Mam pytanie techniczne, może ktoś z Bojowników pracuje w WK albo będzie wiedział

Dłuższy czas temu kupiłem Fiacika 126P. Auto-projekt, co jakiś czas przy nim porobię.
Z gapiostwa i roztargnienia (a także lenistwa) nie poszedłem po zakupie i nie przerejestrowałem go. Płacę OC, jest już przepisane na mnie, przeglądy też robię, ale blachy zostały stare. Sprzedający poszedł do swojego WK i zgłosił zbycie, wpis o zmianie właściciela widnieje w CEPIKu.

No i tu się zaczyna mój problem, umowę kupna trzymałem cały czas w dowodzie rejestracyjnym ale teraz, kiedy postanowiłem pójść i auto wreszcie przerejestrować okazało się że się zawieruszyła. Wypadła, przepadła, amba zeżarła.

Póki co trochę bagatelizuję sprawę bo Fiacika będę pewnie trzymał i trzymał, zmiana blach w sumie nie jest mi jakoś niesamowicie potrzebna. Liczę że się umowa odnajdzie. Wiem że za nieprzerejestrowanie dają teraz jakieś kary, ale zakup nastąpił zanim to prawo weszło i nie powinno mnie dotyczyć.
Stary właściciel jest z daleka, znalezienie go i spisanie umowy na nowo pewnie nie będzie takie proste. Czy nie ma jednak jakiegoś wyjścia w sytuacji kiedy stary właściciel zgłosił zbycie? Czy WK nie posiada przypadkiem kopii umowy i czy nie można jakoś się na to powołać w celu przerejestrowania?

Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi Ale może ktoś miał podobnie i podpowie?

:kirdan gdy sprzedawałem jakieś auto i następnie z umową kupna-sprzedaży szedłem do wydziału komunikacji wyrejestrować coby nowy właściciel na moje konto nie nabałaganił, to z tego co kojarzę biurwa chyba za każdym razem robiła ksero umowy. Ale pewnie i tak Ci to niewiele da, bo wyrejestrowuje się w swoim lokalnym wydziale komunikacji, czyli jak byś już tam gdzieś pojechał, to równie dobrze możesz podjechać do gościa od którego kupiłeś.

:empiror wtedy pewnie tak, bo to kawał drogi. Chyba że w mój WK wystąpi do tamtego. Pewnie przyjdzie zadzwonić i wypytać.

:kirdan
Napisz sobie.

:maciej1988
Już o tym myślałem
W dowodzie jest większość info, ale brakuje numeru dowodu osobistego, nie wiem jaki przebieg był wpisany na oryginalnej umowie. Czyli napisać jej 1:1 nie bardzo da radę.

:kirdan
Kurde, niedobrze, bo chciałem zaproponować kontakt z jakimś handlarzem. Myślę, że nawet oryginalny brief z Niemiec by się do tego kaszlaka znalazł.

sprzedaj żonie na papierze będziesz miał nową umowę a w starą nikt nie zagląda

:mayac
No gdzie Musisz mieć ciągłość umów, od sprzedawcy który jest w dowodzie.

Nie ma kar za nieprzerejestrowanie, trzeba jedynie zgłosić kupno. Ale jak koniecznie chcesz samochód na siebie i nie masz umowy to raczej bez kontaktu ze sprzedającym się nie obejdzie.

:empiror istnieje takie medium jak Poczta Polska (a dla bardziej wtajemniczonych jest też ePUAP), które pozwala załatwić sprawę w odległym urzędzie bez konieczności podróży tamże

A, zdradzę jeszcze jeden sekret: istnieje takie medium jak telefon, które pozwala na kontakt z urzędem w czasie rzeczywistym!

Zadzwoń do właściciela, wyjaśnij sytuacje i spytaj czy możesz sobie napisać umowę ? Albo poproś żeby Ci wysłał pocztą. Na upartego ksero swojej kopii zrobi i mailem wyśle i styknie. Raz mi psioczyla na ksero umowy babka w WK to powiedziałem ze i tak musi to skserować do dokumentacji a jestem debilem i mam tylko ksero.

:kirdan jeśli zrobiłeś polisę na siebie to może w agenta jest kopia twojej umowy

:wemslej dobra sugestia, muszę sprawdzić. Zwykle biorę ubezpieczenia u konkretnego agenta ale tutaj było chyba jakieś Link4 czy coś w tym stylu i po zgłoszeniu sprzedaży przez starego właściciela przesłali rekalkulację. Stawka była jakaś śmieszna, 200zł czy coś podobnego i zapłaciłem tak jak przysłali
Ale może faktycznie mają skan umowy, warto zapytać.