cyc kurczaczy
gotowa tempura z biedrony
płatki chili
anyż
limonka
kolendra (może być bez kolendry)
kumin
szczypiorek
kilka suszonych krewetek
grzyby shiitake, pięć będzie dobrze
szalotka
imbir
czosnek
sezam
sos ostrygowy
limonka
chiński makaron błyskawiczny, najlepiej mie
Panierkę rozrobić z zimną wodą. Docelowo konsystencja ciasta powinna przypominać gęstą śmietanę, ale najpierw robimy ciasto trochę za gęste. Ważne, żeby woda była bardzo zimna. Dodać utłuczone w moździerzu dra ramionka anyżu, szczyptę kuminu i krewetki, dosmaczyć limonką, dodać chili, posiekaną kolendrę i szczypior. Najlepiej w metalowej miseczce. Kurczaka pokroić w niewielkie kawałki i zanurzyć w cieście. Schować do lodówki i na wierzchu położyć dwie, trzy kostki lodu.
Grzyby ugotować. Pogrzybową wodą zalać makaron. Grzyby pokroić w paski, szalotki w piórka, czosnek i imbir najdrobniej jak się da. Na woka po kolei wrzucać grzyby, cebulę, imbir z czosnkiem. Kiedy wszystko się usmaży doprawić sporą ilością sosu ostrygowego i limonki. I posypać sezamem.
Makaron odcedzić, obsmażyć na patelni na chrupiąco, wrzucić na woka i wymieszac z sosem grzybowo-ostrygowym. Patelnię rozgrzac do czerwoności. Wyjąć z lodówki kurczaka, zamierzać i upewnić się, że każdy kawałek jest w nim grubo otoczony i smażyć, bardzo krótko, żeby się chili w cieście nie zjarało.
Ja osobiście lubię nałożyć makaron do miseczek i posypac kurczakiem, ale jak kto lubi wytwornie położyć jedno obok drugiego to proszę bardzo.
gotowa tempura z biedrony
płatki chili
anyż
limonka
kolendra (może być bez kolendry)
kumin
szczypiorek
kilka suszonych krewetek
grzyby shiitake, pięć będzie dobrze
szalotka
imbir
czosnek
sezam
sos ostrygowy
limonka
chiński makaron błyskawiczny, najlepiej mie
Panierkę rozrobić z zimną wodą. Docelowo konsystencja ciasta powinna przypominać gęstą śmietanę, ale najpierw robimy ciasto trochę za gęste. Ważne, żeby woda była bardzo zimna. Dodać utłuczone w moździerzu dra ramionka anyżu, szczyptę kuminu i krewetki, dosmaczyć limonką, dodać chili, posiekaną kolendrę i szczypior. Najlepiej w metalowej miseczce. Kurczaka pokroić w niewielkie kawałki i zanurzyć w cieście. Schować do lodówki i na wierzchu położyć dwie, trzy kostki lodu.
Grzyby ugotować. Pogrzybową wodą zalać makaron. Grzyby pokroić w paski, szalotki w piórka, czosnek i imbir najdrobniej jak się da. Na woka po kolei wrzucać grzyby, cebulę, imbir z czosnkiem. Kiedy wszystko się usmaży doprawić sporą ilością sosu ostrygowego i limonki. I posypać sezamem.
Makaron odcedzić, obsmażyć na patelni na chrupiąco, wrzucić na woka i wymieszac z sosem grzybowo-ostrygowym. Patelnię rozgrzac do czerwoności. Wyjąć z lodówki kurczaka, zamierzać i upewnić się, że każdy kawałek jest w nim grubo otoczony i smażyć, bardzo krótko, żeby się chili w cieście nie zjarało.
Ja osobiście lubię nałożyć makaron do miseczek i posypac kurczakiem, ale jak kto lubi wytwornie położyć jedno obok drugiego to proszę bardzo.
--