatelstwo i nie majac zadnych klopotow. To jest tak, ze jak Cie nikt nie podebie - czytaj : oficjalnie nie zlosi podejrzenia popelnienia przestepstwa - nikt nie bedzie wnikal, chyba ze zostaniesz w jakis sposob slawny Z podwojnym obywatelstwem to w ogole smieszna sprawa. Niby nie wolno miec, ale w takim razie powinni zamknac w Balicach jedna trzecia kazdego samolotu z Chicago Kazdy z amerykanskim paszportem i polskim nazwiskiem ma rowniez polski paszport... no, moze prawie kazdy ... i nic sie nie dzieje

tak nawiasem... Dziecko, dlaczego nie mozna byc lojalny dwom panstwom ? Nie mowie ze w kazdym przypadku, ale nie wszyscy na swiecie sie nielubia i prowadza wojny Akurat Nowa Zelandia jest jednym z niewielu krajow z ktorym nigdy nie mielismy zadnego zatargu, spiecia czy konfliktu, a nasi zolnierze walczyli z ichniejszymi ramie w ramie

--
Booo :)

Dziecko_Niespodzianka
A gdybyśmy nagle mieli? To co wtedy? Bardzo proste pytanie, i choć sytuacja mocno hipotetyczna to żadną miarą nie niemożliwa.

--
"Though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil" - yeah, because I'm the wickedest sonofabitch you're gonna find down here.
Uważam se DGC: DMkmsuoceEsHbNN8LUCWM1KN9TYwvCJfYC

waffen_pl
Ja akurat wybieram się do WSOWLąd i wiem na 100% że wymagane jest WYŁĄCZNIE obywatelstwo Polskie.

Podobnie mają się sprawy w Wielkiej Brytanii gdzie bez brytyjskiego paszportu nie ma szans na dostanie się do armii. Nie wiem czy przypadkiem podobnie się sprawy nie mają w Nowej Zelandii. Upewnij się, czy przypadkiem warunkiem przyjęcia do ich armii nie jest posiadanie wyłącznie obywatelstwa Nowej Zelandii.

Tak czy inaczej bez obywatelstwa na 100% nie przyjmą cię do woja, musisz odczekać te 5 lat na obywatelstwo i wtedy zrzec się Polskiego obywatelstwa (nic w tym wstydliwego, zrzekasz się jedynie książeczki zwanej polskim paszportem, nie narodowości) i służyć w "obcej" armii.

Ps. Nowa Zelandia jest państwem należącym do NATO? Jeżeli tak, to sprawa staje się jeszcze prostsza

Mirmil
Mirmil - Superbojownik · przed dinozaurami
Zaczynając od końca: Nowa ZElandia jest członkiem ANZAC (Australian and New Zealand Army Corps) nie NATO, lecz z paktem północnoatlantyckim współpracuje w ramach swoich skromnych możliwości (np w Afganistanie).
Szanse na jakikolwiek konflikt na linii RP-NZ wydają mi się znikome, jako że nie wyobrażam sobie żadnego konfliktu interesów który mógłby prowadzić do wojny. ziecko_Niespodzianka stwierdzenia w stylu "a gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości..." należy zadawać po sprawdzeniu czy nie ksiądz. Lub kraj położony na drugim końcu świata, z którym mamy raczej ograniczone kontakty i dość chlubną militarnie przeszłość (Monte Cassino coś ci mówi?).
Co do obywatelstwa: nie jest ono potrzebne do tej konkretnej posady o którą się staram, jedynie dla stanowisk oficerskich oraz wymagających wysokiego stopnia zaufania (np. łączność) jest ono niezbędne. Wczoraj przysłali mi kolejną porcję papierków do wypełnienia (już w ramach oficjalnych akt) a 15go mam oficjalną rozmowę... więc sprawy wyglądają dobrze.

--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Dziecko, jakby czasem zbieralo sie na wojne polsko - nowozelandzka, to wtedy Mirmil bedzie mial spory problem, i wtedy bedzie musial wybrac, ok ?

Waffen, Nowa Zelandia do NATO nie nalezy, ale na Pacyfiku jest niejaki ANZUS, to takie "pacyficzne nato" .
Australia+Nowa Zelandia+USA

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
I jak druga rozmowa? jeżeli chodzi o służbę w obcej armii, to właśnie ze względu na nasze członkostwo w NATO mieli ten przepis znieść - nie wiem na jakim to jest etapie, ale znając naszych prawodawców...Co do podwójnego obywatelstwa to tak jak napisał Tomasz - sprawa jest nielegalna, w Polsce możesz mieć albo Polskie obywatelstwo, albo inne (oczywiście oficjalnie, sam znam ludzi, którzy pokazują ten paszport który łatwiej przejdzie przez daną granicę )

BTW, jak rozliczasz PIT? nie wiem czy NZ ma podpisana umowę z Polską o unikaniu podwójnego opodatkowania, a nawet jeśli to i tak jako polski obywatel będziesz zobowiązany do przysyłania deklaracji rocznej jak będą chcieli, to i tak coś znajdą :P moim zdaniem - idź i korzystaj z okazji której w kraju nie masz. A jak chcesz być w pełni praworządny to zostań wyłącznym obywatelem NZ.

@Dziecko: no jak byśmy mieli konflikt, to nam tylko zostaje rozegrać bitwy w Counter Strike'u albo jakimś RTS'ie przez neta bo na czarter samolotu do NZ nasza armia nie będzie mogła sobie pozwolić, a ze LOT tam nie lata, to na zniżki za bilety i nadbagaż trudno liczyć
Forum > Inteligentna jazda > Służba w "obcej" armii
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj