Jest w game passie, gdzie swego czasu zagrałem i wyszło mi na to, że to jeden z lepszych RPG w jakie grałem. Jest tylko jedno "ale".

Ale jest to tylko tak naprawdę zbiór taktycznych misji ubranych w otoczkę RPG, ale podanych w tak fajny sposób, że nie sposób nie polecić. Nie ma tu masy dialogów i opcji do wyboru, jest za to fajnie pokazana fabuła (co prawda dość standardowa jak narazie widzę, ale nie jest źle), która zaczyna się standardowo w tawernie, gdzie w ramach samouczka bohaterowie opowiadają jakie to przygody ich spotkały w drodze do niej. Potem lekkie wprowadzenie, trochę szwendania się po mieście i można ruszać.

I to co wg mnie jest piękne:
- idąc po mapie czas płynie sobie w wolna a my mamy ładne opisy tego co się dzieje, a to waldek upolował jelenia i zebrał ziółka, a to brunhilda ugotowała kolację, a to antek wystrugał sobie coś tam.
- misje - taktyczne starcia, trochę xcomopodobne ale z ciut większą ilością możliwości i wpływu wyposażenia i czarów,
- magia - w końcu czary dotąd dla mnie nieprzydatne baldursach itp tutaj się przydają, jak jakaś lewitacja, w ciemnych pomieszczeniach kulką ognia można sobie zapalić pochodnie w strategicznym miejscu.

Jeżeli ktoś lubi tego typu atrakcje, warto zagrać.

Brzmi interesująco, ląduje na kupce wstydu

a miało to dobre recki pamiętam. Kurcze, pełno gier przegapuję w passie :/

@acecorp
czary dotąd dla mnie nieprzydatne baldursach itp tutaj się przydają
Że co? Przechodziłeś Baldursy bez używania czarów?

@liver_sausage88

oczywiście, że nie, ale w życiu nie skorzystałem z lewitacji czy też mgły pozwalającej się ukryć, bo to tam nijak nie działało - samo rzucanie czaru trwało dłużej niż efekt uzyskany dawał jakieś bonusy.

Ale tak czy siak, najlepiej mi się czarowało w Divinity Original Sin 2

@acecorp a widzisz, niby jedna i druga turowa ale jednak wrażenia zupełnie inne
Skoro podobało Ci się DOS2 to może grałeś w Baldura 3? Ten sam silnik co DOS2 tylko że na razie w fazie wczesnego dostępu

@liver_sausage88

nie lubię wczesnego dostępu więc czekam na efekt końcowy, aczkolwiek mam trochę rzeczy na kupce wstydu, w tym Disco Elysium, którego nie mogę się doczekać by zagrać, więc jeszcze mi się nie śpieszy.

Co do DOS2, to o ile nie za bardzo lubię grać w coś kilka razy od początku (no, przynajmniej nie raz za razem) to ze znajomymi 2 razy przeszliśmy i za każdym razem było fajnie.

coś za dużo "razem" mi weszło, ale już zmęczony jestem by poprawiać.