Zamkli Go, poszli w MAX-a.

Oferty szczegółowo nie analizowałem, tu się nie wypowiem.

Ale funkcjonalność aplikacji spierdzielili równo. Wcześniej przy przeglądaniu propozycji był krótki opis, co to, czy serial, czy film, o czym, z jakiego gatunku. A teraz? Tylko okładka w oryginale i nic więcej. Dopiero po wejściu (nie wiem, dlaczego tak długo trwa przejście do konkretnej pozycji) w okładkę, dostajemy krótkie info, co jest w środku. Dodam, że info jest niezwykle lakoniczne i nic sensownego nie wnosi.
Błędne pozycjonowanie miejsca, w którym przerwałem oglądanie odcinka serialu dodatkowo irytuje.
Jedyny plus moim zdaniem to poprawienie jakości streamingu, bo to co było w Go, to jakaś kpina wyglądająca zazwyczaj jak 480p. Teraz lepiej, ale na łączu 400Mb i Miboxie czasem i tak nieco rwie.

Ogólnie jestem bardzo rozczarowany.

A wasze zdanie?

nie jest tak źle,
19,99 do 5ciu kont - można się dzielić
w Hbo go samo użycie apki (ps4) sprawiało, że żałowałem subskrypcji

2 kroki w przód, 3 w tył.

i już wyjaśniam czemu:
- obraz - w końcu 4k, w końcu hdr, w końcu dolby vision (zależnie od tytułu fkorz, ale jest postęp ogromny)
- dźwięk - nareszcie zamiast gównianego stereo, pełne wrażenia dzwiękowe (od 5.1 po dolby atmos) - fuck yeah

a teraz kroki w tył:
- tak ciężko przenieść było listę tego czego się oglądało, i w którym miejscu się skończyło?
- przewijanie nie pokazuje podglądu miejsca - ku*wał nać, niedawno dopiero w hbogo się pojawiło i znowu spieprzyli? no litości
- gdzie do jasnej anielki podziała opcja 50% przeźroczystości podkładu ramki napisów?!?!? 0, 25, 75, 100. A 50 to jakiś głodny programista zeżarł! wolne żarty!

@arabek 3 naprzód - w końcu profile

@Krzychpl racja.

@arabek w sumie to też powód jednego z Twoich kroków w tył

@Another Ja tam nie widzę większej różnicy. Starego nieużywało mi się zupełnie dobrze, nowego nieużywa mi się w sumie podobnie.

Chyba tylko Netflix nie ma zjebanej aplikacji, Viaplay, Canal + pierdolą się jak ruska dziwka
Szansa obejrzenia czegokolwiek wynosi 50%, albo się otworzy, albo nie

@Radioactive po prawdzie to apka Netflixa po prostu przeszła w ostatnim czasie najwięcej zmian na lepsze
i powoli, ale zawsze, te fajne usprawnienia przesączają się też do innych apek

ktoś ma czas na seriale? jak to?

@Radioactive

N nie ma problemu z tym, abym przerwał oglądanie na tv i kontynuował w tym samym miejscu na tablecie, podczas gdy cała reszta się dziwi, że jak to? oglądałeś na tv?

@Radioactive netflix to nie ma apki (pod wine czy anboxa to nie liczę) a przeglądarkowość celowo popsutą i trzeba sprawiać żeby FF/chrome udawał chrome na chromeOS

Powinienem poszukać cracka do windows, potem wszystko po pętli zgrywać w 4k i udostepniać dalej to przestaną mnie uważać za złodzieja.