Dziś przepis na tradycyjne danie - Pierogi (tu w wersji z kaczką)
Składniki (2-3 porcje - ok. 24 sztuki):

[Przepis w wersji video: https://www.wykop.pl/link/6175009/przepis-na-pierogi-z-kaczka-i-sosem-kurkowym/


Ciasto:
250g mąki
Szczypta soli
100-120ml letniej wody

Nadzienie:
2 kacze udka
1 duża cebula
1 marchewka
1 pietruszka
1 Seler
Kawałek Poru
2 suszone grzyby
6 Ziele angielskie
2 liście laurowe
1 łyżka oleju kuchennego
Cukier
Sól
Pieprz

Sos Kurkowy:
Garść kurek (świeżych lub mrożonych, jeśli nie możesz ich znaleźć)
1 duża cebula
Rosół z Udka Kaczego
80-100ml kremu
zielona pietruszka
Sól
Cukier
Pieprz

Ciasto:
1. Mieszamy mąkę, sól i stopniowo dolewamy wodę - zagniatamy aż mąka wchłonie wodę.
2. Ugniatamy ciasto przez 15-20 minut, aż zmięknie.
3. Odstawiamy na 30-45minut, by nie było aż tak elastyczne.
4. Cienko wałkujemy - wykrawamy kółeczka.
5. Nakładamy ok. łyżeczkę farszu. - Zwijamy brzegi.
7. Gotujemy w osolonej wodzie przez 3 minuty.

Farsz:
1. Smażymy udka z każdej strony na złoty kolor.
2. Dusimy w wodzie udka kacze z warzywami, liściem laurowym, zielem angielskim i suszonymi grzybami przez około 1.5h.
3. Karmelizujemy cebulę.
4. Gdy kaczka się ugotuje (jest miękka) - wyjmujemy ją z rosołu oraz wyjmujemy też grzybki - rosół będzie nam potrzebny.
5. Gdy ostygnie obieramy mięso z kości - wrzucamy do blendera wraz z grzybkami, cebulą, solą i pieprzem.
6. Blendujemy do pożądanej konsystencji (ja lubię dość spore kawałki mięsa)

Sos:
1. Karmelizujemy cebulę. Dorzucamy kurki i dolewamy trochę bulionu - gotujemy wszystko aż grzyby będą miękkie (jak bulion odparuje to dolewamy).
2. Dolewamy śmietanki i dorzucamy pietruszki (same łodygi - liście będą do dekoracji na wierzch).
3. Chwilę redukujemy, dodajemy pieprz i sól - gotowe!

Nakładamy wszystko na talerz - ja dodałem jeszcze troszkę żurawiny

80-100ml kremu?

Recepta z gógle translejt?

@brtk Śmietany, tak - pisze najpierw po angielsku, potem żeby było szybciej wrzucam w tłumacz, żeby nie robić tego dwa razy - pominąłem, przez przypadek

Ja rozumiem, że masz mocne parcie na szkło ale wrzucać tu przepis z linkiem na wykop?

No to jedno z głowy

Kurki z karmelizowaną cebulą?

Ja rozumiem duszoną czy "słitenowaną", ale karmelizacja drastycznie zmienia smak cebuli, co raczej kurkom szkodzi. W tej sytuacji lepiej pieczarki dać, bo delikatnych kurek w smaku i tak prawie nie będzie.

Gotowanie kurek? To z nich nieokreśloną masę zrobi, zwykle wystarczy je podsmażyć na maśle. Co innego pieczarki. Do tego gotowanie tak długie, że buluon może odparować?

Łodygi pietruszki można dać, drobno posiekane,aby mie marnować, ale aromat i tak jest w liściach, szczególnie świeżych.

Gortowanie smażonej kaczki? Aromatyczniejsza jest pieczona, a jak gotować (dusić), to ewentualnie w szybkowarze można spróbować, byle krótko.

Blendowanie rozgotowanych grzybów z mięsem przerasta natomiast moją wyobraźnię. Ale dlaczego taką krzywdę robić????

Maszynka do mięsa z dużymi oczkami, a najlepiej nożyk i delikatne siekanie. I nie zepsuć nadgorliwością.

Dobra, starczy.


Więc tak, reasumując, przepis OK, pod warunkiem, że zmienić prawie wszystko

Ps: warto zaznaczyć, czy smietana słodka czy kwaśna? Tłusta czy chuda?

@brtk Mam całkowicie odmienne zdanie niż Twoje.

@Djbanan czym się różni ten link od bezpośrednio do yt?

@Fridge_ tu nie chodzi o zdanie, utrata smaku jest częstym objawem covida

@brtk A zarozumiałość brakiem poczucia dobrego humoru.

@Fridge_ nie zarozumiałość tylko wredliwość ewentualnie.

Przepis jest słaby jak program peo na wybory, jak podwyżki dla ratowników medycznych, jak kompromis z czechami w sprawie Turowa, jak dwudziestaszósta wygrana z pandemią pinokia, jak dydlef Andrzeja.

Można pochwalić tylko przez grzeczność, jak rosół mojej babci. Nigdy mi nie smakował, był straszny, traumatyczne wspomnienie kulinarne, ale trzeba było powiedzieć, że dobry, aby babci przykrości nie robić. A jak babcia słyszała, że dobry, to znowu robiła, bo wszyscy chwałą. I nie dało jej się przekonać, aby coś innego ugotowała, co robiła akurat wspaniale.


PS: ja byłem tą zakałą, co mówiła szczerze, a nie grzecznie i kłamliwie

@brtk Po to jest Internet, by wyrażać swoje zdanie i rozumiem, że masz odmienne i tyle

jak dla mnie, trochę dużo zachodu z farszem

Jeśli przepis ma funkcjonować w oderwaniu od filmiku, to do kogo jest skierowany? Bo jak do każdego, to jest diablo niedokładny.

- 1 seler (małą literą) - jaki seler? obecny, rozmiaru piłeczki pingpongowej, czy zimowy, jak piłka do szczypiorniaka?

- kawałek pora (pora, nie poru) - jakiego pora, letniego czy zimowej maczugi? który kawałek, zielony, biały?

- olej kuchenny - wywal tego gógle tłumacza, po polsku normalny człowiek nie używa takiego sformułowania,

- śmietana, jaka?

- pietruszka, same łodygi - w całości?

- bulion w tym przepisie to rosół z udek czy trzeba mieć zapas bulionu?

@mika_p @Fridge_

ano właśnie, zgodzę się z tą opinią - mało precyzyjny... no i jeszcze "6 Ziele angielskie" - domyślam się, że ziarna, ale pewności nie mam

ogólnie - przepis wydaje się ciekawy

@Fridge_ Że zostawiasz tu backlinki do wyświetleń na wypoku? Nawet się nie przywitałaś, tylko zaczęłaś od spamu na podforumkach.

jak sie juz wyzłosliwiamy to ja nawiaze do watku z HP i spytam na jakiej patelni?

http://kwajk.pl/static/post/54/ec/54ec3f3bb95b473e1c2b2b33c04adbb0i.jpg

Szał. Może dlatego, że nie daję tej natki moje żarcie tak chujowo wygląda?

A tak poważnie: każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o gotowaniu zrobi to lepiej, każdy kto nie ma pojęcia i będzie się trzymał przepisu spierdoli to

Czyli tak naprawdę dla nikogo.

@mika_p
Widzę, że nie tylko mnie denerwują debilne przepisy w stylu "łyżka mąki".

Nie po to mam wagę z podziałką do dziesiątych grama, żeby zastanawiać się, jaką łyżkę autor miał na myśli. Stara, dobra "Kuchnia polska" podaje w gramach, a nie na szklanki. Przez szacunek do czytelnika, jak mniemam

@Maciej1988 Zgadzam się co do tej względności w przepisach kulinarnych. Podobnie z resztą, jak w prawnych. (znikoma ilość, wtargnięcie na przejście dla pieszych, czy obrażanie uczuć religijnych) Ale jak byłem nastolatkiem, to wziąłem książkę kulinarną mamy, taką bodajże 1000 stronicową, mama miała kilkuletni epizod kulinarny pracując w Bielsku w jakimś hotelu za komuny, a potem w Wadowicach w koszarach wojskowych na kantynie. Zna się na gotowaniu, choć prawie 40 lat spędziła, jako księgowa.
Ale wracając do tej książki, to mam jej w chuj za złe, że nie zabroniła mi użyć przepisu na jakiś mój pierwszy w życiu bigos, czy inną fasolkę po bretońsku wymarzoną.
Oczywiście sól, pieprz była tam odmierzana w łyżeczkach.
Łoo kurrwa, jakie malutkie łyżeczki musiały być w latach 60

@Maciej1988 Niezupełnie, jak przepis jest w gramach/mililitrach, to i tak przeliczam na naczynia i sztućce, korzystając z odpowiedniej strony-przelicznika. Nie ma problemu, jak przepis jest na szklanki i łyżki, pod warunkiem, że gdzieś jest napisane, że szklanka to 250 lub 200 ml, a łyżka 20.

Tu zaś mamy pełną dowolność. Kuchnia nie apteka, ale jednak jakieś proporcje powinny być zachowane w grubsza, a między piłeczką pingpongową a piłką do ręcznej jest bardzo dużo selera.

Widzę jeszcze jedną nielogiczność w tym przepisie. Rosół jest opisany dokładnie, a karmelizacja cebulki - wcale.

@Gibss Może pomyliłeś łyżeczkę z łyżką?

Dokładna gramatura najbardziej przydatna jest przy jakichś ciastach, wypiekach i tym podobnych. Chociaż też nigdy w 100% dokładna nie jest. Chyba, że ktoś ma przepisy, w których zamiast "dodaj 3 jajka" ma napisane "dodaj x gram żółtek oraz y gram białek".
Jak gotujecie zupę, sos jakiś, gulasz czy co tam jeszcze to też wagowo określacie ilość składników?

@jabba_the_hutt jajka mają klasy wagowe

@jabba_the_hutt Jo wiom. Nic nie pomyliłem, tylko trzymałem się sztywno przepisu. Debiut jest debet

@Gibss ale wiesz że łyżeczka w przepisach to płaska a nie czubata?

@Krzychpl no hameryka normalnie... Zaczynam przestawać się dziwić poradni, że jedzie po Tobie z tym tłumaczeniem oczywistych oczywistości

@Gibss ta, poradnia jedzie chyba na pigułach
emotkę widział? to morda w kubeł

dużo przesoliłeś?

@Krzychpl nie więcej, niż Ty

@Gibss uuu... salty zapiekła dupka, czyli żarcik za blisko prawdy
znaczy oczywista oczywistość była oczywista i dlatego zabawna

ja swój debiut kulinarny też skiepściłem, ale bardziej z braku przepisu, porady i nadzoru, za dużo oleju bo mięso smażyłem w partiach i zlewałem do garnka z każdej i gulasz wyszedł dziwny

Popieram @brtk. Przepis zrobiony tak, aby spieprzyć i zabić jego główne atuty. Zamiast wyciągać smaki do góry aby się wybijały i ze sobą współgrały dusi się je i miksuje. Bez sensu, to nie gotowanie, to mieszanie składników na chybił trafił aby "coś" wyszło.