Dzisiaj właściciel chałupy (pewnie umiał się na muratorze i yt) pyta mnie ile prądu zużyje pompa ciepła na jedno pranie. Z tego, co wiem, to do pralki idzie zimna woda i to ten r2d2 to podgrzewa, ale może to ja jestem debil.

Jebać, będzie pan zadowolony.

To nie jest takie głupie pytanie. Pralka ma termostat, podłączając dopływ ciepłej wody redukuje się pobór prądu wymagany do jej podgrzania przez urządzenie...

Jak rzadko kiedy - musze przyznać :poradni rację. Są pralki z przyłączem na ciepłą wodę, oczywiście to rzadkość i raczej drogi sprzęt.

Jest to trochę dziwne, bo w sumie - jak ktoś ma np. kolektory słoneczne, to mógłby chcieć wykorzystać trochę tego ciepła by zaoszczędzić na koszcie prania.

Z resztą - to chyba nie jest aż tak kosmiczna technologia, skoro ruskie jeszcze w czasach ZSRR takie sprzęty potrafiły wyprodukować

Aha, pralka musi mieć też podłączoną zimną wodę, bo płukanie musi być w zimnej.

@poradnia zgadza się. Tyle, że nie dodałem, że ja widzę hydraulikę w domu i wiem, że do pralki będzie szła tylko zimna woda.

@skijlen no to będzie klient zadowolony, ze pompa ciepła w ogóle zużyje mu prądu.

TAKA oszczędność, już na starcie!!!

Może pierze we Frani?

1-2 zł zaoszczędzone podczas jednego prania na podgrzaniu wody, jeśli jest podłącz ciepłej wody do pralki.

Jak chce się bawić, a do tego być eko to niech pomyśli nad wykorzystaniem szarej wody z pralki, np. do spłukiwania toalet. Najwięcej wody w domu zużywają pralki i toalety. Prądu lodówki.

@skijlen ty nie dodałeś info o braku przyłącza ciepłej wody, zleceniodawca nie uzupełnił fantazji przyznaniem się do istotnych luk w wiedzy ...Tak czy owak przy użyciu delikatnej perswazji otwiera się perspektywa zarobku dla zaprzyjaźnionego hydraulika.


@wisz-nu zapomniałeś dodać, komu ruscy skubnęli technologię do wspomnianej produkcji.

@wisz-nu Pamiętam, że ruska "wiatka" miała przyłącze ciepłej i zimnej wody. Jebana wysoka technologia, jak matka nastawiała pranie to pół bloku wiedziało, i trzeba było jej pilnować, żeby przy wirowaniu nie wyszła na spacer do przedpokoju. Pralki, nie matki, matka mogła wychodzić nawet na zewnątrz.

zapytaj się ile prania chce wrzucić do tej pompy ciepła

@wisz-nu Od 12 lat mam zmywarkę z taką właśnie funkcjonalnością. Znaczy - w instrukcji obsługi jest napisane, że w przypadku posiadania solarów do ogrzewania CWU ze słońca, można zmywarkę podpiąć do ciepłej wody i odpowiednio zmienić jej ustawienia wstępne. Wtedy ma to największy sens. Myślałem też, po wymianie kotła do CWU na nowoczesny kondensacyjny aby takie przełączenie na ciepłą wodę zrobić (bo jednak taniej gazem niż prądem wodę grzać) ale ... nie chciało mi się dłubać w instalacji i zostało jak było

Mogę się mylić ale pomysł z grzaniem CWU pompą ciepła wydaje mi sie średnim pomysłem. Jeszcze teraz latem, to być może ale zimą ... przy ujemnych temperaturach na zewnątrz ... czarno to widzę. Zakładam, że rzeczona pompa ciepła jest pompą "powietrzną" a nie "gruntową" na odwiertach ...

@Xanthus zależy jak duża instalacja. Jak wydany pierdylion, to pewnie wymienników ciepła ma na każdą możliwą okazję.
Zakładając jednak w miarę normalne rozwiązanie i że to dom posiadający FV i PC to pod PC podpiąłbym raczej tylko CO. CWU chyba lepiej jednak bojler podgrzewany elektrycznie z FV albo tradycyjnie ze świnki. Nie licząc chyba większa sprawność niż ciągnięcie prądu do PC i potem przez wymiennik ciepła do CWU, ale co ja się tam znam...

@Xanthus wyraźnie ujemna temperatura w naszym kraju mimo wszystko zdarza się stosunkowo rzadko. A dopiero przy wyraźnych mrozach sprawność powietrznej pompy ciepła spada do poziomu przy którym trzeba uruchamiać grzałkę na 100% czasu. Do tego momentu zupełnie spokojnie możesz grzać CWU głównie pompą. I generalnie większość domów w nią wyposażonych tak właśnie robi. Mają pompę ciepła z funkcjami zarówno grzania CO jak CWU. Nie ma sensu kombinować z dodatkowymi piecami lub bojlerami. Tanią grzałką wbudowaną w bufor uzupełniasz niedobory w krytycznych momentach, a przez większość czasu cieszysz się z ekonomicznego ogrzewania zarówno domu jak i ciepłej wody.
A co do pralki, to zacząłbym od sprawdzenia czy pan przypadkiem nie ma pralko-suszarki. W takiej sytuacji część odpowiedzialna za suszenie może być oparta na wbudowanej pompie ciepła i pytanie byłoby jak najbardziej zasadne. Odpowiedź to około 1,5kWh na cykl z pełnym wsadem.
Nawiasem mówiąc podłączanie zmywarki pod ciepłą wodę, co wielu producentów umożliwia i zaleca, ma spory bonus - najkrótsze programy działają zdecydowanie lepiej niż na zimnej. Programy mycia poniżej 20 minut najczęściej są realizowane praktycznie bez grzania wody, bo to zajmuje najwięcej czasu. Jeśli podasz na wejściu ciepłą to naczynia zostaną wymyte równie skutecznie jak przy pełnym programie, ale oszczędzisz czas.

"Są pralki z przyłączem na ciepłą wodę, oczywiście to rzadkość i raczej drogi sprzęt."
W Polsce rzadkość, w Korei Południowej to norma: pewnie dlatego, że gaz wychodził znacznie taniej niż prąd na podgrzanie wody.

Zero. Pompa ciepła nie pierze.

@Jez_z_lasu
Woda z pralki szybko kiśnie i trzeba ją odfiltrować, żeby nie zatkała zaworu napuszczającego w kiblu. Pewnie jakaś kostka barwiąca załatwiłaby kwestię bakterii.

Ja wody z pralki od drugiego płukania używam do podlewania skrawka trawnika przed drzwiami :]

Stanowczo odradzam podłączanie klasycznych pralek bez funkcji cieplej wody - do cieplej wody.
Pomijam ze co inteligentniejsze sprzęty potrafią się drzeć błędami temperatur na płukaniu lub problemami z czujnikiem temperatury, ale 99% węży dopływowych kasycznej wody zimnej ma oznaczenie 25C* max. Zasilane wodą 50-60C* poprostu degradują, puchną i pękają.

Zmywarki dość dobrze sobie radzą ale np samsungi lubia się drzeć ze coś nie tak z temperaturami.

@Maciej1988
Racja, dlatego mimo, że czuję, że dobrze bym się czuł jakbym to porobił u siebie i zachęcał, to strasznie mi się nie chce.

Nasz ojciec zrobił z bębna grilla

:kosmolot
A mojemu ojcu wy*ebało bęben.

@Maciej1988
Bo nie używał Calgonu.

@Max_iol W wielu pralkach temperatura wody wyznacza równocześnie czas prania. Pralka pierze tak długo dopóki temperatura wody nie osiągnie tej ustawionej na programatorze. Jak ustawisz 40 stopni i nalejesz do pralki wodę o tej temperaturze to pralka uzna, że właśnie skończyła pranie i przejdzie od razu do płukania. Pralka przystosowana do zasilania ciepłą wodą czas i temperaturę traktuje niezależnie - ma niezależny zegar w programatorze, i do płukania przejdzie gdy zarówno temperatura jak i czas osiągną zaprogramowane wartości.

Do standardowej pralki pompa ciepła nie zużyje, chyba że masz magiczną pralkę, jak wyżej opisane. Standardową pralkę można zalać ciepłą wodą z kranu, ale trzeba się wstrzelić w moment pomiędzy testami początkowymi a otwarciem zaworu. Zalanie oczywiście na własną rękę. Oszczędność na prądzie - ok 15zł na miesiąc, strata na c.w.u. niezauważalna.
Nieprawda, że pralki kończą etap zaraz po osiągnięciu temperatury - zwykle mają przewidziane od 15 do 45 minut dodatkowego kręcenia.

@Szeldon_Kuper tak wiem. Dlatego zacząłem od "stanowczo odradzam"

Dodajmy, że np. plamy z krwi utrwalają się w ciepłej wodzie, dlatego wypada zacząć od zimnej.

@Szeldon_Kuper Możesz uściślić, które tak robią? Nie spotkałem się jeszcze z żadną taka.

@Huculski To mi kiedyś mówił jakiś serwisant, brzmi to dość sensownie, bo moc grzałki jednoznacznie określa czas grzania do określonej temperatury, różnice mogą wynikać jedynie z temperatury początkowej wody, ale te różnice nie powinny przekraczać 10 stopni. Ale z ciekawości sprawdzałem teraz w sieci i nigdzie o tym nie piszą i teraz już sam nie jestem pewny.

@Huculski @Szeldon_Kuper LG, Samsung, Whirlpool, Indesit. Sporo marek ma teraz programy „inteligentne” które dostosowują parametry do tego co się dzieje w pralce. Często mi ludzie dzwonią ze pralka wydłuża programy krótkie a okazuje się ze poprostu w okresie zimowym woda jest zimniejsza i pralka w 20-30 min nie ma szans nagrzać jej do 40C. Zwłaszcza jak ma grzałkę mocno zakamieniona. Obstawiam ze któraś z tych marek ma problemy z ciepła woda. Przy zwarciu czujnika temperatury (bardzo mała rezystancja wychodzi) pralki potrafią skracać mocno programy, bo domyślnie widzą wrzątek w bębnie wiec głupieją i przechodzą do płukania.
Spróbuję kiedyś potestować jak znajdę czas.
LG np nie pokazuje długości programu zanim sobie nie poobraca chwile, nie namoczy prania lekko i nie określi ile tego jest. Dość irytujące jak ktoś chce zaplanować koniec prania bo musi poczekać z 5 min żeby się dowiedzieć ile pranie będzie trwało.

@skijlen co ty wiesz o uwielbianiu swojej pracy