ROLA OWADÓF W PSZYRODZIE
Rola owadów w przerodzie jest różna. Jedne owady zapylajom owoce i jest to dobre. A inne owady s koleji gryzom ludzie i jest to złe i wice wersa. Te dobre owady pszczoły som. Co one zbierajo miud s owoców i zapylajom. Mieszkajom w ólach i miut robiom. A zła ich rola tesz, bo jak przczoła ujebie to sie robi bulwa i boli i człowiek morze umżeć. Ale nie drarznijmy pszczół to nas nie bendą gryść. I one dobre owady są, mają zajebiste ruszki i są pot ochronom. Że człowiek nie może je zabić. One nie gryzoł. Są inne tesz co nie gryzoł na p. glista lucka, ale one w brzuchu siedzom i pasoźyty som. A zła rola owaduw to komary. Trzeba owadobujcze środki i zabić one. Ogułem owady som złe bo sie ich ludzie kurwa bojom.
CHARAKTERYSTYKA JACKA SOPLICY
Jacek Soplica był na Litwie co on tam mieszkał. Był wysokim i chudym. Był mondry i sie miał troche dobże. On ksionc robak był bo zabił moskala . On był zły bo swoich bił i strzelał bo panie sie po pałacyku bały. Jacek Soplica był sławnym bo po jego pamienci nazwali polmos wódke. Jacek Soplica był cholerna szuja i łajdak a spowidał ludzi. Bo ón jako ksi. Robak msze oprawiał na Litwie i w karczmie i Dyskósje miał. A szlachta polska zasrańca nie poznali bo brodem zgolił. Jacek Soplica jako księdza Robak dobry był. Komunie dawał i otpuszczał grzech ludziom a msze otprawiał. Bo to on rozwojenie kaźni miał i. Jacek Soplica jak poszczelili go sukinsyny moskale to on krwawi i leży w łużku i sie spowiada kluczniowi Herwazem. Bo sie okazało że on Soplica i go klucznik wyspowiadał i mu były winy otpuszczone. Bo sie przyznał do winy że zły był. Mało go Herwazy nie jebnoł ale sie opamiętał. W sumie był dobry i wice wersa. Nie chciałbym być jednak splicą bo nie.
CO MIE DAJE POEZJA!
Poezja to som wiersze, kture poeci piszą. Wiersze były już od Starożydności aż do Literatura Wspułczesna. Wpierw je rymowali i pisali jenzykiem trudnym bo ludzie wiencej umieli bo filozofowali a potem było średnio wiecze i o śmierci poeta pisał bo człowiek krótko średnio żył. A teraz są wiersze nierymne bo ludzie nie lubią rymów, bo w wierszach dla gówniarzy rymy wystempują. I im sie kojaży. Poezja mie daje estetyke. I sie wzruszam pszy wierszu. Lubie wiersze o wojnie, Baczyński pisał naprzy kłat:
"Wojenko wojenko cużeś ty za pani że za tobą idą u łani"
I on chistorie lubił i pisał o wojnie. Też Broniewski pisał o wojnie:
"Strzały, kurwa, zabili mi wuja To sadyści obcieli mu głowe i ..."
Lubie też wiersze o przyrodzie, Bo Kochanowski lubiał przyrode, bo siedział pod lipom. A Chopen też pod wierzbom siedział, ale on kompozytor a nie poeta żadny. I Kochanowski pisał:
"Usiądź gościu pod lipą I wypocznij trocha"
Bo lubiał przyrode i w swoje wiersze napisywał o przyrodzie bo przyroda pełniła w jego życiu przewodniczom role. Tesz pisał o zdrowiu:
"Szlachetne zdrowie nik sie nie dowie jak sie zepsujesz"
Bo strata zdrowia była i powinna być dla poety straszna. Bo ręke można stracić albo piniendze, tudzież wszysko albo nie zdrowie bo na zdrowiu sie opiera styl pisarski i dobrość wierszy. I estetyka nich. Jeszcze o przyrodzie pisał Adam Mickiewicz, największy poeta:
"Legio Ojczyzno moja ty jesteś jak zdrowie NIK sie nie dowie jak sie zepsujesz aż sie zrujnujesz"
Bo on przyrode też lubiał i romantyczność sie jego na tym napierała i ludowe motywy. Bo we wiosce wiencej przyrody, jak do przykładu świteś to jezioro a jezioro przyrodne jest. W tym temacie jak gdyby Mickiewicz sięga do ludowego motywu przyrody i archetypu. Tym niemniej przyroda jest ważką kwestią jego dorobku twurczego. Lubie też wiersze o miłości bo som romantyczne, naprzykład Morszczyn pisze:
"Kocham cie i bende kochał na wieki wieków amen"
I jego ta miłość dobra jest i przykład daje. A wiersze lubie też awangardowe jak pisał Skafander:
"Kurwa mać"
Bo som dowcipne i śmiszne jak tak poeta klnie żywym językem. Lubie sie śmiać. A poezja to też zaduma, jak w romantyźmie pod zaborem poeci pisali i w młodej Polsce. Bo zaborca gnębił Polske a poeci sie buntowali i Filareci i Filomaci we Vilnius kturych skazali a Mickiewicz to w dziadach napisał o tym wydarzeniu. Poezja daje mie wielorakość przeżyć estetycznych. Lubie czytać wiersze najlepiej na lekcji kiedy pani mie muwi co bym przeczytał. A mie nie zawsze wychodzi, bo nie znam niektórych słuw, a i tak sie staram bo poezja oraz wiersz daje mie estetyke i wzruszenia. Powinno sie czytać książki i wiersze bo one uczą aby człowiek był uczony i mądry a ja dużo wierszy czytam, przeczytałem już osiem.
Rola owadów w przerodzie jest różna. Jedne owady zapylajom owoce i jest to dobre. A inne owady s koleji gryzom ludzie i jest to złe i wice wersa. Te dobre owady pszczoły som. Co one zbierajo miud s owoców i zapylajom. Mieszkajom w ólach i miut robiom. A zła ich rola tesz, bo jak przczoła ujebie to sie robi bulwa i boli i człowiek morze umżeć. Ale nie drarznijmy pszczół to nas nie bendą gryść. I one dobre owady są, mają zajebiste ruszki i są pot ochronom. Że człowiek nie może je zabić. One nie gryzoł. Są inne tesz co nie gryzoł na p. glista lucka, ale one w brzuchu siedzom i pasoźyty som. A zła rola owaduw to komary. Trzeba owadobujcze środki i zabić one. Ogułem owady som złe bo sie ich ludzie kurwa bojom.
CHARAKTERYSTYKA JACKA SOPLICY
Jacek Soplica był na Litwie co on tam mieszkał. Był wysokim i chudym. Był mondry i sie miał troche dobże. On ksionc robak był bo zabił moskala . On był zły bo swoich bił i strzelał bo panie sie po pałacyku bały. Jacek Soplica był sławnym bo po jego pamienci nazwali polmos wódke. Jacek Soplica był cholerna szuja i łajdak a spowidał ludzi. Bo ón jako ksi. Robak msze oprawiał na Litwie i w karczmie i Dyskósje miał. A szlachta polska zasrańca nie poznali bo brodem zgolił. Jacek Soplica jako księdza Robak dobry był. Komunie dawał i otpuszczał grzech ludziom a msze otprawiał. Bo to on rozwojenie kaźni miał i. Jacek Soplica jak poszczelili go sukinsyny moskale to on krwawi i leży w łużku i sie spowiada kluczniowi Herwazem. Bo sie okazało że on Soplica i go klucznik wyspowiadał i mu były winy otpuszczone. Bo sie przyznał do winy że zły był. Mało go Herwazy nie jebnoł ale sie opamiętał. W sumie był dobry i wice wersa. Nie chciałbym być jednak splicą bo nie.
CO MIE DAJE POEZJA!
Poezja to som wiersze, kture poeci piszą. Wiersze były już od Starożydności aż do Literatura Wspułczesna. Wpierw je rymowali i pisali jenzykiem trudnym bo ludzie wiencej umieli bo filozofowali a potem było średnio wiecze i o śmierci poeta pisał bo człowiek krótko średnio żył. A teraz są wiersze nierymne bo ludzie nie lubią rymów, bo w wierszach dla gówniarzy rymy wystempują. I im sie kojaży. Poezja mie daje estetyke. I sie wzruszam pszy wierszu. Lubie wiersze o wojnie, Baczyński pisał naprzy kłat:
"Wojenko wojenko cużeś ty za pani że za tobą idą u łani"
I on chistorie lubił i pisał o wojnie. Też Broniewski pisał o wojnie:
"Strzały, kurwa, zabili mi wuja To sadyści obcieli mu głowe i ..."
Lubie też wiersze o przyrodzie, Bo Kochanowski lubiał przyrode, bo siedział pod lipom. A Chopen też pod wierzbom siedział, ale on kompozytor a nie poeta żadny. I Kochanowski pisał:
"Usiądź gościu pod lipą I wypocznij trocha"
Bo lubiał przyrode i w swoje wiersze napisywał o przyrodzie bo przyroda pełniła w jego życiu przewodniczom role. Tesz pisał o zdrowiu:
"Szlachetne zdrowie nik sie nie dowie jak sie zepsujesz"
Bo strata zdrowia była i powinna być dla poety straszna. Bo ręke można stracić albo piniendze, tudzież wszysko albo nie zdrowie bo na zdrowiu sie opiera styl pisarski i dobrość wierszy. I estetyka nich. Jeszcze o przyrodzie pisał Adam Mickiewicz, największy poeta:
"Legio Ojczyzno moja ty jesteś jak zdrowie NIK sie nie dowie jak sie zepsujesz aż sie zrujnujesz"
Bo on przyrode też lubiał i romantyczność sie jego na tym napierała i ludowe motywy. Bo we wiosce wiencej przyrody, jak do przykładu świteś to jezioro a jezioro przyrodne jest. W tym temacie jak gdyby Mickiewicz sięga do ludowego motywu przyrody i archetypu. Tym niemniej przyroda jest ważką kwestią jego dorobku twurczego. Lubie też wiersze o miłości bo som romantyczne, naprzykład Morszczyn pisze:
"Kocham cie i bende kochał na wieki wieków amen"
I jego ta miłość dobra jest i przykład daje. A wiersze lubie też awangardowe jak pisał Skafander:
"Kurwa mać"
Bo som dowcipne i śmiszne jak tak poeta klnie żywym językem. Lubie sie śmiać. A poezja to też zaduma, jak w romantyźmie pod zaborem poeci pisali i w młodej Polsce. Bo zaborca gnębił Polske a poeci sie buntowali i Filareci i Filomaci we Vilnius kturych skazali a Mickiewicz to w dziadach napisał o tym wydarzeniu. Poezja daje mie wielorakość przeżyć estetycznych. Lubie czytać wiersze najlepiej na lekcji kiedy pani mie muwi co bym przeczytał. A mie nie zawsze wychodzi, bo nie znam niektórych słuw, a i tak sie staram bo poezja oraz wiersz daje mie estetyke i wzruszenia. Powinno sie czytać książki i wiersze bo one uczą aby człowiek był uczony i mądry a ja dużo wierszy czytam, przeczytałem już osiem.
--
akt ?
