Kloss zmierzał właśnie na spotkanie z wysłannikiem Centrali. Spotkanie miało się odbyć w mieszkaniu zegarmistrza, a znakiem rozpoznawczym stojący na parapecie kocioł. Kloss wchodząc w bramę domu spojrzał odruchowo w okno na pierwszym piętrze. Kocioł stał, a więc wsio w pariadkie, jak mawiał czasem w gronie przyjaciół Hans. Tymczasem w mieszkaniu urzędował Brunner z kolegami. Urządzali właśnie prezentację garnków Zeptera, a kocioł był jednym z elementów prezentacji. Kloss kupił dwa garnki na kredyt. Żyrował zegarmistrz.
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki
