dwa sporawe filety jakiejś zacnej białej ryby
kilka pomidorów na sos
kawałek dyni
dwa ugotowane ziemniaki
limonka
listek kaffiru
chili
kolendra (nasiona)
kumin
imbir
czosnek
masło klarowane
sól

Dynię pokroić w grubą kostkę. Przesmażyć na masle klarowanym do lekkiego zrumienienia. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i również smażyć do zrumienienia. Dodać posiekane drobno imbir i czosnek. Smażyć aż zaczną pachnieć. Dodać obranego i pokrojonego w kostkę pomidora, kaffir, chili, utłuczone w moździerzu kumin i kolendrę. Dusić aż pomidory utworzą sos, ale ziemniaki i dynia jeszcze będą zachowywać kształt.
Osobno usmażyć rybę pokrojoną w niewielkie kawałki. Skropić sokiem z limonki. Wymieszac razem, zeby ryba zanurzyła się w sosie, ale nie rozpadła.
Gdyby mi się chciało w taki upał leźć do sklepu, to bym to jeszcze podlała mlekiem kokosowym i posypała świeżą kolendrą, no, ale nie miałam.

:malinova ty pisz koleżanko że liść limonki albo innego cytrusa, a tu trza szukać po Wiki co to kaffir
No ale spróbuję to zaimprowizować