A przecież sami chcą mieć swoje wpływy aż po Lizbonę, kacapy jedne. Jak wyjeżdżali z Polski, to płakali, z innych demoludów też.
I to ich myślenie: jak gdzieś postawiliśmy nogę, to nasze.
Im trzeba zrobić odwrotna rewolucję, wyrżnąć, a potem zmusić do oglądania przez wiele dni co robili innym od czasów rewolucji i reedukacja jak w Niemczech.
Musimy mieć atomówki.
--