Po długiej przerwie skończył się właśnie kolejny weekend gier, wygłupów, przebieranek, kontuzji, drobnych otarć, nalewek, dobrego żarcia, świetnej zabawy i odjechanych ludzi.
Dziękuję całej ekipie Joe Monster, za ogranizację tej poyebanej akcji.
Kto nie był, niech żałuje.
Dziękuję całej ekipie Joe Monster, za ogranizację tej poyebanej akcji.
Kto nie był, niech żałuje.
--