Forum
>
Hyde Park V
>
Przedstawiciele kościoła wycierają sobie gęby moralnością, a sami są amoral…
Strona 1 z 2 Przejdź do strony: [1] 2 · Następna » Ostatni wpis » |
semper_malus
- Superbojownik
·
rok temu
To jest miłosierdzie katolickie, które znam. To jest kościół jak go widzę. To jest obojętny Jezus, w którego wierzę.
empatyczna
- Gołota Poezji
·
rok temu
Te bestie z krzyżami dobrze wiedzą, że piekła i boga nie ma i nie muszą się tego bać.
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/
@grg12 generalnie homo homini lupus est, i wierzący i niewierzący pospołu zachowuję się przyzwoicie przeważnie dzięki wierze w wielką karzącą rękę "sprawiedliwości", czy to nadprzyrodzoną czy zupełnie realną
religie po prostu idą na skróty i grożą karą nawet nie posiadając tej wielkiej pały do wymuszenia posłuszeństwa
religie po prostu idą na skróty i grożą karą nawet nie posiadając tej wielkiej pały do wymuszenia posłuszeństwa
--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda
@Yoop Masz na myśli ten kanadyjski przykład największego fake newsa w historii z grobami dzieci czy jakiś inny?
@corwin Nie twierdzę, że popełniasz tu błąd logiczny, po prostu upewniam się, czy go nie popełniasz: byłoby nim wytykanie hipokryzji KK za to, że wyciera sobie gębę zdefiniowaną przez siebie moralnością, po czym postępuje niezgodnie z Twoimi standardami moralnymi, stawiając ten zarzut bez upewnienia się, czy w tym konkretnym przypadku standardy moralne Twoje i KK się pokrywają. Jeśli się nie pokrywają, nie masz podstaw do zarzutu hipokryzji (choć, oczywiście, masz podstawy do zarzutu amoralności – one występują zawsze, gdy zarzucający i adresat zarzutu mają sprzeczne zasady moralne, w szczególności jeśli masz podstawy zarzucać amoralność osobie X, to dzieje się tak wtedy i tylko wtedy, gdy ona ma podstawy zarzucać amoralność Tobie).
@corwin Nie twierdzę, że popełniasz tu błąd logiczny, po prostu upewniam się, czy go nie popełniasz: byłoby nim wytykanie hipokryzji KK za to, że wyciera sobie gębę zdefiniowaną przez siebie moralnością, po czym postępuje niezgodnie z Twoimi standardami moralnymi, stawiając ten zarzut bez upewnienia się, czy w tym konkretnym przypadku standardy moralne Twoje i KK się pokrywają. Jeśli się nie pokrywają, nie masz podstaw do zarzutu hipokryzji (choć, oczywiście, masz podstawy do zarzutu amoralności – one występują zawsze, gdy zarzucający i adresat zarzutu mają sprzeczne zasady moralne, w szczególności jeśli masz podstawy zarzucać amoralność osobie X, to dzieje się tak wtedy i tylko wtedy, gdy ona ma podstawy zarzucać amoralność Tobie).
--
Pietshaq na YouTube
@pietshaq fake news? groby są całkiem realne, tak jak i zmarłe dzieci
rozjeżdża się troche narracja, bo spin był że to co do jednego ofiary maltretowania i gwałtów, a większość jednak umarła na gruźlicę, za co w największej mierze odpowiada pomysłodawca, organizator i sponsor (a raczej skąpsor) czyli państwo
co do hipokryzji to jednak KK (i inne religie też) łamią najczęściej własne normy moralne
rozjeżdża się troche narracja, bo spin był że to co do jednego ofiary maltretowania i gwałtów, a większość jednak umarła na gruźlicę, za co w największej mierze odpowiada pomysłodawca, organizator i sponsor (a raczej skąpsor) czyli państwo
co do hipokryzji to jednak KK (i inne religie też) łamią najczęściej własne normy moralne
--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda
@pietshaq Chętnie rozwieję Twoje wątpliwości w tej arcyważnej kwestii, które najwyraźniej nie pozwalają dostrzec meritum wrzutu.
Tak więc - oczywiście nie mam na myśli moralności kościoła jako instytucji, gdyż z oczywistych względów (jako cała instytucja) z definicji jest amoralna i cyniczna - w końcu chodzi o władzę i kasę - a środki do osiągnięcia celu są sprawą drugorzędną.
Oczywiście moja moralność jest mniej-więcej średnią wynikającą z przebywania w danym kręgu kulturowym - i oczywiście "katolickie wartości" też są jej częścią. To, mam nadzieję, jest wystarczająco logiczne.
Oczywiście kk swoim barankom do strzyżenia nie będzie z ambony rozbrajająco szczerze oświadczał, że tak naprawdę są zwykłymi sku.synami, a wierni są jedynie po to, aby był z nich hajs, niewolnicy oraz dzieciaki do ru.chania.
Nie. Z ambony jest przekaz o przestrzeganiu dekalogu (którego oczywiście sami nie przestrzegają), o miłości bliźniego i inne kłamstwa. I tak, z tej perspektywy zarzucam hipokryzję przedstawicielom kk.
Mam nadzieję, że wyjaśnienie jest wystarczająco logiczne.
Przy okazji, jakbyś tak dookreślił "...ten kanadyjski przykład największego fake newsa w historii z grobami dzieci..."
Bo nie chciałbym, abyś popełnił błąd logiczny zarzucając komuś kłamstwo.
Oczywiście istnieje pewne niewielkie prawdopodobieństwo, że przez ostatnie kilka lat osobiście rozkopywałeś groby w Kanadzie. Bo jeśli nie, to oznacza tylko tyle, że opierasz się na wiedzy innych osób - tak jak i znakomita większość. Tak więc wtedy logiczne jest, że Twoje zdanie jest równoważne przeciwnemu.
Tak więc - oczywiście nie mam na myśli moralności kościoła jako instytucji, gdyż z oczywistych względów (jako cała instytucja) z definicji jest amoralna i cyniczna - w końcu chodzi o władzę i kasę - a środki do osiągnięcia celu są sprawą drugorzędną.
Oczywiście moja moralność jest mniej-więcej średnią wynikającą z przebywania w danym kręgu kulturowym - i oczywiście "katolickie wartości" też są jej częścią. To, mam nadzieję, jest wystarczająco logiczne.
Oczywiście kk swoim barankom do strzyżenia nie będzie z ambony rozbrajająco szczerze oświadczał, że tak naprawdę są zwykłymi sku.synami, a wierni są jedynie po to, aby był z nich hajs, niewolnicy oraz dzieciaki do ru.chania.
Nie. Z ambony jest przekaz o przestrzeganiu dekalogu (którego oczywiście sami nie przestrzegają), o miłości bliźniego i inne kłamstwa. I tak, z tej perspektywy zarzucam hipokryzję przedstawicielom kk.
Mam nadzieję, że wyjaśnienie jest wystarczająco logiczne.
Przy okazji, jakbyś tak dookreślił "...ten kanadyjski przykład największego fake newsa w historii z grobami dzieci..."
Bo nie chciałbym, abyś popełnił błąd logiczny zarzucając komuś kłamstwo.
Oczywiście istnieje pewne niewielkie prawdopodobieństwo, że przez ostatnie kilka lat osobiście rozkopywałeś groby w Kanadzie. Bo jeśli nie, to oznacza tylko tyle, że opierasz się na wiedzy innych osób - tak jak i znakomita większość. Tak więc wtedy logiczne jest, że Twoje zdanie jest równoważne przeciwnemu.
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.
Siostrzyczki to bardzo często najgorsze mendy. Nie powinny w ogóle zajmować się specjalnymi, ale zawsze jest jakaś z kursem - to placówka się łapie i idą pieniomszki. Inna sprawa, że generalnie zasada w większości ośrodków z trudnymi jest taka, że dzieciak, którego nie da się uspokoić jedzie do ośrodka, gdzie jest uspokajany farmakologicznie. Jak się wyciszy to wraca. Aż do następnego ataku.
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
@Krzychpl "...wierzący i niewierzący pospołu zachowuję się przyzwoicie przeważnie dzięki wierze w wielką karzącą rękę "sprawiedliwości", czy to nadprzyrodzoną czy zupełnie realną..."
I teraz sobie wyobraź, że od wieków książulom się udowadnia, że nie istnieje dla nich ani ta nadprzyrodzona, ani ta ziemska "ręka sprawiedliwości". No to co się może wydarzyć...
I teraz sobie wyobraź, że od wieków książulom się udowadnia, że nie istnieje dla nich ani ta nadprzyrodzona, ani ta ziemska "ręka sprawiedliwości". No to co się może wydarzyć...
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.
@masakitt A wiesz, że często mam ochotę.
Mam nadzieję jednak dożyć czasów, kiedy kk w Polsce spotka ten sam los, co w Irlandii.
Mam nadzieję jednak dożyć czasów, kiedy kk w Polsce spotka ten sam los, co w Irlandii.
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.
@nevya Tak, tylko mądrzy ludzie jednak nie powinni namawiać do moralnie nagannych czynów. I tak właśnie mam ja, nie popłakałbym się z żalu, jakby kk trafił nagły szlag, ale jednak moja etyka nie pozwala mi walnąć w nos jakiemuś w czarnej sukience (pomijam zupełnie aspekt sensu w kontekście wyeliminowania kk z Polski)
Tak samo jak nie popłakałbym się, jakby najlepszy naród na świecie nagle dostał narodowego, nieuleczalnego trypla (co w zasadzie ma już częściowo miejsce z hivem) i dodatkowo spadł meteoryt na moskwę. No niestety, ale jakoś ten cios bym wytrzymał.
Oczywiście pewni mądrzy ludzie też np namawiali pzpr-owską nomenklaturę, np synalków działaczy, aby się bez zbędnej moralności uwłaszczyli na majątku Polski i niektórzy posłuchali, w dupie mając moralny aspekt takiego przedsięwzięcia.
Jak zwykle na końcu i tak wszystko zależy od tzw sumienia (bo podobno ja, jako ateista czegoś takiego nie posiadam) danego człowieka. Czy rzuci kamieniem, czy nie, jeśli ma taka chęć i możliwość. Czy mu się micha sama uśmieje na myśl o przejęciu za grosze pałacyków po wojnie na Ukrainie. Czy ukradnie kibel, potorturuje, zgwałci, zabije bezbronnego, czy nie.
Mądrzy ludzie nie kłapią frazesami kołczów.
A naprawdę mądrzy starają się w ogóle nie wypowiadać.
Tak samo jak nie popłakałbym się, jakby najlepszy naród na świecie nagle dostał narodowego, nieuleczalnego trypla (co w zasadzie ma już częściowo miejsce z hivem) i dodatkowo spadł meteoryt na moskwę. No niestety, ale jakoś ten cios bym wytrzymał.
Oczywiście pewni mądrzy ludzie też np namawiali pzpr-owską nomenklaturę, np synalków działaczy, aby się bez zbędnej moralności uwłaszczyli na majątku Polski i niektórzy posłuchali, w dupie mając moralny aspekt takiego przedsięwzięcia.
Jak zwykle na końcu i tak wszystko zależy od tzw sumienia (bo podobno ja, jako ateista czegoś takiego nie posiadam) danego człowieka. Czy rzuci kamieniem, czy nie, jeśli ma taka chęć i możliwość. Czy mu się micha sama uśmieje na myśl o przejęciu za grosze pałacyków po wojnie na Ukrainie. Czy ukradnie kibel, potorturuje, zgwałci, zabije bezbronnego, czy nie.
Mądrzy ludzie nie kłapią frazesami kołczów.
A naprawdę mądrzy starają się w ogóle nie wypowiadać.
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.
@nevya Sam się podłożyłeś, to co mam sobie żałować
Walczyć z ruskimi, jeśliby śmieli tu wejść - tak, nie miałbym problemu.
Jednak w Polsce, to wolałbym nie osobiście kamieniem, tylko zgodnie z prawem, po wyroku sądu, żeby sobie hierarchowie kk zawiśli za zdradę, jak to już było w przeszłości i o czym należy ciągle przypominać
Walczyć z ruskimi, jeśliby śmieli tu wejść - tak, nie miałbym problemu.
Jednak w Polsce, to wolałbym nie osobiście kamieniem, tylko zgodnie z prawem, po wyroku sądu, żeby sobie hierarchowie kk zawiśli za zdradę, jak to już było w przeszłości i o czym należy ciągle przypominać
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.
@nevya Oj, @nevya, @nevya. Ty wiesz, że ja wiem.
U ruskich jest tradycyjna ruska degrendolada i oczywiście jest to wielowiekowy standard, więc nikt z iq powyżej ameby nie pójdzie do sądu przeciwko putlerowi.
Szokiem było dla mnie wyjście moskwiczan podczas wojskowego puczu - i był to bez wątpienia jeszcze większy szok dla puczystów.
Z oczywistych względów postarano się, aby takie pożałowania godne przejawy trzeźwej oceny sytuacji rosjan nigdy więcej się nie zdarzyły.
U ruskich jest tradycyjna ruska degrendolada i oczywiście jest to wielowiekowy standard, więc nikt z iq powyżej ameby nie pójdzie do sądu przeciwko putlerowi.
Szokiem było dla mnie wyjście moskwiczan podczas wojskowego puczu - i był to bez wątpienia jeszcze większy szok dla puczystów.
Z oczywistych względów postarano się, aby takie pożałowania godne przejawy trzeźwej oceny sytuacji rosjan nigdy więcej się nie zdarzyły.
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.
Jez_z_lasu
- Bojownik
·
rok temu
Nigdy Was chłopaki jakoś nie rozkminiałem, o co Wam chodzi i kto jak i z czym.
Osobiście uważam, że w takich sytuacjach to nie jest kwestia wierzenia lub braku wiary, religijności lub nie, empatii lub obojętności czy jakiegokolwiek prawa. Bo ludzie z każdej grupy i charakteryzujący się przeróżnymi cechami różnie się zachowują. Uważam, że to po prostu kwestia dobrego smaku. Nie każdy musi mieć maturę i nie każdy musi poświęcić czas i siły, żeby wyrobić sobie i utrzymać dobry gust oraz przekazać go dalej. Wymaga to znacznej siły, bo słabi zostaną wyeliminowani lub porzucą nadzieję na posiadanie Smaku. Przy czym jeśli przodkowie utracą gust to z dwa co najmniej pokolenia znów będą go odzyskiwały. Lub nie będą, bo brak gustu będą uważały za coś normalnego i powszechnego. Przynajmniej w bańce, w której przebywają, a którą budują w taki sposób, aby unikać dysonansu poznawczego.
Tyle i aż tyle. Dobry smak. Przy czym życie jest krótkie, czy się żyje jak mnich czy hula jak śniegowa kula to jedna moneta i makaron. Posiadanie gustu tego rodzaju jest kaprysem oraz dziedziną sztuki i nie każdy musi odczuwac chęć nabywania go czy zgłębiania jej.
Osobiście uważam, że w takich sytuacjach to nie jest kwestia wierzenia lub braku wiary, religijności lub nie, empatii lub obojętności czy jakiegokolwiek prawa. Bo ludzie z każdej grupy i charakteryzujący się przeróżnymi cechami różnie się zachowują. Uważam, że to po prostu kwestia dobrego smaku. Nie każdy musi mieć maturę i nie każdy musi poświęcić czas i siły, żeby wyrobić sobie i utrzymać dobry gust oraz przekazać go dalej. Wymaga to znacznej siły, bo słabi zostaną wyeliminowani lub porzucą nadzieję na posiadanie Smaku. Przy czym jeśli przodkowie utracą gust to z dwa co najmniej pokolenia znów będą go odzyskiwały. Lub nie będą, bo brak gustu będą uważały za coś normalnego i powszechnego. Przynajmniej w bańce, w której przebywają, a którą budują w taki sposób, aby unikać dysonansu poznawczego.
Tyle i aż tyle. Dobry smak. Przy czym życie jest krótkie, czy się żyje jak mnich czy hula jak śniegowa kula to jedna moneta i makaron. Posiadanie gustu tego rodzaju jest kaprysem oraz dziedziną sztuki i nie każdy musi odczuwac chęć nabywania go czy zgłębiania jej.
Ostatnio edytowany:
2022-06-15 00:12:23
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
Strona 1 z 2 Przejdź do strony: [1] 2 · Następna » Ostatni wpis » |
Forum
>
Hyde Park V
>
Przedstawiciele kościoła wycierają sobie gęby moralnością, a sami są amoral…
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki