Jakieś pomysły na to, co w tytule?
Mam na myśli coś chrupiącego, pewnie na głębokim oleju smażonego.
Przerabiałem skrzydełka z kurczaka, "bałkański chleb" czyli placki z ciasta pizzowego, krążki krewetkowe, pieczarki...
Moze jakies warzywa fajnie sie zachowują na oleju? Szparagów chyba szkoda usilowac zrobic na chrupko.
Kiedys myślałem o frytkach z buraków. Jesli ktoś eksperymentowal, chętnie się czgoś dowiem

Ja kiedyś cienko pokrojone i smażone ziemniaki jadłem i są całkiem spoko. Ale nie robiłem sam, tylko kupiłem. Lays czy jakoś tak się to nazywało. Poszukaj w sklepach może jeszcze jest dostępne.

Marchewka. Marchewka jest chrupiąca.

Golonka z pieca. Z chrupiącą skórką

Krążki cebulowe? Ale to do piwa raczej

Kolorowe frytki: z ziemniaków, z buraków, z marchewki. No pychota.
Z pomidora, cukinii i dyni można zrobić smaczne przekąski też, ale te warzywa w procesie przygotowywania rozwalają się, przez co świetnie nadają się do np. podsmażanej kiełbasy. Ogólnie to najlepiej zrobić leczo/chłopski garnek (i to z dodatkiem jakiegoś sezonowego warzywa).
Coś na ciepło i ostro w ten deszczowy czas.

:persoona chrupiące leczo. Co Ty bierzesz? Aaa, ten wątek jest moją własnością

Pakora! Można z cebuli, kalafiora, ziemniaki, ser i wiele innych. Hinduskie przyprawy i przepis na panierkę znajdziesz bez problemu.

:camilloss brzmi niezle, ale hinduskie przyprawy sobie daruję. Mysle, ze sól styknie

:gibss jest jesień, a ty chcesz jeść chrupiące, wystygnięte jedzenie. Lepiej zjedz coś ciepłego. I pamiętaj o warzywach, które leczo:
cebula, pomidor, papryka i kiełbasa
Leczo duszę, leczo ciało

A chrupiąca to jest pizza. Chcesz to rób. Na szybko to na podpłomyku. Ew. kulki z chleba (a w środku drobnosiekane warzywa i szynka) otoczone w bułce tartej i smażone.

Z resztą zaproponowałam też kolorowe frytki. Najpierw moczysz w ciepłej wodzie z cukrem posiekane warzywa, potem rozkladasz równomiernie na blachę. Przyprawiasz. Powinny być chrupiące.

Umiem czytać ze zrozumieniem, nie tak jak ty.

A lepiej to idź do kuchni, zobacz co masz i sam wykombinuj. Z tego rodzą się najlepsze przepisy

Tu masz stronkę z przepisami:
kwestiasmaku.com
https://www.kwestiasmaku.com/

A i nie męcz buły zaprawionej kucharki, bo dostaniesz drewnianą łyżką po głowie.

:persoona idz byc glupia gdzie indziej rzepie. Kto tu męczy bułę w prawie kazdym wątku? A z tym czytaniem ze zrozumieniem to poleciałaś

Orzeszki! Chrupią i na zimno. Ja najbardziej lubię migdały, nerkowce też czasami, I serek niebieski do wina, ale on nie chrupie.

do piwa i wina to dobrze mieć jeszcze ćwiartkę w zapasie, a najlepiej połówkę.

Jeśli nie musi być smażone, to upiecz sobie zboczone śliwki (suszone śliwki zawinięte w plastry boczku), pizzarollki (ciasto jak na pizzę, sos, ser, salami, zawijasz w roladę, kroisz w plastry i zapiekasz ślimaczki), ewentualnie nadziej pieczarki mięsem mielonym, opanieruj i usmaż/upiecz.
O! Albo zrób tempurę i usmaż w niej cokolwiek, na co masz ochotę. Kawałki mięsa, warzyw (polecam kalafiora z takich mniej oczywistych), sera.

Gruz jest chrupiący.

mozzarella in carrozza, dosyć łatwe

Gibbsy Kingsy żrą gruz.

:servin tak

a_p "I serek niebieski do wina, ale on nie chrupie."

jak przed konsumpcją wrzucisz na parę godzin do zamrażalki, to nawet on chrupie

jalapeno z chedarem w panierce

Wszystkie warzywa w tempurze.

:servin a Tobie to dziękuję za lekki żarcik, bo autorowi wątku powinnam mocno przypieprzyć

Frytki z marchwii i selera fajnie wychodzą

Pierożki wytrawne z ciasta francuskiego. Ciasto kupujesz gotowe, do środka wkładasz szynkę, ser, warzywa i przyprawy, na zasadzie co tam masz w lodówce, tylko fajnie jakby ich czas pieczenia był podobny.
Szybkie, łatwe i przyjemne w jedzeniu, tylko trochę się kruszą.
Inną opcją są muffinki pizzowe.

:kocia_mama ee, to już przesada. Chłop ci zrobi muffinki pizzowe. A ciasto francuskie lepiej zastąpić gotowym ciastem na pizzę (choć lepiej zrobić samemu). Smak jest lepszy, a ciasto francuskie nie powinno być tak powielane do mięsnych dań, bo samo w sobie jest lekkie i powinno być podawane w lekkich wersjach (inaczej się kruszy, doprowadzając gospodarzy do manii sprzątania)... Polecam ciasto pół francuskie, jak na karpatkę. Chociaż osobiście do dań mięsnych to mi nie podchodzi :P

:persoona Tylko Ty potrafisz gotowac, tak jak i pisac Poza tym Twoje gusta nie są rownoznaczne z czyimiś. Aa i ten wątek jest moją własnością rzepku

:gibss azbest też jest chrupiący.

.

:gibss szkło! Szkło jest chrupiące!