36.000 szczepionych, z czego 22.000 uprawnionych
https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,110/mamy-maly-szczepionkowy-skandal-w-szpitalach-szczepione-sa-osoby-spoza-grupy-zero,1043493.html

Nie zesraj się.

Już bez przesady, ważne, że się w ogóle ludzie szczepią. A to, że ktoś się wpierdala w kolejkę poza kolejnością to zupełnie normalne w systemie jaki rekonstruuje pzpr_bis.

:pies_kaflowy czemu piszesz polska zjednoczona prawica rzeczypospolitej bis? Po co ten bis?

:lemgo pisałem drzewiej, że się będą wpychać i niespodzianka, wpychają się

:krzychpl Jasne. Jest reglamentacja, będą równiejsi. Żyłem w prl, to nie niespodzianka. Ale aż tylu?

:pies_kaflowy Jaki Ty kurwa nudny i przewidywalny jesteś, jak proktolog, wiadomo, że moim odbytem się zanteresuje

W sumie to chyba dobrze, a że jest o tym głośno to jeszcze lepiej. Płaskoziemcy i tak zdania nie zmienią, a ci którym covidioci w głowach namieszali może inaczej teraz na to popatrzą.

:pies_kaflowy Jak tak dalej pójdzie, w sensie "no to normalne przecież, tak już było, to dlaczego piętnować, przecież to normalne" to wkrótce dostaniesz kartki na internet i będzie najwyżej trzy razy na miesiąc "nie zesraj się".

A w to, że ludzie przestali być kurwami po śmierci jp2 też uwierzyliście?

O ile się nie mylę, do 28 grudnia zgłosiło się ok. 700 tys. uprawnionych do szczepienia w etapie 0. Gdyby między tych 700 tys. medyków wcisnąć sto czy tysiąc celebrytów, polityków i innego tałatajstwa, to i tak niewiele to zmieni. A dla milionów chętnych na szczepienie ten tysiąc w jedną czy w drugą stronę nic nie znaczy.

Natomiast propagandowo szczepienie się ludzi z pierwszych stron gazet ma duże znaczenie. Dlatego nie mam zamiaru rozdzierać szat z powodu tego, że jakiś szpital przyjął kogoś poza kolejnością

U nas na przykład na dzisiaj były umówione trzy osoby, które nie przyszły, bo okazało się, że jedna jest chora na Covid, a dwie z nią przez parę ostatnich dni przebywały w pracy. Kogo wcisnąć na ich miejsce? Nie zawsze można od ręki znaleźć chętnego uprawnionego. Czy zaszczepienie kogoś nieuprawnionego w tym etapie byłoby wielkim grzechem? Lepiej wylać do zlewu kilka dawek szczepionki niż zaszczepić kogoś spoza kolejki?

:k0curek Też jestem za, żeby się nie marnowało.
Tak. Rodziny medyków też, a bo to wiadomo co taki z pracy na ubraniu przyniesie. Pacjentów akurat leżących w szpitalu, jeśli nie ma przeciwwskazań - też.

Ale...
Skala: wiem, zawsze można ze statystyki zrobić kurwę, jakoś nadspodziewanie duże te liczby.
Jak szczepią celebrytów, to niech za tym idzie propaganda z ich strony. Nawet jakby Górniak zaszczepili i ona ogłosiła - super sprawa
Szczepienie polityków jest blisko "rząd się sam wyżywi", zaufanie społeczne mają raczej małe, i taki Miller słabym autorytetem jest

Niech to będzie transparentne, bo tak jak jest, to ja też bym chciał się załapać do tych tylnych drzwi. Wymyślić system "kolejki do niewykorzystanych szczepionek" to nie jest jakiś rocket science. No bo nie uwierzę, że taki Miller akurat był przypadkiem w szpitalu, Panie Miller, mamy jedną wolną szczepionkę, chciałby się Pan załapać?

:lemgo "niech to będzie transparentne"
Kolego, pomogę, bo to chyba już alkohol, albo narkotyki: tu jest Polska, 31/12/2020.

Nie ma za co

Szczęśliwego nowego roku!

:lemgo

Mam jakieś dziwne wrażenie, że w tej chwili jest spore parcie na te szczepionki. Ale jak się wszystko rozkręci, jak zrobią nie 500 tylko 5000 punktów szczepień, będą szczepić milion osób tygodniowo, to okaże się, że za dwa, trzy miesiące będą musieli robić łapanki na chętnych do szczepienia.

Parę miesięcy temu wszyscy szaleli na punkcie szczepionek na grypę.
Ja fuksem dostałem gdzieś we wrześniu - byłem w aptece, tak od niechcenia zapytałem o szczepionkę, pani powiedziała, że ma, kupiłem, zaszczepiłem się.

Moja siostra też była napalona - będzie szczepiła siebie, męża, dzieci.
Jedną szczepionkę dla siebie kupiła po znajomości, miała załatwiać dla reszty rodziny. Ale na razie nie, bo męża może w pracy zaszczepią, dzieci może będą miały w przychodni szczepienie, a poza tym teraz któreś kicha itp. Kupiona szczepionka leży trzy miesiące w lodówce, nikt z jej rodziny się nie zaszczepił.

:k0curek 3 miesiące? Za ile kupiliście lodówkę, która trzyma -70

:wisz-nu
Mówię o szczepionce przeciwko grypie.

:k0curek Szczepionek na grypę nie ma. Ani w aptekach, ani w przychodniach, także płatnych. Rząd ze dwa dni temu mówił, że leżą i nikt nie chce.

:lemgo

Na stronie gdziepolek.pl jakieś apteki ze szczepionką figurują. Może nie zaktualizowały stanów magazynowych. Ja w tym roku kupiłem dwie - we wrześniu i na początku grudnia i jakichś specjalnych podchodów nie robiłem. Znajoma kupowała dla rodziny - ona, mąż, teściowie. Jej może znajomość z aptekarką pomogła.

:k0curek milion tygodniowo szczepień ??? chyba w Izraelu
wiesz ile szczepionek NA TYDZIEŃ ma dostawać punkt szczepień (których ma być 5000) - 30 (słownie: TRZYDZIEŚCI). Więc wychodzi 150 000 szczepień tygodniowo.

I chcesz mi powiedzieć, że 1/3 szczepionek przeznaczonych dla krewnych i znajomych to mało ? Do tej pory DUŻA CZĘŚĆ personelu medycznego NIE JEST wyszczepiona. Bo NIE MA SZCZEPIONEK DLA NICH.Więc jak zawsze w Polsce mamy alternatywną rzeczywistość- z jednej strony mamy od groma uprawnionych do szczepień, dla których nie ma szczepionki, ale z drugiej strony nie ma chętnych z grupy 0-ro więc szczepią ludzi z łapanki ..... O ty naiwna istoto ...