Oglądam taki kanał o gotowaniu.

https://youtu.be/aBRSi-3B8WQ


Często używa w kuchni "Cooking wine".
Jaki to jest typ wina? Chodzi mi o smak.

Amarena, rocznik 2012

Azjaci robią płyn, który się nazywa "cooking wine".

Do picia to się nie nadaje, robi się to z ryżu, jest słone, "szorstkie" i trąci bimbrem.

tu masz wincej, ale w języku szekspira i borisa johnsona

Jeśli to Azjata, to może chodzić o Mirin/Misung, lekkie ryżowe białe wino, w Azji na Mirin mówi się często "przyprawa do gotowania" lub "wino do gotowania". Lekkie, przeważnie bardzo słodkie, delikatnie owocowe.

Jeśli chodzi o czerwone wino, to często są to po prostu tanie wina, które w butelkach słabo idą i pakuje się je i sprzedaje jako "Wino do gotowania" w Europie i USA.

Mirin spoko, jak najbardziej warto kupić i używać. Jeśli to "wino do gotowania" w wersji EU czy USA to lepiej kupić zwykłe pijalne wino i użyć go w kuchni, efekt końcowy będzie zdecydowanie lepszy.



Edyta: Dobra, obejrzałem, na pewno chodzi o Mirin. Dostępny w większości supermarketów, bierz ze średniej lub wyższej półki cenowej.

:tomcat_tc dzięki. Chodzi mi o mirin. Tego mi brakuje w moim składziku.
Mam sosy sojowe, ostrygowe, teriaki, worczestery, oleje smakowe ... a zachodzilem w glowę jakie to jest wino?

:tomcat_tc "coocking wine" to raczej Shaoxing Wine

:brtk Shaoxing to marka, produkuje wino mocniejsze i bardziej słone od Miriniu. Tak, też jest tak określane, jednak częściej to określenie jest używane do Mirinu, które jest produkowane przez różnych producentów.

Poza tym Shaoxing jest ciemne, tu używane jest jasne wino, więc mirin.

No proszę jakie zBrettaMózgowce

Brakuje mi jak szlag ikonek płaczących małpek z fejsbunia...

Składnikowo spokojnie można użyć octu rozcieńczonego wodą w proporcji 1:5. W sumie lepiej, jeśli winnego. Ale niekoniecznie.

Śledzę kilku japońskich kucharzy i generalnie mam lekkiego kręcioła na punkcie japońskiej kuchni, a nigdy nie słyszałem jeszcze żeby ktoś na mirin powiedział "coocking wine" O_O

Mirin czasami jest dostępny na produktach azjatyckich w Carfurze, w sumie to moje główne źródło zaopatrzenia u mnie na wsi. Tak samo miso, w dużych opakowaniach tylko w Carfurze.

:sawpel "coocking wine" to może coś jak "sok z banana"?