Ktoś wziął pomysły z Johna Wicka, Szklanej pułapki i umieścił je w średniowiecznym fantasy aczkolwiek z dość znaczną ilością braków. Ale obejrzałem i nie jestem jakoś bardzo zawiedziony.

Choreografia walk momentami kiepska, fabułę jakąś ma, niby nawet trzyma się kupy ale nie przekonuje.