Lubię Turcję ze względu na wysoki poziom usług i spersonalizowane podejście do klienta



Szkoda tych Turków, latami uczyli się rosyjskiego, byłem zaskoczony jak wiele osób bardzo dobrze zna rosyjski w Antalii, a wszystko wskazuje na to, że mimo przychylności Erdogana niedługo liczba rosyjskich turystów znacznie się uszczupli.

@nevya Jak byłem ostatni raz w Stambule, to każdy Turek na straganie z dżinsami potrafił powiedzieć sporo po polsku. Czułem się dość wyjątkowo, do czasu gdy podszedł ktoś z innego kraju (dowolnego) i Turek bezproblemowo przerzucał się na jego język

Lubisz Turcję za allexcuseme za 2500 zł z 500+

@pietrzj , no mnie to akurat zawsze denerwuje, że turyści uczą jakichś biedaków swoich słówek, rymowanek, nagrywają ich dla zabawy, a tamci następnie wysłuchują kto w jakim języku mówi i latają za nimi powtarzając te hasełka i znowu ich nagrywają. Żenujące trochę, ale Polacy mają z tego wielką radochę.

Natomiast w Antalii naprawdę dobrze znają rosyjski, nie tylko żeby powiedzieć kilka słów, nawet akcent mają bardzo dobry. Duża zasługa w tym tego, że mieszka tam na stałe i pracuje sporo Rosjan i Ukraińców (zapewne rosyjskojęzycznych), a także rosyjskojęzyczni obywatele krajów Azji centralnej. Przy mnie w salonie telefonicznym długo po rosyjsku z obsługą rozmawiała jakaś kobieta z Kazachstanu, która pracowała tam jako sprzątaczka w hotelu.

@Djbanan , tak naprawdę to lubię, bo mają fajne dziedzictwo historyczne, no i kuchnię. Bardzo niedoceniany kraj, też kiedyś pogardzałem.

@nevya Byłem tam w końcówce lat 80-tych. I nie były to rzucane teksty w stylu "kurwa mać" czy coś takiego. Swobodnie można było dogadać po polsku, oczywiście w temacie zakupu jeansów i skór. I na początku myślałem, że są tak dobrze przygotowani na Polaków, ale ostatecznie okazało się, że równie dobrze posługują się węgierskim, czeskim, rosyjskim, i nie wiem kto tam jeszcze przyjeżdżał na wycieczki w oczywistym celu, i bynajmniej nie było to all inclusive.
Chociaż w każdym sklepie częstowali pyszną herbatą i jakimiś przekąskami

@pietrzj , no to źle zrozumiałem, w różnych miejscach na świecie jacyś handlarze potrafią zawołać coś w innym języku, ale niewiele więcej z tego wynika, dlatego tak to odebrałem.

Jeden po, drugi przed. Drugi 15 dni w Turcji z przepychem

WTF
buhahahaha

@tomasz35 , też jestem w szoku