Ruskie SF.
Nie jest zły, ale bez szału. Wtórny i mam wrażenie, że musieli oszczędnie gospodarować funduszami.
Fabuła - na Ziemi panoszy się wirus zabijający rośliny, przez co spada ilość tlenu w powietrzu, naukowcy odnajdują artefakty obcych, którymi planują zrobić terraformowanie innej planety, by można było się na nią przeprowadzić.
Oczywiście wszystko idzie źle i ekipa wysłana w tym celu dolatuje chuj-wie-gdzie, a do tego okazuje się, że mają na pokładzie pasażera na gapę.
W dużym skrócie - rosyjska podróba serii o Obcym, i ta wtórność rzuca się w oczy. Dołożyli od siebie odrobinę nowych pomysłów, ale w sumie one nie mają większego znaczenia. W sumie - średniak.
Jak poprzednio - warto obejrzeć, żeby przysporzyć im strat
Nie jest zły, ale bez szału. Wtórny i mam wrażenie, że musieli oszczędnie gospodarować funduszami.
Fabuła - na Ziemi panoszy się wirus zabijający rośliny, przez co spada ilość tlenu w powietrzu, naukowcy odnajdują artefakty obcych, którymi planują zrobić terraformowanie innej planety, by można było się na nią przeprowadzić.
Oczywiście wszystko idzie źle i ekipa wysłana w tym celu dolatuje chuj-wie-gdzie, a do tego okazuje się, że mają na pokładzie pasażera na gapę.
W dużym skrócie - rosyjska podróba serii o Obcym, i ta wtórność rzuca się w oczy. Dołożyli od siebie odrobinę nowych pomysłów, ale w sumie one nie mają większego znaczenia. W sumie - średniak.
Jak poprzednio - warto obejrzeć, żeby przysporzyć im strat
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.