Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Palma Pikczers > w-o-l-n-o-ś-c-i-o-w-c-y
cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
@Peppone
Nie łapiesz sensu pytania, czy to ma być kodeks cywilny czy karny. Dwa pytania pomocnicze:

Kto miałby mieć obowiązek zgłaszania umowy nierozerwalnego małżeństwa?

Jakie konsekwencje ma mieć niedotrzymanie takiej umowy? Karne (np. więzienie), czy tylko jakiś mandat, grzywna albo kara umowna? I kto miałby otrzymywać te pieniądze?

cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
Sorry, powtórzyło się.
Ostatnio edytowany: 2022-08-13 12:07:31

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
@cmos - obowiązek rejestracji każdego - bez różnicy - małżeństwa, w tym nierozerwalnego - to dla mnie kwestia otwarta; albo ten, kto taki związek formalizuje, albo sami małżonkowie (optowałbym za tym drugim rozwiązaniem).

Konsekwencje niedotrzymania umowy - a jak masz teraz, jak dochodzi do rozwodu? Masz orzeczenia o winie, albo bez winy, masz alimenty, podziały majątku i te wszystkie inne przepychanki, z których żyją adwokaci.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
@Peppone
Znaczy konsekwencje rozwiązania nierozwiązalnego małżeństwa mają być takie same jak przy rozwiązywalnym? To po cholerę głowę zawracasz, jak nie ma żadnej różnicy?

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
@cmos - nigdzie nie powiedziałem, że mają być takie same. Jak w każdej umowie - jakie sobie wpiszesz np. kary umowne, takich możesz dochodzić. To po pierwsze. Po drugie, jak ktoś zawrze umowę nierozerwalną, to nikt nie może jej rozwiązać, tak? W małżeństwie zawartym zgodnie z obowiązującym prawem rozwód stwierdza sąd, a do takiej umowy zwyczajnie nie będzie mógł nawet podejść.
O konsekwencjach niedotrzymania umowy powyżej pisałem w kontekście ogólnie umów małżeńskich, a nie nierozwerwalnych.

Ostatnio edytowany: 2022-08-13 14:37:33

--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
@Peppone
"Po drugie, jak ktoś zawrze umowę nierozerwalną, to nikt nie może jej rozwiązać, tak?"

Jesteś bardzo wierzący w pisane. Ja nie jestem prawnikiem, ale mam sporo kolegów prawników, w tym jednego który wykłada logikę na wydziale prawa. I on mówi, że to jest tak, że tekst w kodeksie "Kto cośtam cośtam, podlega karze x w wysokości y", to w rozumieniu prawniczym jest *zakaz*. Nie ma zakazu bez sankcji. Ale przecież nawet istnienie takiego zakazu i sankcji nie spowoduje, że nikt nie zrobi tego "cośtam cośtam".

Więc jaka ma być konkretnie ta sankcja? Grzywna? Więzienie?

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
@cmos - sankcja ma być taka, na jaką się strony umówią. Być może z pewnymi wyłączeniami typu kara śmierci, nad tym się nie zastanawiałem. Nie jestem chrześcijaninem, nie wiem, jaka sankcja byłaby poprawna zgodnie z doktryną.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
@Peppone
"sankcja ma być taka, na jaką się strony umówią."

Przecież mówię ci cały czas - do takiego czegoś nie ma sensu zawracać dupy państwu - niech założą sobie stowarzyszenie, płacą składki, i ustalają sobie kary umowne. A konflikty niech rozwiązują na gruncie istniejącego prawa cywilnego.
Jak ktoś określający się mianem wolnościowca może wpaść na pomysł, żeby regulować takie pierdoły przy pomocy państwa?

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
W biologii nadmiarowe procesy są eliminowane i w komórkach nie ma nadmiaru kontrolujących ich enzymów (prawników, enforcerów). W zegarmistrzostwie nie tworzy się mnóstwa mechanizmów, które pociągną ostatecznie rękę w dół. Domeną pewnych znikających mutacji, kiepskich inżynierów czy słabych prawników jest tworzenie procesów, które komplikują system, mało lub nic nie wnoszą i są obciążeniem. Pytanie można zadać co wartościowego wnosi dla całego systemu taki nowy rurociąg/bypass legislacyjny? Czy to czasem nie jest wybudowanie zamku na terenie, którego nikt nie chce zdobywać i stworzenie konieczności obsadzenia go załogą i utrzymywania?
Ostatnio edytowany: 2022-08-13 19:43:27

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
@cmos @Jeż_z_lasu - spróbuję jeszcze raz.

Chcę inaczej, niż obecnie, systemowo uregulować instytucję małżeństwa. Zburzyć, zaorać, wprowadzić nowy system. Nie po to, żeby umożliwić zawieranie konkretnie takich małżeństw, lecz po to, żeby wszyscy mogli się hajtać tak, jak im się podoba, a nie jak państwo narzuca. Konserwy, elgiebety, kazirodcy, muslimy, whoever.

I w ramach tego całego nowego systemu będzie można zawierać sobie takie małżeństwa, jakie sobie ludzie wymyślą. W tym nierozerwalne.

Ostatnio edytowany: 2022-08-13 20:22:36

--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
@Jez_z_lasu
W ogóle to postulowany przez @Peppone system realnie w Polsce istnieje, w postaci Kościoła Katolickiego. Chętni zawierają tam związek nierozerwalny (ślub kościelny), organizacja ma przewidziane sankcje, wewnętrzny regulamin (Prawo Kościelne), system rozstrzygania konfliktów (Sądy Kościelne) itd.

Angażowanie do tego państwa to by był krok w stronę państwa wyznaniowego.

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
@cmos - czy w ogóle czytasz to, co piszę?

Analogia: przyjmijmy, że chcę wprowadzić powszechny dostęp do broni, żeby, jak kogoś najdzie, mógł sobie kupić to:

https://www.reddit.com/r/WeirdWeapons/comments/ha1sbm/ryszard_tobys_28mm_remington_1859_the_worlds/

Mam wrażenie, że uważasz, iż chcę wprowadzić pozwolenia tylko na takie Remingtony. Otóż nie.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

cmos
cmos - Superbojownik · rok temu
@Peppone
"czy w ogóle czytasz to, co piszę?"

Pisałem równolegle z tobą, nie mogłem widzieć co napisałeś pisząc swoje.

Ja generalnie popieram rozszerzenie możliwych typów małżeństw, ale uważam że te dobrowolne dodatkowe ograniczenia to nie jest sprawa państwa. Jak ktoś chce sobie dobrowolnie ograniczyć pewne prawa w formie umowy, to niech sobie ogranicza, jego wola. Jak chce mieć jakąś czapkę organizacyjną, komisję rozjemczą, czy co tam innego, to może sobie zrobić stowarzyszenie, a nie zawracać dupę państwu.
Ewentualnie można porozmawiać, żeby państwo za jakąś opłatą przejęło jakieś funkcje tego stowarzyszenia (jak na przykład w Niemczech państwo zajmuje się zbieraniem podatku kościelnego, za odpowiedni procent zebranej sumy), ale chyba jednak taniej będzie zrobić stowarzyszenie.
Forum > Palma Pikczers > w-o-l-n-o-ś-c-i-o-w-c-y
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj